Jeżeli nie pojawią się nowe szoki, to w 2024 r. dynamiki PKB i inflacji w Polsce mogą wynieść po ok. 3–4 proc. – ocenił prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys w trakcie XXIII Konferencji Rynku Kapitałowego w Bukowinie.
„W 2024 r., jeżeli nie będzie dużych szoków, a trochę obawiam się o sektor bankowy i kwestię franków, wyroku TSUE jako istotnych czynników ryzyka, ale to może wreszcie będzie pierwszy stabilny rok po czterech, jak 2018-19 r., ze wzrostem, dajmy na to, 3–4 proc., z inflacją, dajmy na to, 3–4 proc. Te perspektywy (na 2024 r. – PAP) mogą być znacznie lepsze” – powiedział Borys.
tus/ gor/