Rząd Węgier oficjalnie poinformował Komisję Europejską, że będzie ubiegał się o pożyczkę z unijnego funduszu odbudowy – powiedział Tibor Navracsics, minister rozwoju regionalnego i funduszy europejskich Węgier. Chodzi o prawie 9 mld euro.
„Komisja poprosiła nas o wskazanie, czy zamierzamy się o to ubiegać, czy nie. Poinformowaliśmy, że będziemy się ubiegać” – stwierdził Navracsics, odpowiadając w poniedziałek na pytanie telewizji ATV. „Szczegóły musimy uzgodnić do końca lata” – dodał.
Jak pisze portal atv.hu, wysokość pożyczki może wynieść prawie 9 mld euro, choć „dokładna wielkość zostanie określona na podstawie szczegółowych planów technicznych opracowanych przez ministra energii i negocjacji z Komisją Europejską”.
Znaczna część środków w ramach planów odbudowy jest przeznaczona na transformację energetyczną.
Unijny Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF) składa się z dwóch części: dotacji bezzwrotnych i preferencyjnych pożyczek. Rząd w Budapeszcie początkowo zamierzał skorzystać wyłącznie z części dotacyjnej, jednak w styczniu gabinet Viktora Orbana przyjął dekret umożliwiający staranie się również o pożyczki w ramach całego RRF.
Bezzwrotna część RRF dla Węgier została zaakceptowana przez KE i Radę Europejską w grudniu, jednak Budapeszt wciąż nie wypełnił warunków Komisji, aby otrzymać środki w wysokości 5,8 mld euro.
Z Budapesztu Marcin Furdyna
mrf/ ap/ asa/
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
