Po decyzji EBC: to nie QE, to kaczka

Dziś zaczynamy od wydarzenia dnia w czwartek, czyli dalszego złagodzenia polityki monetarnej przez EBC. A ponadto w przeglądzie informacji i opinii kilka zaległych analiz o konflikcie ukraińsko-rosyjskim, refleksja o dobrach rzadkich i wodzie, odpowiedź na pytanie jak postępować z majątkiem w niepewnych czasach, a na deser pyszna wypowiedź prezesa Węglokoksu.
Po decyzji EBC: to nie QE, to kaczka

Mario Draghi (CC BY-NC-ND European Central Bank)

rynki-finansowe - KopiaDobry przegląd czwartkowych wydarzeń monetarnych z Telegraph jest tu.

Natomiast analiza rozważająca skutki decyzji (spadek wartości euro, reakcja rynków w USA) o czy było porozumienie EBC – FED) tu.

Najbardziej spodobało mi się to, co napisał na Twitterze John Aziz z Azizonomics: „Jeśli coś idzie jak QE i kwacze jak QE to znaczy, że to jest kaczka”. I faktycznie, QE na pełną skalę nie ma, tylko zakupy papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami, które Draghi zapowiedział na październik. Przewidział to dwa dni temu Ambrose Evans-Pritchard.

finanse-publiczne - KopiaNiemcy są kluczem do rozwiązania problemów strefy euro, muszą wziąć odpowiedzialność za integrację Europy i doprowadzić do uwspólnienia długu, unii fiskalnej, a w końcu do Stanów Zjednoczonych Europy – pisze Jeremy Warner na marginesie nowej książki znanego niemieckiego ekonomisty prof. Hansa-Wernera Sinna „Pułapka euro”. Pointa komentarza: „Pierwszą połowę ubiegłego wieku Niemcy spędziły starając się podporządkować Europę swojej woli środkami militarnymi. Teraz kiedy nagroda jest tak blisko, a metody pokojowe, Niemcy nie chcą. Rzeczywiście ciekawostka”.

Teraz kilka zaległości z trójkąta Unia/NATO – Rosja – Ukraina. Unia powinna odpowiedzieć na agresję Rosji na Ukrainie nie dyplomacją, bo ta przyniosła fiasko, nie sankcjami, bo nie są skuteczne, lecz przede wszystkim uzbrojeniem i pomocą wywiadowczą dla Ukrainy – twierdzi Steven Blockmans (CEPS). Ustalenia szczytu NATO, o czym Blockmans nie wiedział oczywiście, są takie, że NATO się nie angażuje w pomoc militarną, ale poszczególni członkowie mogą. Ciekawe, kto się odważy.

pieniadzeNa temat sankcji ekonomicznych wobec Rosji sceptykiem jest też Simeon Djankov, były wolnorynkowy minister finansów Bułgarii. Jego recepta: rosyjski biznes i jego stowarzyszenia powinny się sprzymierzyć z biznesem europejskim i wywrzeć presję na rządy, by doprowadziły do pokojowego rozwiązania konfliktu, a nie zaostrzania sankcji. Niestety, biznes rosyjski jak dotychczas milczy – zauważa Djankov. Oryginalna teza na początek tekstu – gospodarki eurostrefy i Rosji są podobnie słabowite (stagnacja lub minimalny wzrost PKB) i mają te same problemy demograficzne, cen energii (taniej jest w USA) oraz wynikające z zacofania technologicznego wobec Ameryki i niektórych państw Azji.

Z Foreign Affairs tekst Johna Mearsheimera z University of Chicago o tym, że Zachód winny jest konfliktu na Ukrainie, bo sprowokował prezydenta Putina swoimi liberalnymi mrzonkami (a także wciąganiem Ukrainy w orbitę Unii i Nato) do aneksji Krymu i zajęcia się wschodnią Ukrainą.

wywiady - KopiaI krótka, rzeczowa, obnażająca durnoty wypisywane przez profesora Mearsheimera replika Andersa Aslunda z Peterson Institute. Argumenty Mearsheimera dla poparcia Rosji i Putina (m.in. prawo do obrony ludności rosyjskojęzycznej, czy bezpośredniej ingerencji w sprawy sąsiadów) można użyć do zaaprobowania każdej agresji. Niezgodne z prawdą są także i inne – dotyczące woli ludności Krymu czy „puczu” w Kijowie. Referendum było fikcyjne, a w Kijowie parlament usunął Janukowycza w głosowaniu konstytucyjną większością głosów.

Sprawy różne. Przypomnienie gospodarczej historii Japonii na jednym wykresie PKB per capita i inflacji za ostatnie 150 lat. Wojny i katastrofy naturalne częściej opisują lata wzlotów i upadków gospodarki japońskiej niż polityka czy technologia. Pouczające.

Jerome Kerviel, trader, który swoimi transakcjami spowodował 4,9 mld euro straty w Societe Generale, po 110 dniach więzienia wyjdzie w poniedziałek na wolność. Będzie miał nadajnik-bransoletkę i obowiązuje go godzina policyjna w dni powszednie od 10 wieczorem do 7 rano. Apelacja uchyliła wyrok nakazujący zrefundowanie straty SocGen.

mobilnaCoś pragmatycznego – Maciej Samcik pisze jak zabezpieczyć majątek w skrajnie niepewnych czasach, bo poprosili go o to znajomi pesymiści. Niestety bardziej pisze o zasadach niż konkretach, ale i tak warto pomyśleć. Fragment:

„Typowy inwestycyjny pesymista-czarnowidz-katastrofista przyjmuje trzy podstawowe założenia:

1. Liczy się wartość, nie zysk. Z tego powodu czarnowidz chętnie wybierze do portfela coś, co nie daje dużych szans na zarobek, ale jest znane z tego, że przechowuje wartość.

2. Wartość ma tylko to, co leży w skarbcu. Pewien znany mi czarnowidz już jakiś czas temu sprzedał wszystkie akcje, obligacje, zlikwidował lokaty bankowe, sprzedał firmę i wszystko ulokował w sztabkach złota, które następnie zdeponował w skrytce w szwajcarskim banku (wyszedł z założenia, że Szwajcaria jest i pozostanie neutralna, więc jest to najbezpieczniejsze miejsce do przechowywania aktywów).

3. Obietnica to iluzja. Skrajni pesymiści zakładają, że może zdarzyć się coś takiego, iż wszystkie lokaty tradycyjnie uznawane za bezpieczne, mogą stracić ten atrybut, bo ich wartość i bezpieczeństwo wynika jedynie z umowy między właścicielem pieniędzy, a władzami monetarnymi, albo rządami, którzy odpowiadają za nadzór nad systemem. Ale ta umowa kiedyś może przestać być honorowana”.

energiaNa deser pyszna wypowiedź prezesa Węglokoksu Jerzego Podsiadło (opis za PAP): „Bylibyśmy zainteresowani przejęciem czterech kopalń od Kompanii Węglowej. Od dawna mówimy, że chcemy się umocować w produkcji węgla” – powiedział Podsiadło w środę w Krynicy. „Nie ustaliliśmy jeszcze, które konkretnie kopalnie moglibyśmy przejąć, ale ustaliliśmy wstępnie, że byłyby to dwie dobre i dwie złe” – dodał. Jak relacjonuje PAP prezes wyjaśnił, że spółka musiałaby sięgnąć po finansowanie zewnętrzne, by sfinansować takie przejęcie”.

Nasze tłumaczenie tekstu „umocowanego” prezesa: Nie mamy pieniędzy, ale się zapożyczymy, żeby dać kasę Kompanii, a co tam każą nam wziąć, to weźmiemy.

Mario Draghi (CC BY-NC-ND European Central Bank)
rynki-finansowe - Kopia
finanse-publiczne - Kopia
pieniadze
wywiady - Kopia
mobilna
energia

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Cudowne recepty na pokój nie istnieją, ale odnaleźć można lepsze i gorsze rozwiązania. Historia gospodarcza przestrzega nas przed pochopnym rozpętywaniem wojny ekonomicznej – która może nie tylko nie zapobiec eskalacji militarnej, ale nawet ją pogłębić.
Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?

Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rosja nie jest kluczowym rynkiem zbytu dla polskiego eksportu, jednak inwazja Rosji w Ukrainie może prowadzić do potencjalnych ograniczeń polskiego eksportu wynikających z prawdopodobnych zaburzeń w globalnych sieciach podażowych.
Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport