Gospodarcze odrodzenie Europy słabnie zanim na dobre ruszyło

Na początek nieliczne jeszcze komentarze ekonomiczne związane z wynikiem wyborów w Polsce i wielkim zwycięstwem PiS, która prawdopodobnie będzie mieć większość w Sejmie. Ponadto warto przeczytać reportaż o gospodarczym rozwoju Lwowa, zawirowaniach politycznych w Portugalii, które grożą wyjściem ze strefy euro, o cenach gazu i ciemnych stronach rynku.
Gospodarcze odrodzenie Europy słabnie zanim na dobre ruszyło

wiadomosciZ komentarzy ekonomicznych po wyborach w Polsce mamy wypowiedź Andrzeja Blikle w gazeta.pl, który tak mówi (bez linku): „500 zł na każde dziecko i uprzywilejowane grupy zawodowe? Nie podobają mi się gospodarcze pomysły PiS. Jest takie powiedzenie, że to jest wilcze prawo opozycji, że mówi się nie do końca prawdę przed wyborami, ale żeby spełnić swoje postulaty, musieliby dodrukować pieniądze”.

Dłuższy komentarz byłego ministra gospodarki Janusza Steinhoffa publikuje wnp.pl. Komentując obawy części ekonomistów przed efektami realizacji wyborczych obietnic PiS Janusz Steinhoff stwierdza: „Kampania wyborcza nie sprzyjała poważnej debacie o przyszłości Polski, pojawiło się – nie tylko ze strony PiS – mnóstwo populistycznych haseł. Mam jednak nadzieję, że nowy rząd będzie podejmował najpoważniejsze wyzwania i tu nie ma drogi na skróty, trzeba się będzie zmierzyć z takimi problemami, jak górnictwo, jak wciąż pozostający problem infrastruktury, bo przypomnę, że osiągnięcia na tym polu biorąc pod uwagę obfitość unijnych funduszy nie była imponująca, przesuwano wiele terminów oddania inwestycji. Z mojego doświadczenia politycznego wiem, że dzisiejszy wieczór to najpiękniejszy czas dla zwycięskiej partii. Dzisiaj wszystko jest piękne, ale od jutra zaczyna się ciężka praca, czas szukania kompromisów, zderzenia haseł wyborczych z realiami, podejmowania trudnych decyzji. Rządzenie państwem nie polega na umizgiwaniu się do różnych grup interesu”.

Z kolei Paweł Jabłoński w „Rzeczpospolitej” pisze m.in.: ”PiS ma już szkielet programu gospodarczego. Znamy jego stosunek do wielu najważniejszych problemów naszego państwa. Teraz czas, by określił, które ze swoich obietnic zamierza realizować i w jakiej kolejności. Nie ma możliwości realizowania wszystkich naraz, wiadomo też, że niektóre pomysły są albo zbyt kosztowne dla finansów państwa, albo wręcz mogą je zrujnować – jak obniżenie wieku emerytalnego czy obietnice dla śląskich kopalni.”

Komentarz walutowy pisany jeszcze przed wyborami, ale, jak należy sądzić, autor przewidywał zwycięstwo wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem Marcina Kiepasa z Admiral Markets „wszystko wskazuje na to, że wybrana na początku 2016 roku nowa RPP będzie mocno wspierać wzrost gospodarczy, co oznacza, że będzie to Rada opowiadająca się za luźną polityką monetarną”. „To będzie złotemu ciążyć” – ocenia Kiepas. „Poziom 4,30 [za euro] będzie takim powyborczym nowym poziomem równowagi, bo wpływ na to będą też miały czynniki globalne” – mówi analityk. I dalej: „Spodziewam się, że para dolar/złoty będzie zmierzać w kierunku 3,96, a nawet 4 złote” – mówi. Także, zdaniem Kiepasa, na parze złoty/frank należy oczekiwać „podejścia pod 4 złote”.

O 8.45 rano w poniedziałek kurs euro był nieco słabszy niż na piątkowym zamknięciu i wynosił 4,26 zł, a kurs dolara 3,86 zł. Giełda zareagowała na wynik wyborów niewielkim spadkiem WIG 20 o ułamek procenta po pierwszych 10 minutach handlu w poniedziałek (przez kilka minut spadek wynosił 1 procent).

energiaBartłomiej Derski podsumowując strategiczne plany nowego rządu pisze o Zjednoczeniu Górnictwa i Energetyki nadzorowanym przez Ministerstwo Prawdy. „Strata netto górnictwa, której możemy się spodziewać w tym roku – czyli 3 mld zł to dokładnie tyle, ile wyniósł łączny zysk netto trzech państwowych koncernów energetycznych – Taurona, Enei i Energi. Zakup górnictwa [przez koncerny energetyczne] nie tylko będzie je drenował, ale i może obniżyć ich rating, a wówczas pieniądze na inwestycje będą pożyczać już na wyższy procent. I – co nie mniej ważne – sprawi, że energia produkowana przez krajowe elektrownie może być droższa, bo ta wytwarzana w Niemczech będzie bazować na tanim imporcie paliwa z Rosji i Ameryki Południowej”.

finanse-publiczneGospodarcze odrodzenie Europy słabnie zanim na dobre się zaczęło. Mario Draghi musi być bardziej niekonwencjonalny – stwierdza Wolfgang Munchau w poniedziałkowym komentarzu Financial Times. Bankierzy centralni z EBC powinni rozciągnąć do granic możliwości aktualne programy (m.in. dodatkowy rok QE, obniżka stopy procentowej od depozytów, dodanie nowych instrumentów miedzy innymi obligacji korporacyjnych do mieszanki , którą skupuje EBC), ale przede wszystkim powinni mieć prawdziwie radykalny plan B, gotowy do uruchomienia w 2016 roku, zanim nadejdzie szok, którego nie widzą jeszcze, że nadchodzi.

wiadomosciKomisja Europejska i przywódcy państw bałkańskich uzgodnili na szczycie w Brukseli 17 punktowy plan opisujący sposób postępowania z uchodźcami. Miedzy innymi 50 tysięcy miejsc w obozach dla uchodźców zostanie stworzonych w Grecji, a drugie tylko w krajach na północ od niej.

Ciemną stronę rynku opisują znani ekonomiści George Akerlof i Robert Shiller. Biorąc za przykład umieszczanie słodyczy do zakupów impulsowych przy kasie w supermarkecie autorzy zwracają uwagę, że rynek w poszukiwaniu zysku nie tylko dostarcza nam tego co potrzebujemy, ale także stara się zachęcić nas do kupienia produktów, które są szkodliwe. W 2008 roku chór ekonomistów powinien ostrzegać przed papierami wartościowymi, których rating był zbyt wysoki, a banki nie powinny kreować pożyczek, które za tymi papierami stały. Głosy ostrzegawcze były jednak pojedyncze. Autorzy piszą o swojej nowej książce o żartobliwym tytule „Phishing fo phools” opisującej jak rynek i biznesy eksploatują nasze słabości. Pointa tekstu: powinniśmy kochać wolny rynek tak jak kochamy dzieci. Ale tak jak w przypadku dzieci, byłoby błędem myśleć, że nie może robić niczego złego.

prasaCiekawy reportaż Radia Wolna Europa i Liberty o tym, jak Lwów staje się wzorcowym miastem nowej Ukrainy, z rozwijającym się wszechstronnie biznesem i kontaktami z Europą zachodnią. Napędza go między innymi sektor IT i turystyka. Jest to efekt dojścia do władzy mera Andryija Sadovego w 2006 roku (w poniedziałek po raz kolejny w wyborach lokalnych Andrij Sadovy został merem miasta), który stworzył strategię dla miasta do 2025 roku, i realizuje ją mimo agresji rosyjskiej na wschodniej Ukrainie. Sadovy deklaruje się jako zwolennik polityki liberalno-konserwatywnej według modelu Margareth Thatcher. W niedzielnych wyborach lokalnych na Ukrainie Sadovy został ponownie wybrany merem Lwowa, podobnie jak Kliczko w Kijowie i Kernes w Charkowie.

gazociagCeny gazu w Europie mają być najniższe od 10 lat – pisze portal wnp.pl. Jak podaje „jeszcze w 2014 roku średnia cena gazu sprzedawanego w Europie wynosiła około 349 dolarów za tys. m3. W tym roku będzie to około 238 dol.” 238 dol. to 91 gr. za metr. Spojrzałem na ostatni rachunek znajomych w Warszawie. Cena metra sześciennego wynosiła na nim 1,31 zł, czyli 1321 zł za 1000 metrów, czyli ok. 343 dol. za 1000 metrów. Wszystko w porządku? Niezupełnie. Do tego dochodziło bowiem drugie tyle opłat dystrybucyjnych. Co więcej, ta cena metra sześciennego 1,31 zł obowiązuje w rachunkach, które otrzymali już do maja 2016. Nadto wkrótce konsumenci gazu będą finansowali utrzymanie gazoportu, bo PGNiG przeforsowało, bez większych zresztą problemów, tak zwane socjalizowanie kosztów.

W cieniu polskich wyborów zawirowanie w Portugalii. Prezydent desygnował na premiera prawicowego polityka, mimo, że jego partia nie ma większości w parlamencie. Lewica z koalicjantami, która dysponuje większością po niedawnych wyborach zapowiedziała już, że doprowadzi do jego obalenia. Ostateczny rezultat walki o władzę w Portugalii jest o tyle istotny, że lewica jest tam mocno eurosceptyczna i może próbować wyprowadzić Portugalię ze strefy euro.

wiadomosci
energia
finanse-publiczne
wiadomosci
prasa
gazociag

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji

Kategoria: Trendy gospodarcze
Po agresji Rosji Na Ukrainę, która spowodowała szokowy wzrost cen surowców energetycznych, ożyły obawy o trwałość postpandemicznego ożywienia gospodarczego. Konflikt zbrojny pokazał jednocześnie skalę uzależnienia krajów członkowskich UE od dostaw węglowodorów i węgla z Rosji.
Droga do uniezależnienia energetycznego Europy i Polski od Rosji

Sankcje narastają, gospodarka słabnie, rubel się umacnia

Kategoria: Trendy gospodarcze
Sankcje przeciwko Rosji stopniowo się zwiększają. Mimo to kurs walutowy rubla, po okresie gwałtownego załamania na przełomie lutego, zaczął się umacniać, uzyskując w kwietniu poziom sprzed inwazji na Ukrainę.
Sankcje narastają, gospodarka słabnie, rubel się umacnia