Rozwój gospodarczy zależy od danych

W wielu krajach rozwijających się analiza danych jest droga, i pomimo że same dane są tanie i łatwo dostępne, to ich analiza zależy od infrastruktury i wysoko wykwalifikowanej siły roboczej. Czy te kraje są gotowe na nowy rodzaj gospodarki – gospodarki opartej na danych?
Rozwój gospodarczy zależy od danych

(©Envato)

Wiele krajów przechodzi transformację w kierunku nowej gospodarki opartej na danych. Osoby indywidualne oraz firmy w tych krajach dysponują specjalistyczną wiedzą w zakresie wykorzystania danych do tworzenia nowych towarów i usług, a także wykorzystania danych do rozwiązywania złożonych problemów. Tymczasem, choć wiele krajów rozwijających się i krajów o średnich dochodach dysponuje bogactwem danych, to nie postrzegają one jeszcze danych osobowych swoich obywateli ani danych publicznych jako zasobu. Większość państw uczy się, jak zarządzać gospodarką opartą na danych i utrzymywać zaufanie. Wiele krajów rozwijających się nie jest jednak odpowiednio przygotowanych do zarządzania danymi w sposób, który stymulowałby rozwój.

Zdaniem politologa Stevena Webera, pomimo że dane w wielu krajach rozwijających się są tanie i łatwo dostępne, to ich analiza jest kosztowna, ponieważ zależy od infrastruktury i wysoko wykwalifikowanej siły roboczej. Dlatego trudno jest tworzyć takie sektory w krajach, w których infrastruktura jest niewystarczająca, a podaż wysoko wykwalifikowanej siły roboczej niewielka. S. Weber twierdzi również, że w wielu rozwijających się krajach nie ma wystarczających bodźców do tworzenia firm zajmujących się analizą danych zamiast importowania tych danych (Weber, 2017). Ponadto, „ponieważ produkty analizy danych przyczyniają się do tworzenia większej liczby danych w miarę jak są wykorzystywane, tym większa będzie się stawała nierównowaga” (Weber, 2017).

Biorąc pod uwagę te utrudnienia, kierownictwo firm opierających swą działalność na danych (ang. data-driven firms) raczej nie postrzegają tych krajów jako korzystnych lokalizacji dla swojej działalności. Tymczasem decydenci w krajach rozwijających się koncentrują się na przyciągnięciu zagranicznych inwestycji, które tworzą wiele miejsc pracy szczególnie dla dość słabo wykwalifikowanych pracowników (Ernst i in., 2018). Obywatele, szefowie firm i urzędnicy z wielu rozwijających się krajów mogą nie postrzegać przeskoku do gospodarki opartej na danych jako najlepszego sposobu stymulowania rozwoju.

Cyfryzacja może prowadzić do większej polaryzacji i zwiększania nierówności dochodowych.

Steven Weber zakłada zatem możliwą, ponurą przyszłość: kraje dysponujące dużymi zasobami danych i specjalistyczną wiedzą w zakresie ich analizy staną się „rdzeniem”, natomiast kraje bez takiej specjalistycznej wiedzy staną się „peryferiami”. Z czasem państwa te mogą mieć mniejszą zdolność tworzenia przyszłych innowacyjnych rozwiązań (Weber, 2017). W tym kontekście Bank Światowy przestrzegał, że aby jak najlepiej wykorzystać rewolucję cyfrową, państwa muszą również zaostrzyć przepisy zapewniające konkurencję między przedsiębiorstwami, poprzez dostosowanie kwalifikacji pracowników do wymagań nowej gospodarki i zagwarantowanie odpowiedzialność instytucji (Bank Światowy, 2016). UNCTAD (Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju) ostrzegał, że cyfryzacja może również prowadzić do większej polaryzacji i zwiększania nierówności dochodowych, ponieważ korzyści wynikające ze wzrostu produktywności mogą przypaść kilku – już bogatym i wykwalifikowanym jednostkom. W związku z tym UNCTAD zasugerował, że decydenci powinni pogłębić swoje zrozumienie zagadnień na styku logistyki handlu, cyfryzacji i handlu elektronicznego (UNCTAD, 2017a).

Najnowsze badania

W artykule opublikowanym w 2019 r. (Aaronson, 2019) zbadano, czy kraje rozwijające się są gotowe na tę nowoczesną gospodarkę opartą na danych i jak organizacje wspierające rozwój mogą im pomóc. W analizie wykorzystano szeroką gamę wskaźników, by pokazać, że większość krajów rozwijających się i krajów o średnich dochodach nie jest jeszcze gotowa, albo nie jest w stanie zapewnić, środowisko, w którym dane osobowe obywateli tych krajów byłyby chronione, a dane publiczne – powszechnie i łatwo dostępne. Będą one jednak musiały poprawić zarządzanie w tym obszarze, jeśli chcą wykorzystywać dane do rozwiązywania złożonych problemów, utrzymać infrastrukturę albo stworzyć miejsca pracy w sektorze produkcji przemysłowej lub usługowym. Dane stały się istotnym czynnikiem produkcji.

Cenne dane klientów banków

Tymczasem, pomimo że kraje rozwijające się są bogate w dane, wielu urzędników z tych krajów jeszcze nie postrzega ich jako zasobu. Bez głębszego zrozumienia możliwości ekonomicznego i politycznego ich wykorzystania urzędnicy ci mogą gromadzić dane lub nie zadbać o interes swoich obywateli (Aaronson, 2018). W konsekwencji obywatele tych krajów mogą stracić szansę na wykorzystanie swoich danych jako stymulatora finansowania rozwoju lub jako elementu wspierającego dywersyfikację gospodarczą. Co więcej, ci sami obywatele nie są właścicielami infrastruktury, a zamiast tego w wielu krajach rozwijających się infrastruktura jest umieszczona w chmurze, serwery chmury obliczeniowej są zaś zlokalizowane za granicą – najprawdopodobniej w krajach uprzemysłowionych (Pinto, 2018).

Niestety, kraje, które nie dostosują się do gospodarki opartej na danych, mogą jednak odczuć, że będzie to miało negatywny wpływ na swój ich rozwój. UNCTAD (2017b) uprzedza, że kraje te, bez specjalistycznej wiedzy opartej na danych, mogą być na słabszej pozycji w wymianie handlowej. Z czasem kraje te mogą eksportować swoje dane, ale ponieważ jest ich bardzo dużo, istnieje małe prawdopodobieństwo, że przyniosą one znaczne dochody z eksportu. Jednocześnie państwa te będą importerami usług opartych na danych/wykorzystujących dane, takich jak zasady i procedury opieki zdrowotnej lub analizy prognostyczne na temat konsumentów. Ponadto, będą one zmuszone korzystać z analiz danych, by zapewnić stałą konkurencyjność innych wytwarzanych przez siebie produktów i usług.

Analiza

Celem omawianej strategii badawczej jest wyznaczenie dużej i reprezentatywnej próby krajów rozwijających się oraz określić ich zdolność do przetwarzania danych. Przeprowadzono 2 rodzaje analiz: badanie średnich wyników dla 42 krajów obejmujące analizę 4 kluczowych wskaźników oraz analizę poszczególnych krajów obejmującą wiele wskaźników. Wybrano 42 państwa z listy Bank Światowego obejmującej kraje o niskich, niższych średnich i wyższych średnich dochodach. Bank ten klasyfikuje 34 kraje do grupy państw o niskich dochodach, 47 – do grupy państw o niższych średnich dochodach i 56 – do grupy państw o wyższych średnich dochodach, a pozostałe 81 to kraje o wysokich dochodach. Czterdzieści dwa państwa poddane analizie stanowią 31 proc. spośród 137 krajów rozwijających się. Są to państwa o niskich, niższych średnich i wyższych średnich dochodach. Następnie 42 państwa podzielono na 3 grupy dochodowe, po 14 państw w każdej grupie. Podział ten pozwala stwierdzić, czy wysokość dochodu powiązana jest z lepszymi wynikami w zakresie zarządzania danymi. W analizie wykorzystano dane Economist Intelligence Unit w celu sklasyfikowania każdego kraju pod względem ustroju politycznego (Economist Intelligence Unit, 2016).

Europejscy nadzorcy wskazują korzyści z Big Data

W następnym etapie dokonano oceny każdego kraju przy użyciu wskaźników Banku Światowego oraz innych powszechnie stosowanych wskaźników percepcji. Wykorzystano również ogłoszony przez Światowe Forum Ekonomiczne „Global Human Capital Report”, który mówi nam nieco o tym, czy jakiś kraj posiada wystarczającą wiedzę specjalistyczną, by rozwijać sektory gospodarki oparte na danych, np. sektor sztucznej inteligencji. Wykorzystano także globalne wskaźniki ładu regulacyjnego opracowane przez Bank Światowy, który bada, w jaki sposób i jak dobrze państwa regulują te sprawy. Następnie zastosowano kolejny wskaźnik Banku Światowego – możliwości statystycznych (Statistical Capacity, potencjał kraju w zakresie gromadzenia i analizy danych statystycznych), jako miary tworzenia dobrej jakości danych publicznych. Wreszcie zastosowano wskaźnik otwartych danych (Open Data Index) jako miarę udostępniania danych publicznych w celu zasilania sztucznej inteligencji oraz innych form analizy danych.

Wnioski

Nie jest zaskoczeniem, że większe bogactwo wiąże się z wyższą wartością wszystkich wskaźników. Bogatsze kraje są na ogół bardziej otwarte i mają więcej danych do wykorzystania w celu rozwiązywania problemów i zwiększania bogactwa. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że będą one chroniły dane osobowe, a udostępniały dane publiczne firmom do wykorzystania. Jak wspomniano jednak powyżej, wiele krajów uprzemysłowionych także dąży do zarządzaniem wieloma różnymi rodzajami danych i sposobami ich wykorzystania.

Meksyk osiągnął najlepszy wynik we wszystkich wskaźnikach. Tak dobrych wyników nie można po prostu przypisać wpływom Stanów Zjednoczonych, Kanady, jego sąsiadów i głównych partnerów handlowych. Kraj ten jest członkiem OECD oraz G20. Jest również sygnatariuszem CPTPP, umowy zawierającej wiążące przepisy dotyczące przepływu danych oraz umowy handlowej zawartej z Unią Europejską. Meksyk działa aktywnie na rzecz gospodarki cyfrowej, przoduje w tworzeniu aplikacji (Popescu, 2016; Di Ionnoy i Mandel, 2016). Wyróżnia się także w skali zastosowania technologii informatycznych w administracji publicznej (e-administracja) oraz w zakresie udostępniania przez instytucje państwowe informacji publicznych oraz innych zasobów informacyjnych (Cesar i in., 2018).

Możliwe sposoby pomocy krajom rozwijającym się obejmują zachęcanie tych państw do opracowania planów zarządzania danymi oraz do badania różnych rozwiązań, wykorzystując do tego pomoc techniczną, tzw. piaskownice regulacyjne oraz współpracę. Wreszcie agencje ds. rozwoju i zwolennicy muszą mierzyć się ważnymi problemami związanymi ze wzrostem gospodarczym opartym na danych. Czy kraje rozwijające nie powinny przemyśleć swojej polityki rozwoju, biorąc pod uwagę rosnący import danych zarówno do sektora produkcyjnego, jak i usług?

 

Susan Ariel Aaronson – profesor Elliott School of International Affairs, George Washington University

(©Envato)

Tagi