(Doug88888 by-nc-sa)
Nawet Boris Johnson, obecny burmistrz Londynu, chce przeniesienia władzy z Westminsteru do Ratusza. Póki co jego żądania są skromne – chce więcej autonomii finansowej i nadzoru nad sądami. Ale ten umiar nie zaskakuje, bo wkrótce Johnson opuszcza fotel burmistrza na rzecz Izby Gmin. Jego ambicje to zastąpienie Camerona na stanowisku premiera.
Jeśli chodzi o gospodarczy sens niepodległości Londynu, to jest on oczywisty. To w końcu samodzielna gospodarka wielkości szwedzkiej.
Więcej w Financial Times