Fiasko programu gospodarczego Obamy

Wrogiem wzrostu jest niepewność co do wysokości podatków i kształtu regulacji.

Pakiet stymulacyjny obecnej administracji skończył się fiaskiem. Wzrost jest wolny, a bezrobocie pozostaje wysokie. Prezydent i jego otoczenie bez końca mówią o warunkach, jakie zastali, żeby wyprzeć się odpowiedzialności za 18 miesięcy własnych rządów.

I chcą nowego pakietu stymulacyjnego – co stanowi przekonywujący dowód na to, że uznają poprzedni za porażkę. Stany Zjednoczone były odosobnione na szczycie G20, kiedy domagały się wbrew stanowisku Europy dalszego powiększania wydatków rządowych.

Uderzający jest kontrast tej polityki z antyrecesyjnymi i prowzrostowymi posunięciami prezydenta Reagana z 1981 r. Reagan obniżył krańcowe stopy opodatkowania firm i osób fizycznych i spowolnił wzrost wydatków innych niż obrona narodowa. Ożywienie zaczęło się około rok później. Po 18 miesiącach gospodarka rosła szybciej niż 9 proc. a potem rozwijała się szybciej niż długoterminowy trend.

Dalsza część artykułu profesora Carnagie Mellon University i autora „History of Federal Reserve” na stronach Wall Street Journal.


Artykuły powiązane