NBP: Zwiększone problemy w nabyciu ziemi pod bloki mieszk.

Coraz więcej deweloperów odczuwa zwiększone problemy w nabyciu ziemi pod budownictwo wielorodzinne, a ich możliwości produkcyjne pod względem zabezpieczenia gruntów nie są satysfakcjonujące – podał NBP w kwartalnym raporcie poświęconym sytuacji na rynku mieszkaniowym.

„Coraz więcej deweloperów odczuwa znaczny wzrost problemów w nabyciu ziemi pod budownictwo wielorodzinne (57 proc. w 2023 r. wobec 34 proc. w 2022 r.), w tym więcej w 6. miastach (65 proc. w 2023 r. wobec 47 proc. w 2022 r.) niż w 10. miastach (47 proc. w 2023 r. wobec 38 proc. w 2022 r.). Ceny ziemi netto w bardzo dobrych lokalizacjach wzrosły średnio o 32 proc. w 2023 r. wobec 30 proc. w 2022 r., a w przeciętnych lokalizacjach o 20 proc. w 2023 r. wobec 17 proc. w 2022 r.” – napisano.

Na wyższą dynamikę wzrostu cen wskazano w 6. miastach (w bardzo dobrych lokalizacjach o 34 proc., w przeciętnych lokalizacjach o 22 proc.) niż w grupie 10. miast (w bardzo dobrych lokalizacjach o 28 proc., w przeciętnych lokalizacjach o 17 proc.).

Na koniec 2023 r. działek nie posiadało 8 proc. ogółu respondentów (21 proc. na koniec 2022 r.), w skład których wchodziły jedynie małe podmioty, co może wg NBP wskazywać, że jest to grupa, która liczy się z zakończeniem prowadzonej działalności, boryka się z problemami finansowymi i utrzymaniem płynności.

„W 2024 r. na posiadanym banku ziemi ankietowani deweloperzy są w stanie wybudować o 5 proc. mniej mieszkań niż planują rozpocząć w tym okresie, co oznacza, że możliwości produkcyjne deweloperów pod względem zabezpieczenia gruntów nie są satysfakcjonujące. Na koniec 2024 r. słabsze zabezpieczenie gruntami budowlanymi dotyczyło deweloperów z 6. miast (10 proc. mieszkań planowanych do realizacji nie posiadało gruntów) niż w grupie 10. miast (istniała możliwość wybudowania o 12 proc. większej liczby lokali niż zakładano)” – dodano

tus/ ana/


Artykuły powiązane

32 lata wojny o przejęcie ukraińskiej ziemi rolnej

Kategoria: Analizy
Czterech noblistów z ekonomii zaapelowało w 1990 r. do Michaiła Gorbaczowa, ówczesnego prezydenta Związku Radzieckiego, którego republiką była wówczas także Ukraina, by nie prywatyzował ziemi rolnej. W tym samym czasie Międzynarodowy Fundusz Walutowy lobbował, by grunty jak najszybciej sprzedawać. Rozpoczęła się trwająca do dzisiaj, i ciągle nie rozstrzygnięta, walka o to kto przejmie najbardziej żyzne ziemie rolne świata.
32 lata wojny o przejęcie ukraińskiej ziemi rolnej

Prawo własności w Izraelu – nie dla posesjonatów

Kategoria: Trendy gospodarcze
W Izraelu ziemia prawie w całości należy do państwa, a prawo pozwala zabrać wywłaszczanemu właścicielowi nawet 40 proc. działki bez odszkodowania. To wyjątkowe w zachodnim kręgu kulturowym podejście opisuje Yifat Holzman-Gazit w książce „Land Expropriation in Israel: Law, Culture and Society”.
Prawo własności w Izraelu – nie dla posesjonatów