Stopa bezrobocia rejestrowanego w sierpniu spadła o 0,1 punktu procentowego do 11,6%. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym stopa bezrobocia od trzech miesięcy niemal nie zmienia się i wynosi ok. 12,0%.
Oceny ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym nie zmieniły się zbytnio w stosunku do tych z lipca, choć od początku roku systematycznie pogarszają się. Nastroje przedsiębiorców są zróżnicowane w zależności od działów i wielkości przedsiębiorstw. Najlepiej oceniają ją przedsiębiorstwa średniej wielkości (50 – 249 pracujących). Pogarszają się również oczekiwania przedsiębiorców co do wielkości zatrudnienia w najbliższych miesiącach. Redukcji zatrudnienia w największym stopniu spodziewają się menedżerowie przedsiębiorstw produkujących chemikalia i wyroby chemiczne oraz prowadzących działalność w zakresie poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji.
W sierpniu w stosunku do lipca odnotowano wzrost napływu ogłoszeń o wolnych miejscach pracy trafiających do urzędów pracy. Jednak, w porównaniu do analogicznego okresu z poprzedniego roku podaż nowych miejsc pracy jest znacznie niższa. W sierpniu w porównaniu do lipca w powiatowych urzędach pracy zarejestrowano o ponad 9 tys. ofert pracy więcej (stanowi to wzrost na poziomie około 16%). Jednak wielkość napływu w porównaniu do sierpnia 2010 roku była niższa o blisko 18%. W okresie styczeń – sierpień do urzędów pracy trafiało do PUP-ów średnio o 26% ofert pracy mniej niż w analogicznym okresie 2010 roku.
Zwiększone zapotrzebowanie na pracowników odnotowano w przypadku ogłoszeń ukazujących się w internecie. Tu również sytuacja jest zróżnicowana w poszczególnych województwach i zawodach. Relatywnie dużo nowych ogłoszeń jest publikowanych w podlaskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim. Wyraźny koniunkturalny spadek liczby wakatów, związany z pierwszymi symptomami spowolnienia gospodarczego, obserwujemy w woj. dolnośląskim, małopolskim, mazowieckim oraz łódzkim. Pracodawcy poszukują przede wszystkim osób z wykształceniem wyższym technicznym, w tym zwłaszcza informatyków oraz inżynierów i analityków, podczas gdy zapotrzebowanie na nowych pracowników z wykształceniem humanistycznym ustawicznie się obniża. W przypadku osób z niższym wykształceniem nie obserwuje się spadku liczby nowych miejsc pracy dla pracowników fizycznych, głównie w przedsiębiorstwach produkcyjnych i budownictwie. Warto również odnotować dynamiczny wzrost, choć jak dotąd na niewielką skalę, ofert pracy dla osób pracujących w systemie franczyzy.
W przypadku pozostałych kategorii ofert pracy nie notuje się już tak silnego napływu ogłoszeń jaki występował jeszcze wiosną tego roku. W sierpniu znacząco wzrosła liczba nowych bezrobotnych rejestrujących się w urzędach pracy. Od początku strumień ten malał bądź odnotowywał niewielkie wzrosty, natomiast w ubiegłym miesiącu w urzędach pracy zarejestrowało się o ponad 21 tys. bezrobotnych więcej w ujęciu miesięcznym (co daje wzrost na poziomie blisko 11%). Z drugiej strony odpływ bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia nie zmienił się znacząco w ujęciu miesięcznym (wzrósł zaledwie o 2%). Przyjmuje jednak wartość zbliżoną do tegorocznej średniej, choć jest o 9% niższy od analogicznego strumienia z sierpnia 2010 roku. Zmniejsza się agregatowa wysokość wypłaconych zasiłków dla osób pozostających bez pracy.
Wielkość zasobu bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy nie zmieniła się istotnie w porównaniu z poprzednim miesiącem. Utrzymuje się powolna tendencja spadkowa liczby bezrobotnych zwolnionych w przyczyn leżących po stronie zakładów pracy, co znaczy, iż firmy na razie nie planują masowych zwolnień. Najnowsze dane pokazują natomiast, iż w II kwartale br. w porównaniu zarówno do I kwartału, jak i II kwartału 2010 spadła przeciętna liczba przepracowanych godzin, co świadczy o słabszej koniunkturze gospodarczej. Jeśli tendencja ta będzie się utrzymywać, przedsiębiorstwa będą zmuszone ograniczać zatrudnienie.
Maria Drozdowicz, BIEC Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
