Sztuczna inteligencja – szansa lub zagrożenie

Historia uczy, że potrafimy dostosować się do zmian społecznych, czego przykładem jest gwałtowny rozwój przemysłu czy rewolucja cyfrowa – mówi Ignacy Święcicki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 
Sztuczna inteligencja – szansa lub zagrożenie

„Obserwator Finansowy”: Czy nowe technologie sprzyjają tworzeniu nowych miejsc pracy?

Ignacy Święcicki: Spójrzmy szerzej niż na ostatnie dwa lata. Według niektórych szacunków dzisiaj ok. 60 proc. pracowników pracuje w zawodach, których nie było w 1940 r. Innymi słowy, okres rozwoju i zmian technologicznych ostatnich dekad przyczynił się do wzrostu liczby miejsc pracy. Obecne tempo zmian jest bardzo szybkie i w związku z tym, co zupełnie zrozumiałe, może budzić niepokój.

W czasach rewolucji przemysłowej pojawił się ruch luddystów, bojących się nowych technologii. Kiedyś mówiono, że maszyny zabiorą nam pracę, teraz o to samo oskarżamy sztuczną inteligencję. Odkąd pojawił się ChatGPT, dużo częściej słychać pytania o to, kto najszybciej zostanie zastąpiony przez AI. Jak uspokoić ludzi przed utratą miejsc pracy? A może nowe technologie jednak nam zagrażają?

Zmiana technologiczna wiąże się z transformacją miejsca pracy, a zachodząca tak szybko jak obecnie może budzić szczególny niepokój. Wolę jednak mówić o tym, że technologie przejmują pewne czynności w ramach obowiązków. Oczywiście, jeśli czyjeś wszystkie zadania wchodzą w zakres czynności, które można zautomatyzować, to miejsce pracy w dotychczasowej formie może zniknąć. Część miejsc pracy zostanie połączona. Jednocześnie wykonywanie wielu zadań będzie ułatwione i przyspieszone. W przypadku pracy dziennikarskiej nowe technologie przyspieszają research i czynności techniczne, jak chociażby spisywanie wywiadów. Technologie wyręczają nas z konkretnej czynności, a zawód dziennikarza pozostaje.

Zobacz również

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/trendy-gospodarcze/dwie-pulapki-rozwoju-ai/

Sto lat temu naukowcy potrafili napisać dziesiątki książek bez obecnych technologii, a dziś właśnie one odciągają nas od naszych obowiązków. Mimo technologii, które tak ułatwiają pracę, nie jesteśmy jednak bardziej twórczy od naszych poprzedników.

Teraz powstaje znacznie więcej treści niż kiedyś – bycie twórcą niesłychanie się zdemokratyzowało. W wielu obszarach jesteśmy dużo bardziej efektywni, wytwarzamy dużo większą wartość.

Pod warunkiem, że technologie nie będą nas rozpraszać. Mało który autor pisze dziesiątki książek, mimo że teoretycznie wszystko trwa krócej. Technologie sprawiają, że tracimy koncentrację na naszym głównym zadaniu.

Jako pisarze albo naukowcy na pewno jesteśmy o wiele bardziej produktywni, gdyż dzięki technologiom możemy wytworzyć znacznie więcej rzeczy w zdecydowanie krótszym czasie. Rozpraszanie naszej uwagi przez technologie to raczej zagadnienie z dziedziny neurologii czy psychologii niż ekonomii. Wiele badań pokazuje, że technologie mogą wprawdzie negatywnie oddziaływać na różne aspekty naszego skupienia, ale też nie należy porównywać naszej sytuacji społeczno-ekonomicznej z tym, co było wieki temu, ponieważ bezspornie zmieniły się warunki naszego otoczenia. Można też, nieco przewrotnie, powiedzieć, że teraz pisarz oprócz napisania książki ma jeszcze czas porozmawiać na czacie z przyjaciółmi lub obejrzeć inspirujący film. Kiedyś nie starczyłoby mu na to czasu albo w ogóle nie było takiej możliwości.

Jaka zmiana technologiczna może mieć największy wpływ na funkcjonowanie biznesu?

Trudno wskazać jedną konkretną. W kontekście sztucznej inteligencji warto jednak zauważyć, że różne algorytmy czy mechanizmy, które nazywamy w uproszczeniu sztuczną inteligencją, mają duży wpływ na sposób podejmowania decyzji, np. menedżerowie mają w tej sytuacji do dyspozycji coraz lepsze narzędzia. Dobrze wykorzystana sztuczna inteligencja może być komplementarna do dobrego organizatora, który będzie w stanie z niej właściwie korzystać.

Na czym polega mechanizm ułatwiający podejmowanie właściwej decyzji? Czy sztuczna inteligencja nam doradza, czy raczej dostarcza danych, które są niezbędne do podjęcia decyzji?

Algorytmy są w stanie analizować duże zbiory danych i znajdować pewne podobieństwa pomiędzy nimi znacznie szybciej i lepiej, niż zrobiłby to człowiek. Mogą to być sugestie, jakiego rodzaju towar będzie chętnie kupowany i w jakim segmencie rynku albo którą reklamę wyświetlić, żeby zmaksymalizować szansę zakupu produktu. Na podstawie analizy dużej liczby danych algorytmy szybciej i trafniej mogą przypuszczać, który produkt z największym prawdopodobieństwem trafi w gusta konsumentów.

Czy istnieje ryzyko, że ludzie odwrócą się od sztucznej inteligencji i nowych technologii?

Może w jakimś wąskim zakresie, ale na szerszą skalę to raczej nierealne. Nasze życie jest przesiąknięte technologiami, trudno byłoby zrezygnować z technologicznych rozwiązań, z których na co dzień korzystamy.

Czy jakieś zjawiska budzą w nas niepokój i mogą spowodować bunt przeciwko AI?

Ważne jest, by zrozumieć mechanizmy, jakie stoją za zmianami na rynku pracy powodowanymi przez nowe technologie. Z jednej strony mamy zastępowanie pewnych czynności, z drugiej – ogólny wzrost produktywności, z trzeciej – tworzenie nowych zadań i zawodów. Problem w tym, że nie wszystkie procesy przebiegają w tym samym tempie – może być tak, że zastępowanie następuje szybciej niż pozostałe dwa, a rezultatem jest wzrost bezrobocia.

Praca niektórych zostanie zastąpiona przez sztuczną inteligencję i te osoby będą musiały się przekwalifikować. Wówczas kluczową rolę będą odgrywały polityka publiczna i poczucie wspólnej, społecznej odpowiedzialności za utrzymanie spójnego społeczeństwa dobrobytu. Potrzebujemy polityki i strategii ułatwiających przekwalifikowanie i podnoszenie kwalifikacji – to może zapewnić państwo wspólnie z firmami prywatnymi czy NGO. Wszyscy powinni mieć możliwość udziału w ogólnych korzyściach gospodarczych z nowych technologii.

Zobacz również

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/trendy-gospodarcze/tysiace-watkow-a-litery-tylko-dwie-ai/

Co ciekawe, ostatnie postępy algorytmów sztucznej inteligencji pozwalające tworzyć obrazy i filmy z tekstu bądź nagrania dźwiękowe dotyczą pracy tych, którzy się tego najmniej spodziewali i dotychczas mogli uważać, że oprą się automatyzacji. Efektem są złożone teksty czy grafiki, które wcześniej były przygotowywane przez osoby odpowiednio w tym kierunku wykształcone.

Skoro od rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji nie ma odwrotu, może mogłaby ona rozwiązać jakiś problem, przed którym stoi ludzkość?

Jednym z takich obszarów jest zapewnienie dostaw energii. Zarządzanie sieciami energetycznymi w momencie, gdy mamy dużo bardzo rozproszonych odnawialnych źródeł energii, małych instalacji – czy to fotowoltaicznych, czy wiatrowych – stanowi nie lada problem. Innym obszarem, w którym problemy generuje sama technologia, są sprzeczne z prawem lub etycznie wątpliwe treści internetowe czy materiały w serwisach społecznościowych.

Czy w tej dziedzinie sztuczna inteligencja może być ratunkiem?

Tu mogą pomóc algorytmy, chociaż na końcu i tak konieczna jest weryfikacja dokonana przez człowieka. W tym przypadku najczęściej można zastosować właśnie sztuczną inteligencję. Paradoks polega na rozwiązywaniu problemów przy wykorzystaniu technologii, która je stworzyła. Bo choć szkodliwe treści i nadużycia pojawiały się zawsze, ich skala znacząco wzrosła wskutek pojawienia się mediów społecznościowych.

Zobacz również

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/trendy-gospodarcze/umiejetnosci-przydatne-w-wyscigu-z-maszynami-znaczenie-komplementarnosci/

A co jest największym zagrożeniem?

Wydaje się, że w sferze społecznej jest to przekazywanie informacji i tworzenie nieprawdziwych treści: tekstów, filmów czy zdjęć kolportowanych na masową skalę.

Nas przykład ktoś użyje czyjejś twarzy do filmu z prawdziwego przestępstwa.

Może to być twarz polityka. W sieci mogą krążyć nagrania polityków mówiących różne rzeczy, a my nie będziemy w stanie zweryfikować autentyczności materiałów. Będziemy to pewnie obserwować w kolejnych kampaniach wyborczych. I to jest poważny problem społeczny.

Zapewne tak, bo wypowiedź polityka może dotyczyć spraw całego państwa czy świata. Czy istnieje jakaś szybka obrona przed tym?

Obawiam się, że szybkiego rozwiązania nie ma, z wyjątkiem umiejętności krytycznego myślenia.

Czy nowe technologie wprowadzą zamęt? Jak wpłyną na więzi międzyludzkie?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Każda technologia ma swoje dobre i złe strony. Należy też pamiętać, że za technologiami stoją ludzie, trzeba więc nauczyć się z nich korzystać. Z jednej strony mamy bardzo niepokojące dane o zaburzeniach psychicznych wywołanych negatywnym wpływem mediów społecznościowych, szczególnie na młodych ludzi. Z drugiej – wiele technologii ma potencjał integrujący społecznie.

Czy świadomość zagrożeń spowoduje, że nowe technologie poddamy ograniczeniom?

W skali całego społeczeństwa będzie to długotrwały proces, ale pewne zmiany są możliwe. Coraz więcej dyskutuje się o zasadach higieny cyfrowej czy ograniczeniach stosowania tego typu urządzeń i narzędzi, jednak do powszechnej świadomości jeszcze daleka droga. Nadzieją jest wzrost świadomości regulacyjnej oraz konieczności poddania technologii i usług ramom prawnym – tu Unia Europejska nadaje ton globalnej dyskusji, a po niemal dwóch dekadach swobodnego rozwoju mamy tak zwane tsunami legislacyjne. Wszystko to ma wpływ na przyszłe postawy, jednak na upowszechnienie się zmian musimy jeszcze poczekać.

Rozmawiał Grzegorz Jeż


Tagi


Artykuły powiązane

Wpływ sztucznej inteligencji na wzrost gospodarczy i zatrudnienie

Kategoria: Trendy gospodarcze
W ciągu ostatniej dekady wykorzystanie sztucznej inteligencji w codziennych zadaniach gwałtownie wzrosło. W badaniu CfM-CEPR z maja 2023 r. poproszono członków europejskiego panelu o oszacowanie wpływu sztucznej inteligencji na globalny wzrost gospodarczy i stopy bezrobocia w krajach o wysokich dochodach w nadchodzącej dekadzie.
Wpływ sztucznej inteligencji na wzrost gospodarczy i zatrudnienie

Nowe horyzonty i możliwości zastosowania sztucznej inteligencji w biznesie

Kategoria: Trendy gospodarcze
Ciekawe, kiedy sztuczna inteligencja (SI) wysadzi z rynku ekspertów tej dziedziny, któ-rzy podejmują próby opisywania procesów i pytań, na które jeszcze nie ma odpowiedzi – szczególnie w sytuacji, kiedy stała się ona bardzo szybko jedną z najbardziej transforma-cyjnych technologii naszych czasów, rewolucjonizując branże i zasadniczo zmieniając sposób działania przedsiębiorstw i inicjatyw biznesowych.
Nowe horyzonty i możliwości zastosowania sztucznej inteligencji w biznesie

Sztuczna inteligencja: bilans nadziei i obaw

Kategoria: Trendy gospodarcze
Artificial Intelligence, czyli sztuczna inteligencja, stała się nieodłącznym elementem naszej codzienności, chociaż wciąż dla wielu osób pozostaje pojęciem, które trudno zdefiniować. Przez ostatnie lata AI zrewolucjonizowała wiele dziedzin naszego życia, m.in. w jaki sposób są prowadzone firmy, metody komunikacji międzyludzkiej. Ponadto, wpływa ona na podejmowanie decyzji i postrzeganie otaczającego nas świata.
Sztuczna inteligencja: bilans nadziei i obaw