Lewica może kosztować setki miliardów, Nowoczesna zmniejszy dług

Na dwa dni przed wyborami mamy nowy rachunek, jaki zamierzają wystawić podatnikom partie polityczne. Postulaty Lewicy zwiększyłyby dług publiczny o 394 mld złotych, Nowoczesna jest zaś jedyną partią, która zmniejszyłaby zadłużenie publiczne. Ponadto warto przeczytać min. o przedwczesnych pogłoskach o śmierci dolara, wyrzuconych pieniądzach na subsydia do wiatraków i starych błędach nowych guru ekonomicznych lewicy.
Lewica może kosztować setki miliardów, Nowoczesna zmniejszy dług

finanse-publiczneForum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) przygotowało analizę programów głównych partii politycznych, bez Korwin, bo jej program zawiera za mało szczegółów, by go ocenić. „Porównując dodatkowe wpływy budżetowe z tytułu uszczelnienia systemu podatkowego i wprowadzenia nowych danin z planowanym wzrostem wydatków publicznych można szacować, że w latach 2016-2019 realizacja programu Zjednoczonej Lewicy zwiększyłaby dług publiczny o 394 mld zł, programu PiS o 138 mld zł, Kukiz’15 o 87 mld zł, PO o 21,5 mld zł, a PSL o 18 mld zł. W przypadku realizacji programu Nowoczesnej można oczekiwać spadku długu publicznego o co najmniej 30 mld zł”. Materiały dostępne na stronie FOR zawierają także bardziej szczegółowe oceny niszczącego wpływu pomysłów partyjnych na zatrudnienie, system finansowy, inwestycje i konkurencję.

makroekonomiaGotowy jest wzorzec postępowania, jak poprawić pozycję kraju w rankingu Doing Business. Przygotowali go Jamal Haidar z Sorbony i Takeo Hoshi z uniwersytetu Stanforda. Przyglądając się potencjalnym reformom w Japonii, podzielili je na kilka grup. Po pierwsze, według tego, czy wymagają administracyjnego postępowania, czy też zmiany prawa, co mogłoby być trudniejsze. Po drugie, czy prawdopodobne jest zdaniem ekspertów wystąpienie oporów politycznych, a jeżeli tak, to w jakim natężeniu. I okazało się, że na 31 reform 6 napotka niski opór polityczny i wymaga jedynie zmian administracyjnych, czyli jest do zrobienia do zaraz. Z kolei 4 reformy wymagają zmian w prawie, ale też nie napotkają oporu. Ogólnie znakomita większość reform napotka co najwyżej średni opór polityczny. Same najprostsze do przeprowadzenia zmiany już poprawiłyby pozycję Japonii z 19 na 13. miejsce. W komentarzu jest link do szczegółowej publikacji.

pieniadzePogłoski o śmierci dolara okazały się zdecydowanie przedwczesne. Daily Shot ma ciekawy wykres płatności zależnie od waluty w systemie SWIFT. W sierpniu 2015 roku w dolarach realizowano 45 procent płatności, to jest o ok. 6 punktów procentowych więcej niż w styczniu 2014 roku. Straciło euro – spadek z 34 do ok. 27 procent. Chiński juan jest na czwartym miejscu, po brytyjskim funcie (aktualnie ok. 8 procent) z wynikiem ok 3 procent. Jednak od stycznia 2014 wyprzedził jena, dolara kanadyjskiego i australijskiego oraz franka szwajcarskiego.

mobilnaDeloitte rozmawiał z menedżerami Europy Wschodniej, po czym przygotował raport na temat społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR). 84 proc. menedżerów z krajów Europy Środkowej zajmujących się CSR uważa, że biznes przyczynił się do rozwiązania palących problemów społeczno-gospodarczych, w tym wyzwań związanych z ochroną środowiska, czy bezrobociem – informuje Deloitte w komunikacie z badań. W Polsce wskaźnik ten wynosi jedynie 65 proc. Kluczowe korzyści z działań CSR to według respondentów: wzrost zaangażowania pracowników (65 proc.), poprawa reputacji (55 proc.) i poprawa relacji ze społecznościami lokalnymi (53 proc). Zdecydowana większość menedżerów uważa, iż w najbliższych latach modele biznesowe firm zmienią się (86 proc.), a znaczącym bodźcem tych zmian będzie presja klientów, którzy coraz częściej oczekiwać będą od rynku produktów i usług społecznie odpowiedzialnych (75 proc.).

energiaSubsydia do wiatraków to wyrzucanie pieniędzy pisze Bjorn Lomborg, który od lat próbuje połączyć ochronę środowiska ze zdrowym rozsądkiem ekonomicznym. Obecnie energia słoneczna i wiatrowa dają 0,4 proc. całej energii konsumowanej przez świat. W 2040 roku, nawet po zrealizowaniu wszystkich zielonych obietnic rządów, udział wyniesie 2,2 proc. Lomborg wylicza, że koszt energii wiatrowej w Niemczech wynosi obecnie 0,8 dolara za MWh, a bieżąca cena energii 0,33 dolara. Co gorsza, wiatr jest tani tylko wtedy, gdy wieje. Kiedy nie wieje, jest to najdroższa energia z wszystkich, ponieważ nie można jej kupić za żadną cenę.

Rozwój energetyki wiatrowej podwyższa też koszt energii ze źródeł konwencjonalnych, które raz pracują, a raz nie, kiedy świeci słońce i wieje wiatr. Szalone są koszty subsydiów do energii wiatrowej. Świat wyprodukował w 2013 roku 635 TWh energii z tego żródła, a subsydia wyniosły 28 miliardów dolarów, czyli zmniejszenie emisji C02 o 1 tonę kosztowało 76 dolarów, a być może dwa razy więcej. Emisję można zmniejszać w Unii Europejskiej po koszcie 10 dolarów za tonę. Czyli stosowanie energii wiatrowej jest co najmniej 7-krotnie droższe niż najbardziej efektywne ekonomicznie inne metody ograniczania emisji.

prasaMatthew Lynn, publicysta konserwatywnego Telegraph pisze, że nowi ekonomiczni guru lewicy Mariana Mazzucato (innowacje tworzy państwo, a nie korporacje) czy Gabriel Zucman (likwidacja rajów podatkowych pozwoliłaby sfinansować wielkie zaangażowanie państwa w gospodarkę) mylą się dokładnie tak samo jak lewicowi ekonomiści starszych generacji. Podatki korporacyjne w istocie płacone są przez akcjonariuszy, pracowników, lub klientów, czyli wszystkich nas. Nie ma sensu udawanie, co robi Zucman, że jest mnóstwo łatwych pieniędzy do ściągnięcia z wszystkich nas. Z kolei Mazzucato nie docenia wartości komercjalizacji innowacji, czym zajmują się firmy, i nie tłumaczy, jak w takim razie możliwa była rewolucja przemysłowa w czasach, w których państwo według dzisiejszych standardów prawie nie istniało. Opracowanie sposobu, dzięki któremu nowa technologia może być przekształcona w produkt pożądany przez klientów – to jest miejsce, gdzie kreowana jest wartość. Ale państwo jest okropnie nieskuteczne w komercjalizacji technologii.

wkaznikiMFW opublikował raport na temat krajów Bliskiego Wschodu, z którego wynika, że przy aktualnych cenach ropy rezerwy finansowe takich krajów jak Arabia Saudyjska, Bahrain i Oman wyczerpią się w ciągu pięciu lat. Arabia Saudyjska wydaje krocie na wojny (m.in. w Jemenie) i system socjalny, jej budżet będzie deficytowy na poziomie 10 procent PKB przez najbliższe cztery lata i pokrywany z rezerw.

makroekonomiaZ frontu stóp procentowych odnotowujemy prognozę Willema Buitera z Citigroup, który w związku ze zwolnieniem światowego wzrostu gospodarczego do 2,8 procent w 2016 roku, a nawet 2,5 proc. (piąta rewizja w dół prognoz Citi w ostatnim czasie) przewiduje luzowanie polityki pieniężnej przez banki centralne Chin, Japonii i EBC oraz bardzo powolne podnoszenie stóp dopiero od marca 2016 roku przez FED i pod koniec 2016 roku przez Bank Anglii.

finanse-publiczne
makroekonomia
pieniadze
mobilna
energia
prasa
wkazniki
makroekonomia

Otwarta licencja


Tagi