Cięcia podatkowe rozruszają gospodarkę

W obszernym tekście tak sugeruje Mark Thoma, który dziś jest bardzo optymistycznie nastawiony co do przyszłości. Jego zdaniem dobrze zaprojektowane cięcia podatkowe mogą okazać się efektywnym sposobem wyjścia z tej depresji. O  podatkach również, ale w kontekście katastrofy globalnej ekonomii Global Economic Crisis. GEC przypomina, że nadmierne obciążenia fiskalne wyniszczyły m.in. Cesarstwo Rzymskie. O możliwych dalszych zniszczeniach strefy euro autor bestsellera „13 bankierów” prof. Simon Johnson i Economix blog.

Gdy ekonomiści, by opisać to, co dzieje się obecnie na globalnych rynkach, szukają analogii w wydarzeniach II wojny światowej, trudno nie pytać, na czym polega „odrodzenie gospodarki”, o którym mówią politycy. Od kilku dni blogerzy przyrównują sytuację wokół tonącej w długach Hiszpanii do linii Maginota. Ten francuski wynalazek, mający zatrzymać niemieckie natarcie, okazał się śmiechu wartą instalacją. Być może przez pewien czas była murem w wyobraźni Francuzów umierających ze strachu na myśl nawet o obronie własnego terytorium. Obecnie dla wielu polityków, ale także zwiedzionych komentatorów Hiszpania miała spełnić podobną rolę. Zwolennicy tej teorii przekonywali, że gospodarka hiszpańska jest zbyt duża, ważna, by mogła upaść, dlatego Unia nie pozwoli na to. Pytanie tylko, czy Unia, której kondycja zdaniem części zachodnich ekonomistów przypomina raczej silnik do remontu, może na coś pozwalać, nie wspominając już o obronie Hiszpanii. Być może jest to przesadny pesymizm. Ale jak skomentować zatem konieczność bezprecedensowych działań Indii, Korei czy amerykańskiej Rezerwy Federalnej?

The cost of protecting against default at India’s largest private bank crept up 66 basis points, or 39 percent, from mid-April, and the cost of protecting against major South Korean banks’ default rose 50 percent. Oil prices collapsed and emerging markets found their access to credit markets had dried up. The interest rate for lending between banks in American dollars, or Libor, shot up, and investors piled funds into perceived safe havens, driving down the yields of German, French and United States bonds

Prof. Samuel Johnson, autor bestsellera „13 Bankers”, mówi nawet o rosnącej świadomości wśród inwestorów, iż cały świat nie jest bezpiecznym miejscem dla ich kapitału. I być może to oni wymogą na rządach zaostrzenie polityki fiskalnej. Warto tu wspomnieć, że w gospodarce zaczęły działać odśrodkowe siły, mało aktywne przed kryzysem –  jak ujął to felietonista „Financial Times” Martin Wolf. Tę myśl wyraził w kontekście decyzji Apple o 30-proc. podwyżce wynagrodzeń dla pracowników swojej chińskiej fabryki Foxxcom. Szef Apple Steve Jobs zdecydował się w ten sposób przerwać falę samobójstw w chińskim przedstawicielstwie swojej firmy. Wczoraj, 2 czerwca, podobną decyzję podjęli szefowie Hondy. Wyraźnie jesteśmy świadkami trudnych do wyjaśnienia na razie zmian w paradygmacie biznesu – komentował 2 czerwca tę decyzje w CNBC Warren Buffet.

If world financial markets once again decide their risk appetite is again low, there are many unsustainable leveraged institutions and governments that are in for a tough ride.

Prof. Johnson przypomina, że problem dla państw europejskich stanowią prywatne rynki kredytowe (na ten temat także Economix).

We now know the European Central Bank will refinance sovereign debt for a long time, but there are 22 trillion euros of credits provided by the euro zone banking system largely to the private sector (with total eurozone GDP around 9 trillion euros, this makes euroland highly dependent on credit).

A zatem odcięcie nawet w 20, 30 proc. tego kredytu oznacza dalsze spowolnienie dla strefy: niskie ceny zasobów i przejęcia nieruchomości przez banki.

There are 2 trillion euros of external private credits to Spain, Greece, and Portugal alone – any modest attempt to contract this amount will set off a new round of lower asset prices as enterprises and households try to sell off what they can in order to repay loans, while banks march in to foreclose on property and cut their exposures.

Pozostaje pytanie, zatem kto jest bezpieczny? Według jakiej miary określa się bezpieczeństwo?

With France running an 8% GDP budget deficit (for 2010) and a debt/GDP ratio of 83.6%, should we be confident they are safe while Spain is not (with debt/GDP at 65%)? France’s thirty years of budget deficits do not bode well for anyone expecting an immediate strong fiscal response. In many ways Spain appears better placed to take tough actions than France.

Stąd logiczne wydaje się pytanie o to, co z resztą świata. I czy taki poziom zadłużenia nie sprowadzi bogatych państw do poziomu Imperium Rzymskiego upadającego pod ciężarem obciążeń fiskalnych. Taką tezę stawia Global Economic Crisis, przywołując myśl historyków starożytności Will i Ariel Durant:

With many leading economists predicting that the vast orgy of public debt created by policymakers in response to the global economic crisis will sooner rather than later require significantly higher levels of taxation, there is no guarantee that highly indebted countries will escape the painful consequences that appear inevitable. The remaining uncertainty is if we will escape the hellish taxation nightmare that afflicted the citizens of ancient Rome in the period leading to its ultimate decline and fall. Perhaps it is just as well that our policymakers seldom read history, let alone learn from it.

W podobnie minorowym tonie Dr Mike Shedlock konfrontuje ocenę Jamesa Feltuchera z Formula Capital, iż gospodarka się odbiła i obecnie wyjście z kryzysu przyjęło najbardziej pożądaną formę – czyli „V”. Shedlock twierdzi, że jest to niepoprawny optymizm. Argumentuje, pokazując dane na temat m.in. kredytu konsumenckiego, bezrobocia, sprzedaży aut i rynku nieruchomości.

Dr Shedlock zaznaczył nawet owe „V”, oczywiście z przekąsem. Obecny trend spadkowy przypomina nieco lata 70.

civilian employment checkmark

Podobnie jest z rynkiem sprzedaży aut. Jest odbieciem tego co się działo w latach 80.
I zdaniem dr Shedlocka jest w najgorszej kondycji w ciągu ostatnich dwu dekad.

autosales checkmark

Oczywiście zmiana polityki podatkowej nie musi skończyć się katastrofą. Oczywiście jeśli politycy będą myśleć twórczo. Tak sugeruje Mark Thoma w kontekście coraz częściej dyskutowanego trzeciego programu stymulacyjnego dla amerykańskiej gospodarki. Na razie mówi się, że większą jego część stanowić będą ulgi podatkowe. A jak pisze Thoma to narzędzie może rzeczywiście pomóc ożywić gospodarkę, pod warunkiem, że otrzymają je gospodarstwa średnio i mało zarabiające. I spożytkują na konsumpcję.

we should do both. Give tax cuts to some households knowing full well they will use them to fix balance sheet problems, and also give tax cuts to households who will spend rather than save the money (because they need the money to help to pay bills, etc.), and do so in sufficient quantity to provide the necessary stimulus to aggregate demand. Then, (…), follow this up with aggressive fiscal policy action and job creation programs that sustain the impact on aggregate demand until the economy is ready to stand on its own once again.

civilian employment checkmark
civilian employment checkmark
autosales checkmark
autosales checkmark