BIEC: Gospodarka osiągnęła szczyt swych możliwości

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w listopadzie 2017 roku spadł o 0,9 punktu w stosunku do wartości z miesiąca poprzedniego – podaje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
BIEC: Gospodarka osiągnęła szczyt swych możliwości

Ostatnie miesiące wyraźnie wskazują, że gospodarka osiągnęła maksimum swych mocy i w kolejnych miesiącach przyszłego roku co najwyżej utrzyma osiągnięte status quo. Główną siłą napędową dotychczasowego wzrostu była konsumpcja. Dalszy jej wzrost jest silnie ograniczony nasilającą się inflacją, która dotyczy w największym stopniu cen żywności. Niepewność i rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej nie sprzyjają inwestowaniu.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w listopadzie pięć pozostało na poziomie z poprzedniego miesiąca, trzy zaś uległy pogorszeniu.

Tempo napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw nie zmieniło się istotnie w stosunku do poprzedniego miesiąca. Analiza danych w podziale na grupy wielkości firm oraz kierunek realizacji zamówień (krajowe, zagraniczne) potwierdza wcześniejszą hipotezę, że znaczący przyrost zamówień dotyczy głównie dużych zagranicznych firm działających w Polsce mających stałych zagranicznych odbiorców. Znaczna część przedsiębiorstw korzysta z dobrej światowej koniunktury. W dalszym ciągu nie widać zwiększonego napływu zamówień na dobra inwestycyjne.

W ostatnim miesiącu w magazynach firm zwiększył się poziom zapasów wyrobów gotowych. O tej porze roku jest to zjawisko normalne. W tych branżach, gdzie towary można przechować przez kilka miesięcy, produkcja odkładana jest na poczet wzmożonych przedświątecznych zakupów.

W październiku przedsiębiorcy sygnalizowali pogorszenie sytuacji finansowej w zarządzanych przez nich firmach. Potwierdzają to ostatnio opublikowane dane GUS na temat przychodów i kosztów w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 50 pracowników. W III kwartale pogorszyła się relacja przychodów do kosztów, głównie za sprawą szybkiego wzrostu tych ostatnich. Wzrost kosztów prowadzonej działalności gospodarczej szczególnie dotkliwy jest dla firm małych, których statystyka GUS nie obejmuje. W badaniach ankietowych pogorszenie ocen na temat stanu finansów w tej grupie przedsiębiorstw jest wyraźna.

W dalszym ciągu obserwujemy pogarszanie się wydajności pracy w sektorze przetwórstwa przemysłowego. Niewielka pozytywna zmiana z ubiegłego miesiąca okazała się bez znaczenia dla dominującej od końca ubiegłego roku negatywnej tendencji. Główną przyczyną pogarszającej się wydajności pracy jest zapaść w inwestycjach, w szczególności w inwestycjach sektora prywatnego. Proste sposoby zwiększania wydajności pracowników bez wyposażenia ich w nowoczesne technologie wyczerpały się.

Podobnie jak przed miesiącem oceny przedstawicieli przedsiębiorstw na temat ogólnej sytuacji gospodarczej nie zmieniły. Menedżerowie firm wykazują sporą odporność na krótkookresowe zmiany w napływie nowych zamówieniach, wielkości produkcji czy sytuacji finansowej w zarządzanych przez nich firmach. Oceny na temat ogólnej sytuacji nie zmieniają się znacząco od połowy 2014 roku, a odsetek firm odczuwających poprawę sytuacji jest niemal równy odsetkowi firm odczuwających jej pogorszenie.

Nie zmieniła się w stosunku do miesiąca poprzedniego podaż pieniądza M3 (w ujęciu realnym oraz po usunięciu wpływu czynników sezonowych). Od początku roku pieniądza przybywa znacznie wolniej niż w analogicznych okresach lat ubiegłych. Podobną sytuację obserwujemy w przypadku zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów bankowych. Pomimo niewielkiego wzrostu tego zadłużenia we wrześniu w zasadzie od ponad dwóch lat obserwujmy zdecydowany odwrót gospodarstw domowych od kredytów konsumpcyjnych.

Nastroje na warszawskiej giełdzie uległy ostudzeniu. Po dość dobrych dla inwestorów ostatnich dwunastu miesiącach, kiedy to realne wartości podstawowego indeksu WIG zyskiwały co miesiąc od 2 proc. do 5 proc., w październiku nastąpiło wyhamowanie wzrostów.


Tagi