Paul Krugman (CC BY-NC-SA 00Joshi)
Książka „End This Depression Now!” ukazała się w USA w minioną środę. Paul Krugman proponuje konkretne kroki, aby natychmiast zakończyć kryzys. Wie jednak, że raczej nie będą zaakceptowane. Dlaczego?
Krugman obarcza winą za przedłużający się kryzys amerykańskich republikanów, którzy jego zdaniem „kłamią”. Gdyby zaakceptowali prawdę, podważyliby ideologię swojej partii — wiarę, iż gospodarka regulowana jedynie niewidzialną ręką rynku będzie wolna od kryzysów i zapaści. Republikanie nie chcą podjąć odpowiedzialności za to co się stało, a co gorsze — nie tylko nie podejmują, ale blokują rozwiązania, które natychmiast zakończyłyby kryzys — uważa Krugman.
– Kryzys, w którym jesteśmy to nie jest strukturalny problem ekonomiczny, a strukturalny problem polityczny – wyjaśnił autor podczas prezentacji książki w Instytucie Polityki Ekonomicznej w Waszyngtonie.
Paul Krugman zebrał argumenty, jakie od czterech lat prezentuje na łamach New York Times’a, spotkaniach i odczytach w jedną całość. Książek na temat kryzysu jest na rynku amerykańskim mnóstwo. Dlaczego zdecydował wydać swoją teraz?
– Zapominamy na co dzień o tym, jak wielki jest to kryzys – wyjaśniał Krugman w IPE – 3,9 miliona osób w Ameryce pozostaje bez pracy dłużej niż rok. W sumie nie pracuje 13 milionów ludzi i wielu z nich już nigdy nie wróci do pracy.
To pierwszy i najważniejszy powód, dla którego Paul Krugman jest wściekły. Zadedykował swoją książkę „bezrobotnym, którzy zasługują na więcej”. I choć prezentuje w książce poprawne maniery, rozprawia się z uczestnikami toczącej się debaty i politykami, tak w USA jak i Europie, bardzo surowo.
Anna Wielopolska
Autorka mieszka w Waszyngtonie, przez wiele lat była dziennikarką Rzeczpospolitej
Recenzję książki Paula Krugmana można przeczytać tutaj.
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
