Tanie lato, zima może być droższa

Zaledwie o 0,1 punktu wzrósł w sierpniu Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący z wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych. Do końca wakacji niskiej inflacji będą sprzyjały czynniki sezonowe. Sprzyja jej też wyjątkowo dobra sytuacja na rynku zbóż, co spowodowało spadek cen skupu - prognozuje Maria Drozdowicz z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.

– Presja inflacyjna najprawdopodobniej pojawi się jesienią, najpóźniej w czwartym kwartale br., choć wiele zależy od skali ożywienia gospodarczego na świecie i w kraju – ocenia Drozdowicz.

Czynnikiem, który w tym miesiącu w największym stopniu wpłynął na wzrost wskaźnika był znaczny przyrost długu skarbu państwa. Zmiany po stronie zadłużenia nie zawsze wywołują presję inflacyjną. Pojawia się ona stosunkowo szybko w sytuacji gdy państwo środki pozyskane z emisji papierów dłużnych przeznacza na zwiększenie swych socjalnych zobowiązań lub zwiększa zakres inwestycji.

– Żaden z tych przypadków nie ma obecnie miejsca. Wzrost zadłużenia jest wyłącznie konsekwencją zmniejszonych wpływów do budżetu, wynikający ze spowolnienia gospodarczego. Ponadto przyrost długu wynikał z osłabienia złotego, co zwiększyło złotową wartość długu emitowanego w obcych walutach – zwraca uwagę Drozdowicz.

Ponownie nasiliły się oczekiwania przedsiębiorców co do możliwości podnoszenia cen na oferowane wyroby. Od jesieni ubiegłego roku oczekiwania te podlegają bardzo silnym zmianom, co odzwierciedla warunki niepewności w jakich funkcjonują ostatnio przedsiębiorstwa. Menadżerowie firm co i rusz sondują rynek i nabywców na ile skłonni byli by zaakceptować nieco wyższe ceny. Jak do tej pory słaby popyt nie pozwala na zbytnią ekspansję cenową, a nawet niektóre branże zmuszone są ceny obniżać. Najsilniej oczekiwania wzrostu cen wyrażają przedstawiciele branży chemicznej. Oczekiwania producentów żywności ustabilizowały się na nieco wyższym poziomie niż przed rokiem. Najwyższa skłonność do obniżania cen dominuje wśród producentów sprzętu elektronicznego i w przemyśle poligraficznym.

cos

Niewielkie ożywienie daje się zaobserwować po stronie kredytów udzielanych gospodarstwom domowym. Rosną głównie kredyty hipoteczne. Znaczna przecena na rynku nieruchomości w połączeniu ze spadkiem stóp procentowych oraz łagodniejszą polityką banków sprzyjają zakupom mieszkań.

W przedsiębiorstwach po raz pierwszy od ponad roku zwiększył się odsetek wykorzystania mocy produkcyjnych w sektorze przemysłowym. Obecnie wynosi on niewiele ponad 74 proc., czyli o jeden punkt procentowy więcej niż w końcu ub. roku. Zakres wahań wykorzystania mocy w poszczególnych fazach cyklu koniunkturalnego jest niewielki. W ostatnich latach w Polsce wahał się on pomiędzy ok. 70 proc. w okresie najsilniejszego spowolnienia do ok 80 proc. w okresie boomu gospodarczego.

Od początku roku systematycznie rosną ceny usług transportu i magazynowania świadczone na rzecz przedsiębiorstw. Ostatnie dostępne dane za maj br. wskazują na kontynuację tej tendencji, choć wzrost tej kategorii cen był nieco wolniejszy niż na początku tego roku. Rosną ceny wszystkich kategorii usług, przy czym najszybciej drożeje transport lądowy oraz usługi magazynowania.

Kurs złotego względem dolara i euro w ostatnim czasie ustabilizował się. Jednak wcześniejsze jego osłabienie wpłynęło na wzrost cen importu. Kształtowanie się cen importu będzie zależeć w najbliższym czasie zarówno od kursu złotego jak również od kształtowania się cen na rynkach podstawowych surowców, w tym zwłaszcza cen ropy naftowej.

Czynnikiem silnie ograniczającym inflację typu kosztowego są spadające jednostkowe koszty pracy. Tendencję do ich redukcji obserwujemy od lutego br. Koszty pracy stanowią sierpień 2013 przeciętnie 60-70 proc. całości kosztów ponoszonych przez pracodawców. Ograniczenie ich jest wiec dla firm istotnym czynnikiem stabilizującym sytuację finansową przedsiębiorstw, co w konsekwencji przyczynia się do ożywienia gospodarczego. Podobną tendencję do ograniczania kosztów obserwujemy w przypadku kosztów przeliczonych na jednostkę wyrobu.

OF

cos
cos

Tagi


Artykuły powiązane

Żywności nie zabraknie, ale będzie jeszcze droższa

Kategoria: Sektor niefinansowy
Jeśli ograniczymy produkcję zbóż w Europie, chroniąc środowisko, to ktoś będzie musiał tę produkcję przejąć. Prawdopodobnie będą to kraje Ameryki Południowej, gdzie presja na ochronę środowiska naturalnego jest o wiele mniejsza – mówi dr Jakub Olipra, starszy ekonomista w Credit Agricole Bank Polska.
Żywności nie zabraknie, ale będzie jeszcze droższa

Czego można się dowiedzieć o oczekiwaniach inflacyjnych

Kategoria: VoxEU
Oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych są zwykle zawyżone, systematycznie niesymetryczne i skorelowane z cechami społecznymi i demograficznymi. Badanie tych niejednorodności i ich wpływu na zagregowane wyniki gospodarcze jest obecnie kluczowym wyzwaniem dla decydentów politycznych.
Czego można się dowiedzieć o oczekiwaniach inflacyjnych