Autor: Michał Antoszewski

Ekonomista związany z Instytutem Studiów Ekonomiczno – Społecznych.

Polska gospodarka nadal w ekspansji

Polska gospodarka już od czterech kwartałów znajduje się w fazie ekspansji. Co więcej, wyniki nie sugerują nawet bliskości wystąpienia górnego punktu zwrotnego cyklu, czego niewielkie symptomy można było zaobserwować kwartał temu. Wskazuje na to zegar koniunktury, biorący pod uwagę kilkadziesiąt ważnych wskaźników makroekonomicznych.
Polska gospodarka nadal w ekspansji

(infografika Dariusz Gąszczyk/CC by Fabio Marini)

Poszczególne składowe zegara wykazują różnokierunkowe tendencje oraz znajdują się w różnych fazach cyklu koniunkturalnego. Istotną wartość narzędzia jakim jest zegar koniunktury jest jednak stosunkowo niska wrażliwość jego wskazań na nieustannie wydłużającą się, wraz z upływem czasu, próbę oraz ciągły proces rozbudowy narzędzia.

Przypomnijmy podstawowe zasady funkcjonowania zegara koniunktury. Cykl koniunkturalny składa się z czterech następujących kolejno faz: ożywienia, ekspansji, spowolnienia, depresji. Szczyt cyklu stanowi przejście z ekspansji do spowolnienia, natomiast dno to przejście z depresji do ożywienia. Cztery fazy cyklu znajdują odzwierciedlenie w kolejnych ćwiartkach układu współrzędnych:

I ćwiartka (prawa górna) – wskaźnik powyżej długookresowego trendu, rosnące odchylenie (ekspansja);

II ćwiartka (lewa górna) – wskaźnik powyżej długookresowego trendu, malejące odchylenie (spowolnienie);

III ćwiartka (lewa dolna) – wskaźnik poniżej długookresowego trendu, rosnące odchylenie (depresja);

IV ćwiartka (prawa dolna) – wskaźnik poniżej długookresowego trendu, malejące odchylenie (ożywienie).

Wraz ze zmianami faz cyklu koniunkturalnego, wskaźnik porusza się po układzie współrzędnych w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Narzędzie jest cały czas ulepszane i rozbudowywane. Tym razem, nacisk położony został na rozszerzenie analizowanego zbioru danych w celu bardziej reprezentatywnego odzwierciedlenia poszczególnych sfer gospodarki. Do konstrukcji zegara wykorzystano zestaw 33 wskaźników makroekonomicznych (o częstotliwości miesięcznej, za okres styczeń 2005 r. – grudzień 2014 r.):

– przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw (Zatrudnienie);

– przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw – przemysł (Zatrudnienie przemysł);

– przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw – budownictwo (Zatrudnienie budownictwo);

– przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw – handel (Zatrudnienie handel);

– oferty pracy zgłoszone w ciągu miesiąca (Oferty);

– przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw – (Wynagrodzenia);

– przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw –
przemysł (Wynagrodzenia przemysł);

– przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw – budownictwo (Wynagrodzenia budownictwo);

– przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw – handel (Wynagrodzenia handel);

– bezrobotni zarejestrowani (Bezrobocie);

– produkcja sprzedana przemysłu ogółem – ceny stałe (Produkcja);

– produkcja sprzedana przemysłu, dobra zaopatrzeniowe – ceny stałe (Produkcja zaopatrzeniowe);

– produkcja sprzedana przemysłu, dobra inwestycyjne – ceny stałe (Produkcja inwestycyjne);

– produkcja sprzedana przemysłu, dobra konsumpcyjne trwałe – ceny stałe (Produkcja trwałe);

– produkcja sprzedana przemysłu, dobra konsumpcyjne nietrwałe – ceny stałe (Produkcja nietrwałe);

– produkcja sprzedana przemysłu, dobra związane z energią – ceny stałe (Produkcja energia);

– produkcja budowlano-montażowa – ceny stałe (PBM);

– Bieżący Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (BWUK);

– Wyprzedzający Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (WWUK);

– mieszkania, na realizację których wydano pozwolenia (Pozwolenia);

– mieszkania oddane do użytkowania (Mieszkania);

– nowe zamówienia w przemyśle – ceny stałe (Zamówienia);

– wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (WOK);

– sprzedaż detaliczna towarów – ceny stałe (Sprzedaż);

– dochody budżetu państwa – ceny stałe (Budżet);

– wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI);

– wskaźnik inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i energii (Bazowa);

– wskaźnik cen produkcji sprzedanej w przemyśle (PPI);

– wskaźnik cen produkcji budowlano-montażowej (Ceny PBM);

– rentowność 10-letnich obligacji (Stopa_10Y);

– 1-miesięczna stopa rynku międzybankowego (Stopa 1M);

– Warszawski Indeks Giełdowy (WIG);

– indeks WIG20 (WIG20).

Źródło danych stanowią bazy Eurostat oraz GUS, a także obliczenia własne. Wykorzystanie danych o częstotliwości miesięcznej umożliwia szybszą obserwację zmian koniunktury niż w przypadku PKB, który publikowany jest w odstępach kwartalnych.

Bazując na wynikach wcześniejszej analizy, do wyodrębnienia wahań koniunkturalnych z powyższego zbioru zmiennych wykorzystano dwa filtry statystyczne: Hodricka-Prescotta (HP) oraz Christiano-Fitzgeralda (CF). W efekcie, dla każdej z 33 zmiennych makroekonomicznych otrzymano dwa alternatywne oszacowania przebiegu cyklu koniunkturalnego.

W kolejnym kroku dokonano selekcji zmiennych wykorzystanych do konstrukcji zegara, biorąc pod uwagę dwa kryteria: stopień korelacji z „głównym” cyklem koniunkturalnym reprezentowanym przez fluktuacje PKB (również oszacowanym w oparciu o filtry HP i CF) oraz reprezentatywność poszczególnych gałęzi i sfer gospodarki. Stąd, proces selekcji miał w dużej mierze charakter jakościowy. Dla każdego z filtrów, przyjęta została zasada wyboru (na podstawie maksymalnej korelacji z cyklem PKB) tylko jednego wskaźnika z grupy zbliżonych informacyjnie zmiennych.

(infografiki Dariusz Gąszczyk)

(infografiki Dariusz Gąszczyk)

W rezultacie, liczba zmiennych wyselekcjonowanych dla obydwu specyfikacji jest równa (14 z 33 początkowych wskaźników). Ze względu na zróżnicowany stopień korelacji zmiennych z PKB, oparte o powyższe kryteria narzędzie powinno być, średnio rzecz biorąc, równoczesnym wskaźnikiem koniunktury gospodarczej.

Warto także zauważyć, że współczynniki korelacji poszczególnych zmiennych makroekonomicznych z cyklem PKB nie różnią się istotnie pomiędzy alternatywnymi postaciami filtru statystycznego. Umożliwiło to konstrukcję dwóch, niejako „konkurencyjnych” wobec siebie, specyfikacji zegara koniunktury.

(infografika DG)

(infografika DG)

Zróżnicowane wartości współczynników korelacji wskaźników makroekonomicznych z PKB odzwierciedlają również fakt desynchronizacji i niejednorodności cyklu koniunkturalnego w poszczególnych gałęziach gospodarki. Znamienne jest, że poszczególne zmienne makroekonomiczne znajdują się we wszystkich czterech możliwych fazach cyklu koniunkturalnego (ożywienie, ekspansja, spowolnienie, depresja).

(infografika DG)

(infografika DG)

Wart odnotowania jest nieco mniej optymistyczny obraz aktualnego stanu koniunktury wyłaniający się z oszacowań bazujących na filtrze Christiano-Fitzgeralda. Zgodnie z nimi, 5 z 14 zmiennych znajduje się w fazie ekspansji, zaś po 4 w fazie spowolnienia i depresji oraz 1 w fazie ożywienia. W przypadku filtru Hodricka-Prescotta, aż 9 zmiennych znajduje się w fazie ekspansji, po 2 w fazie ożywienia i depresji oraz 1 w fazie spowolnienia.

W kolejnym kroku poddano analizie dwie alternatywne specyfikacje „syntetycznego” wskaźnika koniunktury, oszacowane na podstawie wyselekcjonowanych uprzednio zmiennych. Na pierwszy rzut oka widoczna jest stosunkowo duża zbieżność wahań koniunkturalnych otrzymanych przy wykorzystaniu filtrów HP i CF – współczynnik korelacji wynosi 96,9 proc. Wrażliwość wskaźnika na zmianę filtru statystycznego nie jest zatem znacząca – liczba i sekwencja punktów zwrotnych są identyczne. Warto jednak zauważyć, że największą desynchronizację wahań notuje się w okolicach dolnych punktów zwrotnych cyklu (jest to szczególnie widoczne w przypadku 2009 r.).

W celu otrzymania jednego miernika cyklu koniunkturalnego w polskiej gospodarce oraz wykorzystania pełni informacji dostarczanej przez alternatywne filtry, finalna specyfikacja wskaźnika stanowi średnią arytmetyczną obydwu oszacowań.

(infografika DG)

(infografika DG)

Takie uśrednienie jest pożądane z jeszcze jednego względu – pozwala zniwelować (co prawda niewielką – nieprzekraczającą trzech miesięcy) desynchronizację punktów zwrotnych cyklu pomiędzy alternatywnymi specyfikacjami cyklu.

 

(infografika DG)

(infografika DG)

Przeniesienie uśrednionego komponentu cyklicznego do układu współrzędnych umożliwia obserwację aktualnych wskazań zegara koniunktury. Sugeruje on kontynuację trwającej od stycznia 2014 r. (tj. od 12 miesięcy) ekspansji, co widoczne jest poprzez obecność wskaźnika w pierwszej ćwiartce układu współrzędnych. Warto również zauważyć, że poprzednia faza ekspansji była krótsza – trwała 9 miesięcy (luty-październik 2011).

(infografika DG)

(infografika DG)

W związku z faktem, że dane miesięczne charakteryzuje często znacząca zmienność i nieprzewidywalność (co w pewnym stopniu czyni takimi również miesięczne odczyty zegara), bardziej „odpornych” wniosków może dostarczyć analiza bardziej zagregowanych danych, tj. o częstotliwości kwartalnej.

(infografika DG)

(infografika DG)

Zasadnicze wnioski płynące z agregacji do danych kwartalnych nie ulegają zmianie w porównaniu do danych miesięcznych. Istotny jest jednak fakt większej synchronizacji punktów zwrotnych pomiędzy alternatywnymi oszacowaniami miernika. O ile w przypadku danych miesięcznych, obydwa wskaźniki (bazujące na filtrach HP i CF) wskazywały ten sam moment pojawienia się punktu zwrotnego jedynie raz (szczyt w marcu 2008), to w przypadku danych kwartalnych taka synchronizacja wystąpiła dwukrotnie (szczyt w I kwartał 2008 oraz dno w I kwartał 2013).

 

(infografika DG)

(infografika DG)

Kwartalny zegar koniunktury również sugeruje kontynuację fazy ekspansji trwającej od Q1 2014, tj. już czwarty kwartał z rzędu. Odpowiada temu obecność wskaźnika w pierwszej ćwiartce układu współrzędnych. Zgodnie z obecnymi wskazaniami, poprzednia faza ekspansji również trwała cztery kwartały (Q1-Q4 2011).

 

 

(infografika DG)

(infografika DG)

Podsumowując, rozpatrywana próba (styczeń 2005 r. – grudzień 2014 r.) pozwala wyodrębnić pięć punktów zwrotnych w polskim cyklu koniunkturalnym. Otrzymane wyniki nie sugerują jednak bliskości wystąpienia szóstego, tym razem górnego punktu zwrotnego cyklu (tj. przejścia z fazy ekspansji do fazy spowolnienia), czego niewielkie symptomy można było zaobserwować kwartał temu.

Skonstruowany miernik jest ponadto stosunkowo odporny na rewizje przeszłych oszacowań cyklu (będące wynikiem dostępności nowych danych za ostatnie 3 miesiące 2014 r.), rozszerzenie zbioru analizowanych zmiennych oraz zastosowany filtr statystyczny.

Zegar koniunktury nie jest jednak narzędziem prognostycznym, a pojawienie się nowych odczytów danych może spowodować przesunięcie „wskazówek” w kolejnych miesiącach i kwartałach. Warto zatem nadal monitorować przebieg wahań koniunkturalnych.

(infografika Dariusz Gąszczyk/CC by Fabio Marini)
(infografiki Dariusz Gąszczyk)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)
(infografika DG)

Otwarta licencja


Tagi