Berlusconi wygra wybory – rynki zareagują nerwowo

W przyszłym tygodniu odbędą się we Włoszech wybory parlamentarne. Będą miały one kluczowe znaczenie dla kraju, który od lat chwieje się na krawędzi kryzysu fiskalnego.

Jeżeli Włosi wybiorą rząd, który nie wprowadzi reform, albo wycofa się z tych, które już wprowadzono, żeby włoska gospodarka była bardziej konkurencyjna, to zdolność kraju do spłacenia swoich długów zostanie zakwestionowana.

Zwycięstwo polityków spod znaku Berlusconiego zaskutkuje natychmiastową wrogą reakcją rynku. „Il Cavaliere”, jak określa się Berlusconiego, nie ma żadnych osiągnięć na polu wprowadzaniu reform strukturalnych. Inwestorzy natychmiast zaczną kwestionować, czy dług Włoch w wysokości 127 proc. PKB ma cechę stabilności. Porzucą włoskie obligacje, zmuszając rząd do ubiegania się o pomoc finansową z zewnątrz.

Zwycięstwo koalicji centrolewicowej Piera Luigi Bersaniego wygląda jednak na bardziej prawdopodobne. Może ono przyśpieszyć i ułatwić proces podejmowania i implementowania rządowych reform. Włochy mają za sobą bogatą historię politycznych podziałów i niestabilności. Koalicja kilku podobnych partii może temu zapobiec.

>> cały komentarz: Bloomberg.com

Oprac. SS


Tagi