Wskaźnik gorszy, ale bezrobocie będzie maleć

Nieznacznie, o 0,2 punktu, wzrósł w kwietniu Wskaźnik Rynku Pracy informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia. Wzrost wskaźnika zwiastuje pogorszenie w przyszłości sytuacji na rynku pracy – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Wskaźnik gorszy, ale bezrobocie będzie maleć

– Na razie nie ma podstaw aby ten niewielki wzrost traktować to jako sygnał odwrócenia dotychczas obserwowanych pozytywnych tendencji, tym bardziej że składowe decydujące o długotrwałych zmianach w dalszym ciągu działają w kierunku spadku bezrobocia – uspokaja autorka badania, Maria Drozdowicz z BIEC.

Z dalszym spadkiem bezrobocia przemawiają przede wszystkim zmienne obrazujące wielkość napływu nowych bezrobotnych, liczbę zwolnień z przyczyn leżących po stronie pracodawcy oraz wielkość wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Nieco większą niepewnością co do kontynuacji pozytywnych tendencji obarczone są informacje związane z przechodzeniem z bezrobocia do zatrudnienia. W ostatnich miesiącach wykazują one podwyższoną zmienność, co może być zapowiedzią ograniczenia tempa dotychczasowych pozytywnych zmian.

Stopa bezrobocia rejestrowanego po uwzględnieniu czynników sezonowych zmniejszyła się o 0,1 punktu procentowego i wyniosła 9,4 proc..

Liczba osób bezrobotnych rejestrujących się w urzędach pracy ustabilizowała się na względnie niskim poziomie. Od blisko dwóch lat strumień napływu nowych bezrobotnych oscyluje wokół 200 tys. osób w ciągu każdego miesiąca. Jest to liczba zbliżona do tej, jaką obserwowano w 2008 roku, gdy stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do około 9 proc.

– Biorąc pod uwagę przesunięcia w czasie oraz wpływ czynników sezonowych jest szansa aby w tym roku w miesiącach letnich bezrobocie i jego stopa osiągnęły wielkości porównywalne z sytuacją przed 8 laty – komentuje Drozdowicz.

Systematycznie od drugiej połowy 2013 roku maleje łączna kwota wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Zgodnie z najnowszymi danymi wartość wypłaconych zasiłków w lutym również się zmniejszyła. Zmiana była niewielka, ale kluczową jest informacja o utrzymywaniu się dotychczas obserwowanej tendencji. Wielkość ta stanowi pochodną liczby bezrobotnych oraz odsetka uprawnionych do otrzymywania świadczenia. Zdawać sobie należy sprawę, iż spośród około 1 mln 600 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych, ponad 1 mln 300 tysięcy to osoby nieuprawnione do pobierania zasiłku.

Drozdowicz, rynek pracy, 29.4.16

Utrzymanie się stabilnego poziomu napływu do zasobu bezrobocia miało również przełożenie na strukturę zasobu bezrobotnych. Zmalała liczba bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy, choć zmiany w różnym stopniu dotyczyły poszczególnych grup bezrobotnych. Spadła liczba młodych bezrobotnych i tych powyżej 50 roku życia, a także długotrwale bezrobotnych. Zmalała również liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. W przypadku tej zmiennej tempo spadku przybrało ostatnio na sile i w ciągu ostatnich sześciu miesiącu średniomiesięcznie wielkość tej części zasobu bezrobotnych malała o 3 proc.

Ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym był w marcu oceniany pozytywnie, oceny ponownie poprawiły się w ujęciu miesięcznym, jednak w ostatnich miesiącach zmiany te są relatywnie niewielkie. Podobnie poprawiły się również oceny ogólnej sytuacji gospodarczej. W efekcie odsetek przedsiębiorstw planujących wzrost zatrudnienia nieznacznie przeważył te, które prognozują spadek liczby zatrudnionych. Zwolnienia zapowiadane są głównie przez jednostki małe (do 49 pracujących), z kolei średnie i duże przedsiębiorstwa zapowiadają wzrost liczby pracujących.

W ujęciu branżowym największe pozytywne zmiany przewidywane są przez producentów pozostałego sprzętu transportowego, a także w dużym stopniu przez producentów papieru i wyrobów z papieru, producentów chemikaliów i wyrobów chemicznych, producentów wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, producentów urządzeń elektrycznych, czy producentów pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, z wyłączeniem motocykli. Redukcje zatrudnienia zapowiadają głównie producenci odzieży oraz producenci skór i wyrobów ze skór wyprawianych.

Najsilniej w kierunku wzrostu wartości wskaźnika, a tym samym pogorszenia warunków na rynku pracy i wzrostu stopy bezrobocia oddziaływały zmienne opisujące liczbę bezrobotnych, którzy podjęli zatrudnienie oraz liczbę ofert pracy kierowanych do urzędów pracy.

W marcu w ujęciu miesięcznym nieznacznie zmalała liczba bezrobotnych wyrejestrowujących się z urzędu pracy z tytułu podjęcia zatrudnienia. Po blisko 20 proc. wzroście odnotowanym w lutym (w porównaniu do stycznia), w marcu (w porównaniu do lutego) wielkość tego strumienia zmalała o 3 proc. (pracę znalazło blisko 4 tys. mniej bezrobotnych). Spadek ten z pewnością stanowi, przynajmniej częściowo, korektę wzrostu odnotowanego miesiąc wcześniej.

Ponadto, liczba wakatów rejestrowanych w powiatowych urzędach pracy podlega istotnym wahaniom miesięcznym od listopada ubiegłego roku. W marcu, w porównaniu do lutego, odnotowano ponad 30 tys. mniej ofert pracy (blisko 25 proc. spadek). Spadek ten w całości skompensował wzrost odnotowany w lutym. Podobnie spadła liczba wakatów ogłaszanych w Internecie. Barometr Ofert Pracy w marcu zmalał, choć zmiany były zróżnicowane w ujęciu regionalnym.

OF

Drozdowicz, rynek pracy, 29.4.16

Tagi


Artykuły powiązane

Z demografii wieje pesymizmem

Kategoria: Demografia
Na koniec marca 2024 r. liczba ludności Polski wynosiła niecałe 37,6 mln i – jak podaje GUS – tym samym zmniejszyła się w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. o 133 tys. osób. Urząd alarmuje, że te niekorzystne trendy obserwowane są od lat. W konsekwencji prognozy pokazują, że pod koniec 2050 r. liczba ludności naszego kraju wyniesie 34,0 mln osób, a w 2060 r. nie przekroczy 31 mln (30,9 mln).
Z demografii wieje pesymizmem

Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia

Kategoria: Społeczeństwo
Trwałe różnice w dochodach na mieszkańca przypisuje się zwykle różnicom w wydajności pracy. Poszczególne kraje osiągają jednak bardzo zróżnicowane wskaźniki zatrudnienia. W artykule wykazujemy, że wyższy wzrost wydajności pracy na rynkach wschodzących i w gospodarkach rozwijających się (ang. EMDE) wiąże się zwykle ze spadkiem wskaźnika zatrudnienia („rozwój bez zatrudnienia”).
Zerwane ogniwo transformacji strukturalnej: rozwój bez zatrudnienia

Obraz tegorocznych zbiorów w niezbyt różowych barwach

Kategoria: Sektor niefinansowy
Niższe zbiory zbóż, znacznie mniej zebranych owoców, więcej ziemniaków i buraków cukrowych, a także podobna wielkość zbiorów warzyw do tych z 2023 r., to prognoza Głównego Urzędu Statystycznego na 2024 r. Wszystko to z powodu zróżnicowanych warunków pogodowych. Na rynkach hurtowych ceny niektórych owoców znacząco wzrosły.
Obraz tegorocznych zbiorów w niezbyt różowych barwach