Nie było jeszcze pandemii o takich skutkach gospodarczych

Pandemia Covid-19 jest nie tylko najpoważniejszym globalnym kryzysem zdrowotnym od czasu grypy z 1918 roku, ale stanie się też jedną z najbardziej kosztownych gospodarczo pandemii w najnowszej historii - uważają autorzy opracowania BIS.
Nie było jeszcze pandemii o takich skutkach gospodarczych

(©Envato)

Frederic Boissay i Phurichai Rungcharoenkitkul z Banku Rozliczeń Międzynarodowych (ang. Bank for International Settlements – BIS) napisali opublikowane 17 kwietnia opracowanie „Makroekonomiczne efekty Covid-19: wczesny przegląd”. Zaczyna się ono od tabelki, w której zebrano szacunki strat gospodarczych z poprzednich pandemii.

I tak słynna grypa hiszpanka z lat 1918-1919, która kosztowała życie nawet 50 milionów osób, zmniejszyła globalny PKB w sumie o 6 pkt. proc. Chronologicznie następna epidemia SARS przyniosła 774 ofiary i o 0,1 pkt. proc. niższy PKB globalny w 2003 roku. Tzw. ptasia grypa (H5N1) z 455 ofiarami w latach 2003-2019 również zmniejszyła PKB o 0,1 pkt. proc. Regionalnie duże straty poczyniła zaś epidemia eboli w latach 2014-2016. Jej bilans to ponad 11 tys. ofiar i PKB mniejsze o 3,4 pkt. proc. w Liberii; 3,3 pkt. proc. w Sierra Leone i 2,1 pkt. proc. w Gwinei w pierwszym roku trwania.

Już po tym wyliczeniu widać, że pandemii Covid-19 najbliżej do hiszpanki, a więc porównujemy skutki gospodarcze zatrzymania zglobalizowanego i zinformatyzowanego świata do zatrzymania gospodarki sprzed ponad 100 lat. Zadanie z definicji karkołomne, dlatego szacunki są różne – od 0,4 pkt. proc. do 4,8 pkt. proc. ubytku światowego PKB. Ciekawe są przy tym szacunki Roberta Arnolda z zespołem, jeszcze z 2006 roku. Szacował wtedy, że powtórzenie pandemii podobnej do hiszpanki z 1918 roku współcześnie będzie kosztować 4,25 pkt. proc. PKB (2,25 pkt. proc. po stronie podaży i 2 pkt. proc. po stronie popytu).

Wyniki nie są optymistyczne, nawet jeśli zamiast w przeszłość popatrzymy w przyszłość i spróbujemy oszacować ubytki PKB w stosunku do prognoz jego przyszłego wzrostu przedstawianych przez duże banki inwestycyjne. W scenariuszu bazowym roczna strata waha się od 5 do 9 proc. PKB USA oraz 4 a 4,5 proc. dla całej globalnej gospodarki. W jeszcze świeżych prognozach MFW z 14 kwietnia są jeszcze wyższe szacunki – odpowiednio strata 8 pkt. proc. w USA oraz 6 pkt. proc. globalnie. Koszty te są o rząd wielkości wyższe niż szacowane koszty poprzednich epidemii i przewyższają koszty poniesione przez gospodarki podczas Wielkiego Kryzysu Finansowego w latach 2008–2009. Wtedy kraje OECD straciły średnio 3 pkt. proc. PKB rocznie.

Autorzy opracowania BIS podkreślają jednak, że nie jest to obecnie wybór między zamknięciem w domach, a nieograniczoną wolnością gospodarczą, jak przed pandemią. Tej drugiej tak czy owak by nie było. Mówiąc wprost – przy hiszpance chodziło też o to, żeby jak najwięcej pracowników faktycznie przeżyło, aby później odbudowywać gospodarkę.

„Z jednej strony, wysokie straty z powodu globalnych wysiłków na rzecz powstrzymania pandemii Covid-19 są bezprecedensowe. Z drugiej strony, nie jest jasne, czy scenariusz alternatywny byłby mniej kosztowny – niekontrolowana pandemia, taka jak Wielka Grypa z 1918 r., spowodowała znaczne i trwałe szkody. Konieczne jest zatem lepsze zrozumienie kanałów transmisji szoku Covid-19 dla gospodarki, interakcji między decyzjami gospodarczymi a epidemią, oraz kompromisy polityczne” – czytamy w konkluzji opracowania.

  • Oprac. MP

Całość można znaleźć TU

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi