Administracja prezydenta USA Joe Bidena popiera przyjęcie ustawy, która umożliwiłaby konfiskatę rosyjskich aktywów o wartości około 300 mld dol.; te pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy po wojnie z Rosją – podała agencja Bloomberga.
Władze w Waszyngtonie zamierzają skoordynować te działania z sojusznikami z grupy G7, a szczególnie państwami z Europy, gdzie wartość zamrożonych rosyjskich aktywów jest szacowana na około 200 mld dol. Ten temat zostanie podniesiony przez USA podczas spotkania przywódców państw G7 w lutym, w drugą rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę – ujawnił Bloomberg, powołując się na treść notatki amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, skierowanej w listopadzie ubiegłego roku do komisji spraw zagranicznych Senatu, a także na własnych informatorów.
Jak przypomniano, wcześniej Bank Światowy szacował, że koszt odbudowy Ukrainy ze zniszczeń wojennych może wynosić około 411 mld dol.
Pomysł skonfiskowania rosyjskich aktywów cieszy się w Kongresie USA ponadpartyjnym poparciem. W Senacie tę inicjatywę aktywnie promuje 14 Republikanów i Demokratów, a w Izbie Reprezentantów – 62 kongresmenów.
Jak podał Bloomberg, część kongresmenów odnosi się jednak do tej koncepcji krytycznie, podkreślając, że przyjęcie ustawy mogłoby skutkować „usztywnieniem” stanowisk m.in. Indii, Brazylii i RPA w kontekście wojny Rosji z Ukrainą, a także doprowadzić do jeszcze większej eskalacji w napiętych relacjach USA z Chinami.
Administracja Bidena podejmuje starania, by przeforsować w Kongresie przyjęcie pakietu o wartości ponad 61 mld dolarów, przewidzianego na wydatki związane z pomocą dla Ukrainy. Propozycja ta spotyka się jednak ze sprzeciwem dużej części Republikanów, którzy uzależniają wsparcie Kijowa od radykalnej zmiany w polityce imigracyjnej USA.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Waszyngton ogłosił pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 250 mln dol., zawierający m.in. amunicję i elementy systemów obrony powietrznej. Według zapowiedzi Białego Domu jest to ostatnia transza uzbrojenia, jaką Stany Zjednoczone przekażą bez uchwalenia nowych środków przez Kongres.
szm/ ap/ osz/