Fed: FOMC w sprawie pauzy w cyklu podwyżek stóp proc. w USA

Niektórzy członkowie FOMC zastanawiali się nad pauzą w cyklu podwyżek stóp proc. w USA – wynika z protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu. Z minutes wynika, że niektórzy członkowie Fedu chcieli podwyżki o 50 b.p., ale zrezygnowali z tego pomysłu ze względu na zawirowania w sektorze bankowym.

„Kilku uczestników posiedzenie zastanawiało się, czy właściwe byłoby utrzymanie na niezmienionym poziomie stóp proc. na tym spotkaniu. Zauważyli, że w ten sposób zyskaliby więcej czasu na ocenę finansowych i ekonomicznych skutków ostatnich wydarzeń w sektorze bankowym oraz skumulowanego zacieśnienia polityki pieniężnej. Jednak uczestnicy ci zauważyli również, że działania podjęte przez Rezerwę Federalną w koordynacji z innymi agencjami rządowymi pomogły uspokoić warunki w sektorze bankowym i zmniejszyć krótkoterminowe zagrożenia dla działalności gospodarczej i inflacji. W związku z tym, uczestnicy ci uznali za stosowne podwyższenie zakresu docelowego o 25 punktów bazowych ze względu na podwyższoną inflację, siłę ostatnich danych ekonomicznych oraz ich zaangażowanie w obniżenie inflacji do 2-procentowego celu Komitetu” – napisano w protokole po posiedzeniu Fedu, które odbyło się 21–22 marca.

„Niektórzy uczestnicy zauważyli, że biorąc pod uwagę utrzymującą się wysoką inflację i siłę ostatnich danych ekonomicznych, uznaliby podwyższenie przedziału docelowego stopy funduszy federalnych o 50 punktów bazowych za właściwe na tym spotkaniu w przypadku braku ostatnich wydarzeń w sektorze bankowym. Jednak ze względu na możliwość zacieśnienia warunków finansowych przez rozwój sytuacji w sektorze bankowym oraz obciążenie aktywności gospodarczej i inflacji, uznali oni za rozsądne mniejszą podwyżkę stóp na tym posiedzeniu. Uczestnicy ci zauważyli, że w ten sposób Komitet zyska również czas na lepszą ocenę wpływu rozwoju sytuacji w sektorze bankowym na warunki kredytowe i gospodarkę” – dodano.

Z minutes wynika, że konieczne może być dalsze zacieśnienie polityki monetarnej w USA.

„Omawiając perspektywy dla polityki pieniężnej, uczestnicy posiedzenia zauważyli, że inflacja pozostaje o wiele za wysoka, a rynek pracy pozostaje napięty; w rezultacie przewidzieli, że pewne dodatkowe zaostrzenie polityki może być odpowiednie, aby osiągnąć wystarczająco restrykcyjne dla gospodarki stanowisko w polityce monetarnej, aby z czasem przywrócić inflację do 2 proc. Wielu uczestników posiedzenia zauważyło, że prawdopodobny wpływ niedawnych wahań w sektorze bankowym na aktywność gospodarczą i inflację skłonił ich do obniżenia prognoz zakresu docelowej stopy funduszy federalnych, który byłby wystarczająco restrykcyjny w porównaniu z ocenami opartymi wyłącznie na ostatnich danych gospodarczych. Przy określaniu zakresu przyszłych podwyżek w przedziale docelowym stóp proc. uczestnicy uznali, że należy wziąć pod uwagę skumulowane zacieśnienie polityki pieniężnej, opóźnienia, z jakimi polityka pieniężna wpływa na aktywność gospodarczą i inflację, oraz rozwój sytuacji gospodarczej i finansowej” – podano w sprawozdaniu.

Uczestnicy posiedzenia wskazali, że dane dotyczące inflacji, zatrudnienia i aktywności gospodarczej na ogół są lepsze niż oczekiwano.

„Oceniając perspektywy gospodarcze, uczestnicy posiedzenia zauważyli, że od czasu spotkania w lutym dane dotyczące inflacji, zatrudnienia i aktywności gospodarczej na ogół są lepsze niż oczekiwano. Zauważyli jednak również, że wydarzenia w sektorze bankowym, które miały miejsce pod koniec okresu pośredniego, wpłynęły na ich poglądy na perspektywy gospodarcze i polityczne oraz niepewność związaną z tymi perspektywami. Na podstawie napływających danych ekonomicznych, dokonanych przez uczestników posiedzenia ocen skutków skumulowanego zaostrzenia polityki oraz ich wstępnych poglądów na temat prawdopodobnych skutków ekonomicznych niedawnych zmian w sektorze bankowym, uczestnicy posiedzenia zasadniczo oczekiwali, że realny PKB wzrośnie w tym roku w tempie znacznie poniżej długookresowego trendu” – napisano w protokole.

„Przy utrzymującej się niedopuszczalnie wysokiej inflacji uczestnicy posiedzenia spodziewali się, że potrzebny będzie okres wzrostu realnego PKB poniżej trendu, aby doprowadzić zagregowany popyt do lepszej równowagi z zagregowaną podażą, a tym samym zmniejszyć presję inflacyjną. Wielu uczestników posiedzenia zauważyło, że napływające dane przed wystąpieniem napięć w sektorze bankowym skłoniły ich do postrzegania właściwej ścieżki dla stopy funduszy federalnych jako nieco wyższej niż ich ocena na grudniowym posiedzeniu. Po uwzględnieniu zmian w sektorze bankowym uczestnicy posiedzenia wskazali, że ich prognozy dotyczące stóp procentowych są obecnie mniej więcej takie same jak w grudniu” – dodano.

Według członków FOMC, amerykański system bankowy pozostaje silny i odporny.

„Uczestnicy posiedzenia stwierdzili, że ostatnie wydarzenia w sektorze bankowym prawdopodobnie doprowadzą do zaostrzenia warunków kredytowych dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw oraz odbiją się na aktywności gospodarczej, zatrudnieniu i inflacji. Uczestnicy posiedzenia zgodzili się, że zakres tych skutków jest niepewny. W tym kontekście uczestnicy posiedzenia nadal zwracali dużą uwagę na ryzyko inflacji” – napisano w minutes.

„Uczestnicy posiedzenia generalnie zauważyli, że ostatnie wydarzenia w sektorze bankowym jeszcze bardziej zwiększyły i tak już wysoki poziom niepewności związanej z ich perspektywami dotyczącymi aktywności gospodarczej, rynku pracy i inflacji. Uczestnicy postrzegali bilans ryzyk dla aktywności gospodarczej jako przechylony w kierunku przewagi czynników negatywnych. Jako źródło ryzyka pogorszenia aktywności wskazywali oni możliwość większego niż oczekiwano ograniczenia przez banki podaży kredytu, co mogłoby istotnie ograniczyć aktywność gospodarczą. Jako dodatkowe źródło ryzyka dla perspektyw gospodarczych uczestnicy wymieniali potencjalną intensyfikację wojny Rosji z Ukrainą. Uczestnicy posiedzenia generalnie postrzegali ryzyko dla inflacji jako podwyższone, ale zauważyli też możliwości dla spadku dynamiki inflacji. Jako źródło ryzyka wzrostu inflacji uczestnicy wskazywali na możliwość bardziej trwałej niż oczekiwano presji cenowej, na przykład ze względu na zaskakująco odporny popyt siły roboczej. Jako źródło ryzyka dla spadku inflacji uczestnicy posiedzenia zauważyli, że jeśli banki zmniejszą podaż kredytu bardziej niż oczekiwano, prawdopodobne ograniczenie działalności gospodarczej i zatrudnienia może wywrzeć dodatkową presję na spadek inflacji” – dodano.

W ocenie niektórych członków FOMC, jest potrzeba zachowania elastyczności i opcjonalności przy podejmowaniu przyszłych decyzji dotyczących polityki pieniężnej.

„W świetle wysoce niepewnych perspektyw gospodarczych uczestnicy posiedzenia podkreślili znaczenie ścisłego monitorowania napływających informacji i oceny ich wpływu na przyszłe decyzje dotyczące polityki pieniężnej. Uczestnicy posiedzenia zauważyli, że szczególnie ważny byłby przegląd napływających informacji dotyczących zmian warunków kredytowych i przepływów kredytowych, a także szerszych zmian warunków finansowych oraz ocena ich wpływu na działalność gospodarczą, rynki pracy i inflację. Kilku uczestników posiedzenia podkreślało potrzebę zachowania elastyczności i opcjonalności w określaniu odpowiedniego nastawienia polityki pieniężnej, biorąc pod uwagę wysoce niepewne perspektywy gospodarcze” – napisano.

„Uczestnicy posiedzenia zauważyli, że działania podjęte przez Rezerwę Federalną USA w porozumieniu z innymi agencjami rządowymi w dniach poprzedzających posiedzenie służyły uspokojeniu nastrojów w sektorze bankowym. Uczestnicy posiedzenia zauważyli, że najistotniejsze problemy ograniczały się do niewielkiej liczby banków o złych praktykach w zakresie zarządzania ryzykiem oraz że system bankowy pozostał odporny. Uczestnicy posiedzenia podkreślali, że Rezerwa Federalna powinna wykorzystywać swoje narzędzia płynności i pożyczkodawcy ostatniej instancji, a także mikroostrożnościowe i makroostrożnościowe narzędzia regulacyjne i nadzorcze, aby zaradzić napięciom w sektorze bankowym i złagodzić przyszłe zagrożenia dla stabilności finansowej. Uczestnicy posiedzenia zgodzili się, że ostatnie wydarzenia w sektorze bankowym będą uwzględniane w decyzjach Komitetu dotyczących polityki pieniężnej w zakresie, w jakim wpływają one na perspektywy dla zatrudnienia i inflacji oraz ryzyka związane z tymi perspektywami” – dodano.

Podczas posiedzenia 21–22 marca Fed podniósł główną stopę procentową w USA o 25 b.p. do przedziału 4,75–5,00 proc.

Decyzja o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku i została podjęta jednogłośnie. W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej Fed podniósł stopy proc. łącznie o 475 b.p. Stopy proc. w USA są najwyższe od 2007 r. Fed podał, że dodatkowe zaostrzenie polityki monetarnej w USA może być właściwe.

Fed podał, że system bankowy w USA jest odporny, ale ostatnie zaostrzenie warunków finansowych może mieć wpływ na wzrost PKB. Przedstawił też nowe kwartalne projekcje makroekonomiczne i wykres kropkowy (dot-plot), pokazujący prognozę ścieżki stóp procentowych według członków Rezerwy. W marcu FOMC prognozuje stopy proc. na poziomie 5,1 proc. na koniec 2023 r., 4,3 proc. na koniec 2024 r. i 3,1 proc. na koniec 2025 r. W grudniu Fed prognozował, że stopy proc. w USA będą na poziomie 5,1 proc. na koniec 2023 r., 4,1 proc. na koniec 2024 r. i 3,1 proc. na koniec 2025 r.

Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 2–3 maja 2023 r.

Kurs dolara po opublikowaniu raportu osłabia się o 0,69 proc. wobec koszyka walut do 101,50 pkt. Rentowność 10-letnich UST spada o 1 b.p. do 3,43 proc.

kkr/ asa/


Artykuły powiązane

Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją

Kategoria: Analizy
Aktualna inflacja w USA pozostaje blisko poziomów z okresu czarnej dekady bankowości centralnej, czyli lat siedemdziesiątych. Czy odpowiedzialnością za wysoką inflację z tamtych czasów możemy obarczyć szoki podażowe?
Jak Stany Zjednoczone radziły sobie wcześniej z wysoką inflacją

Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów

Kategoria: Analizy
W ubiegłym tygodniu Fed podniósł trzeci raz z rzędu stopy o 75 punktów bazowych, wyśrubowując je do przedziału od 3 do 3,25 proc. Zważywszy, że jeszcze na początku tego roku wynosiły one nieco ponad zero procent, to można mówić o dużej determinacji Fed do obniżenia inflacji.
Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów