Wojenne scenariusze nie tylko dla ropy

Nordea rozważa, co stanie się po wstrzymaniu dostaw rosyjskiej ropy, a Washington Post pokazuje układ sił militarnych. Po tragicznym piątku w Odessie i regularnych walkach na wschodzie Ukraina o krok bliżej do rosyjskiej interwencji. Warto przeczytać też m.in. o eurowyborach, polskiej zamożności na kredyt, podatku od bogactwa oraz historyczny tekst Romana Rybarskiego.

energiaNorwescy analitycy banku Nordea rozpisują trzy scenariusze wstrzymania dostaw rosyjskiej ropy, na dwa tygodnie i dwa kwartały (o połowę), z mniejszymi i większymi zaburzeniami na rynkach. Ceny dojdą odpowiednio do 120 i 150 dolarów za baryłkę, a w najgorszym wariancie wzrost gospodarczy Europy spadnie do zera. Analitycy Nordei nie przewidują jednak by zaburzenia potrwały zbyt długo.

O gospodarce rosyjskiej pisze najnowszy The Economist (dostęp może wymagać rejestracji). Nie sankcje, lecz przedłużający się kryzys ukraiński i ucieczka kapitału hamują wzrost gospodarczy. Przy inflacji powyżej 6 procent dalszy odpływ kapitału albo zmusi bank centralny do interwencji w obronie rubla, albo bank odpuści i podsyci w ten sposób inflację. Są i silne strony sytuacji gospodarczej – nadal wysokie rezerwy walutowe i niskie bezrobocie.

Za co mogłaby walczyć Ameryka, a za co nie – to komentarz do okładki najnowszego The Economist. Wstrzemięźliwość USA w sprawie Ukrainy każe krajom azjatyckim wątpić w solidność amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, co jest szczególnie istotne wobec silnej ekspansji politycznej i militarnej Chin. Nikogo nie trzeba przekonywać, że wielkie zaburzenia w Azji to koniec wzrostu gospodarczego na świecie.

makroekonomiaO skutkach już nałożonych i ewentualnych przyszłych sankcji ekonomicznych na Rosję ciekawa i idąca „pod prąd” analiza komentatora Reutersa Anatole Kaletsky’ego. Skutek już dokonany, to niepozostawienie pola manewru dla negocjacji na temat nowej konstytucji Ukrainy i wpędzenie obu stron w konfrontację militarną. Skutek, który może się dokonać w przypadku dalszego zaostrzenia i sytuacji, i sankcji, to odejście dziś bardzo otwartej gospodarki rosyjskiej (handel zagraniczny Rosji ma równowartość 52 proc. PKB, tyle co w Chinach, dwa razy więcej niż w Brazylii) w kierunku samowystarczalności. W efekcie, uwaga, najprawdopodobniej przyspieszyłoby to tempo rozwoju przemysłu i usług krajowych w Rosji (choć nie jakość oczywiście).

A propos wojsk – Washington Post zamieszcza ciekawą mapę na podstawie danych uznanego brytyjskiego militarnego think-tanku Rusi (Royal United Services Institute)

Na tle dramatycznego zaostrzenia sytuacji za wschodnią granicą, trochę śmieszą doniesienia w sprawie eurowyborów. Otóż zupełnie przypadkowo dowiedziałem się, że kandydat Europejskiej Partii Ludowej, nazwijmy ją chadecją, Jean-Claude Juncker chciałby wprowadzenia uniwersalnej płacy minimalnej. Przy czym raz mówi o strefie euro, a raz o całej Unii Europejskiej, więc do końca nie wiadomo o co mu chodzi (poza wygraniem wyborów oczywiście). Kilka dni temu odbyła się pierwsza transmitowana przez telewizję Euronews debata kandydatów na przewodniczącego Komisji Europejskiej. O ich programach gospodarczych można dowiedzieć się z niej niestety niewiele.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na oryginalne spojrzenie Macieja Samcika na 10 lat w Unii. Dwukrotnie wzrosły nasze prywatne oszczędności, czterokrotnie długi. Netto mamy nieco ponad 5 tysięcy euro aktywów finansowych, Grecy dwa razy tyle, Niemcy osiem razy więcej.

pieniadzeDzień bez tekstu o książce Thomasa Piketty’ego to dzień stracony. Mówi się, że dżentelmeni nie dyskutują o faktach. A powinni. Niektóre dane w książce są bowiem naciągane, na przykład idea, że zwrot z kapitału w naszej erze do 1800 roku wynosił 4-5 procent rocznie. Wystarczy policzyć procent składany…

Natomiast prof. Tyler Cowen w Foreign Affairs wyjaśnia, dlaczego podatek od bogactwa nie rozwiąże problemu nierówności.

Wiceprezes największego chińskiego dewelopera zwraca uwagę, na niezwykły spekulacyjny wzrost cen ziemi w Chinach. „W 1990 roku wartość ziemi w Tokio wynosiła 63,3 proc. amerykańskiego PKB, w Hongkongu w 1997 roku ponad 66 proc a aktualnie w Pekinie 61,6 procent amerykańskiego PKB”. Aż trudno w to uwierzyć. Rok 2014 może być przełomowy. Sporo ciekawych szczegółów ze względu na to, że mówi to nie zachodni analityk, lecz chiński deweloper.

makroekonomiaA na deser ciąg dalszy lektur weekendowych. Tym razem Roman Rybarski, profesor ekonomii, narodowy demokrata, w tekście z 1932 roku pisał o przewidywaniu przyszłości gospodarczej (cytuję fragment):

„Pisze się obecnie wiele o „upadku kapitalizmu”. Brzmi to na pozór bardzo kategorycznie. Ale przy bliższym wejrzeniu w tę formułę okaże się, że nie ma ona bar­dzo określonej treści, że nie jest całkiem jasnym, co ma upadać. Co ważniejsza, znajomość różnych ustrojów gospodarczych i zmian, które w nich zachodzą, wskazuje na to, że nigdy nowy ustrój nie wypiera dawnego bez śladu, że równocześnie różne ustroje z sobą współzawodniczą i współżyją. Przecież jeszcze kapitalizm nie ogarnął całego świata. Przecież Polska np. jest jeszcze krajem półkapitalistycznym. Jest bardzo możliwym, że przez długie lata w różnych krajach, w różnych częściach świata będą istniały ustroje, oparte na zupełnie sprzecznych podstawach. Może się zdarzyć, że nawet ten sam kraj będzie się przerzucał z jednego ustroju do drugiego, by potem do daw­nego wrócić. Oczywiście, że żaden naród nie zdoła osiągnąć pełnej izolacji i odgrodzić się od ze­wnętrznych wpływów, od jego woli niezależnych. Ale w pewnych granicach będzie miał i ma swo­bodę wyboru takiego lub innego ustroju”.

energia
makroekonomia
pieniadze
makroekonomia

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Szkody wojenne bez ochrony asekuratorów

Kategoria: Analizy
Wojna to ryzyko wyłączane przez zakłady ubezpieczeń, a kraje, które w niej uczestniczą, są przeważnie wykluczone z zakresu ochrony polis. Tak jest też w przypadku wojny w Ukrainie, gdzie większość ubezpieczeń nie zadziała.
Szkody wojenne bez ochrony asekuratorów

Konsekwencje makroekonomiczne embarga na rosyjski gaz

Kategoria: Trendy gospodarcze
Większość uczestników badania ocenia, że embargo na rosyjski gaz obniżyłoby wzrost gospodarki UE w przedziale od jednego do trzech punktów procentowych, nawet bez kompensacyjnych działań fiskalnych lub monetarnych.
Konsekwencje makroekonomiczne embarga na rosyjski gaz

Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rosja nie jest kluczowym rynkiem zbytu dla polskiego eksportu, jednak inwazja Rosji w Ukrainie może prowadzić do potencjalnych ograniczeń polskiego eksportu wynikających z prawdopodobnych zaburzeń w globalnych sieciach podażowych.
Mrożenie relacji z Rosją a polski eksport