"Fault Lines", Raghuram G. Rajan, Princeton University Press, 2010
Warto być przezornym. Chłodny sceptycyzm wobec wolnego rynku, przyniósł Raghuramowi G. Rajanowi 30 tysięcy funtów nagrody. Otrzymał je w październiku, gdy jego książka pt. „Fault Lines” („Linie uskoku”) została Biznesową Książką 2010 roku.
„Fault lines” to w rzeczywistości termin geologiczny – oznacza „szczeliny”, „linie uskoków”. Właśnie za pomocą geologicznej metafory, profesor Booth School of Business Chicago University, próbuje wyjaśnić przyczyny zapaści amerykańskiego sektora finansowego na przełomie 2007 i 2008 roku. Ta metafora opowiada o drodze, która doprowadziła amerykański rynek na krawędź klifu i rzuciła go w przepaść. Innymi słowy – profesor Rajan, były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a dziś honorowym doradcą ekonomicznym premiera Indii Manmohana Singha, wyjaśnia, które czynniki polityczne, gospodarcze oraz wydarzenia i fakty z zakresu relacji międzynarodowych okazały się groźnymi „uskokami” i wpłynęły na to, że na Wall Street pękła bańka spekulacyjna.
Dlaczego kryzys przytrafił się akurat rynkowi amerykańskiemu – najbardziej wydolnemu, najbardziej samowystarczalnemu? Dlaczego akurat w tym, a nie innym momencie? Dlaczego akurat w sektorze subprime, a nie jakimś innym? Charakterystyczne w „Fault Lines”, jak w dziełach większości teoretyków finansów szkoły chicagowskiej, jest, że prof. Rajan zdaje się nie dostrzegać w przyczynach kryzysu finansowego 2008 roku roli bankierów i indywidualnych graczy rynkowych. Autor analizuje raczej czynniki gospodarcze i decyzje polityczne. Ze szczególną wnikliwością bada sytuację demograficzną Stanów Zjednoczonych. Porównuje odsetek ludzi z wyższym wykształceniem i wysokimi kwalifikacjami, z odsetkiem społeczeństwa wykształconym poniżej poziomu szkoły średniej. Pisze o nierównościach dochodów i o tym, w jaki sposób w latach 80. i 90. politycy próbowali wyrównywać je idąc po linii najmniejszego oporu – a więc odpalając projekt łatwych kredytów.
Ciekawe wyrażenie ukute zostaje w książce amerykańskiego profesora hinduskiego pochodzenia. Rajan pisze o „racjonalnym podejmowaniu ryzyka”. Ryzyko, rządzące amerykańskim rynkiem finansowym było racjonalne, bo usankcjonowane przez władze, przez system. Sankcjonowały je kolejne decyzje FED (tajne) o wspieraniu banków w zakresie płynności, sankcjonował je program tanich kredytów mieszkaniowych itd. „Wielu ludzi pracujących w sektorze bankowym już kilka lat temu wiedziało, co się dzieje” – pisze autor „Fault Lines”.
Dlaczego kontynuowali grę z ryzykiem? Bo stworzono im system, w którym wygrana w ryzykownej grze dawała olbrzymie zyski; przegrana natomiast skutkowała co najwyżej tym, że feralnego gracza przejmie inna firma. Rajan już 6 lat temu atakował system, który budował scenariusz przyszłej zapaści. W 2005 roku podczas uroczystości związanych z odejściem Alana Greenspana na emeryturę z funkcji szefa FED, Rajan przedstawił tekst pt. „Czy rozwój finansów sprawił, że świat stał się bardziej ryzykowny?”, w którym twierdził między innymi że sektor bankowy jest zachęcany w sposób systemowy do podejmowania ryzyka. I że to ryzyko wysadzi rynek w powietrze. Wówczas tezy Rajana poddane zostały miażdżącej krytyce. Kilka lat później dostał za nie prestiżową nagrodę jednego z najważniejszych dzienników finansowych świata.