Autor: Małgorzata Pawłowska

Profesor w SGH w Warszawie; doradca ekonomiczny DABE NBP

Kapitalizm może być lepszy

Globalny kryzys finansowy z 2008 r. uwidocznił słabości modeli prowadzenia biznesu nastawionych na szybką maksymalizację zysku. Jedną z konsekwencji jest pogłębianie różnic społecznych. Czy kapitalizm może się zmienić?
Kapitalizm może być lepszy

Na dzisiejszym rynku pracy pracownicy nie mają żadnej władzy – powiedział Joseph Stiglitz, laureat nagrody Nobla, w czasie dyskusji w Davos. (CC By NC SA WEF)

Światowy kryzys finansowy uwidocznił wzrost znaczenia korporacji międzynarodowych oraz słabość modeli prowadzenia biznesu nastawionych na szybką maksymalizację zysku. Presja rynkowa i rosnącą konkurencja w skali globalnej powodują, że krótkoterminowe cele są dla firm nadal priorytetem. W szczególności w instytucjach finansowych nastąpił wzrost nieetycznych zachowań, co doprowadziło do kryzysu zaufania i zamiany paradygmatów we współczesnej ekonomii.

Nad modelem zarządzania firmą, który pozwoliłby niwelować powiększające się nierówności społeczne zastanawiali się także uczestnicy zakończonego w piątek Światowego Forum Ekonomicznego. Pytanie brzmi, w jaki sposób rady nadzorcze i zarząd mogą wspierać koncentrowanie się zarządzających przedsiębiorstwami na kreowaniu długoterminowego wzrostu.

Pomimo świadomości złych doświadczeń w korporacjach nadal powiększają się nierówności dochodowe. Płace pracowników pozostają niskie przy wysokich wynagrodzeniach dla zarządów, młodzi pracownicy często narażeni są na utratę pracy. Konkurencja w skali globalnej, wzrost wielkości i znaczenia międzynarodowych korporacji powodują presję na zarządach, aby skupiać się na krótkoterminowej maksymalizacji zysków, zamiast realizować długookresową strategię rozwoju. Menedżerowie licząc na wysokie wynagrodzenie, stosują drastyczne metody minimalizacji kosztów, a wypracowane zyski przeznaczają na dywidendy, zamiast na długookresowe inwestycje. Ogromna presja na zyski prowadzi do wzrostu nieetycznych zachowań zarówno po stronie menedżerów, jak i pracowników.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/demokracja-drobnych-akcjonariuszy/

W celu wspierania zrównoważonego wzrostu gospodarczego należy stosować modele biznesowe nastawione na długookresowe zyski. Jedną z omawianych w czasie debaty Towards Better Capitalism w Davos propozycji jest zwiększenie roli pracowników w kształtowaniu kierunku rozwoju firmy np. poprzez wynagradzanie ich udziałami w spółce. Zamysł polega na stworzeniu warunków, w których praca przedsiębiorstwa jest dobrem wspólnym zarządu, inwestorów i pracowników. Większe zaangażowanie pracowników w procesy kluczowe dla spółki zwiększy ich lojalność wobec firmy, poprawi wydajność pracy oraz pozwoli uniknąć rotacji pracowników, a co za tym idzie – uniknąć kosztów związanych z rekrutacją oraz szkoleniami nowych pracowników.

Inną możliwością jest propozycja odejścia od spółki akcyjnej, gdzie przy rozproszonym akcjonariacie rządzi zarząd na rzecz spółki komandytowej. W celu wspierania zdrowej konkurencji należy tworzyć warunki do wejścia na rynek nowych przedsiębiorstw m.in. poprzez zachęty podatkowe, co może zmniejszyć zachowania monopolistyczne i siłę rynkową już istniejących dużych firm.

Działania te powinny zminimalizować asymetrię informacji pomiędzy menedżerami a pracownikami i poprawić zasady prowadzenia biznesu.

Małgorzata Pawłowska jest doradcą ekonomicznym w Departamencie Analiz NBP. Artykuł przedstawia jej prywatne opinie. 

 

Na dzisiejszym rynku pracy pracownicy nie mają żadnej władzy – powiedział Joseph Stiglitz, laureat nagrody Nobla, w czasie dyskusji w Davos. (CC By NC SA WEF)

Tagi