Powell: Fed chce kontynuować pracę we właściwym tempie

Fed chce kontynuować pracę w tempie, które uważa za właściwe – poinformował prezes Fedu Jerome Powell na konferencji po posiedzeniu Rezerwy Federalnej USA. Według Powella, trajektoria polityki monetarnej będzie teraz trudna do przewidzenia, będzie zależna od danych makroekonomicznych.

„Będziemy nadal podejmować decyzje z posiedzenia na posiedzenie, opierając się na całości napływających danych i ich implikacjach dla perspektyw aktywności gospodarczej i inflacji, a także bilansu zagrożeń. Pozostajemy zaangażowani w sprowadzenie inflacji z powrotem do naszego dwuprocentowego celu i utrzymanie dobrze zakotwiczonych długoterminowych oczekiwań inflacyjnych” – powiedział prezes Fedu.

„Chcemy kontynuować pracę w tempie, które uważamy za właściwe. Myślę, że zwolnienie tempa ma sens, ponieważ teraz podejmujemy ostateczne decyzje. Tak właśnie zrobiliśmy na poprzednim spotkaniu. I myślę, że jest to możliwe, wspomniałem wcześniej, że będziemy zacieśniać politykę monetarną na co drugim spotkaniu. Nie wykluczamy takiej możliwości. To naprawdę zależy od tego, co powiedzą nam dane” – dodał.

Przewodniczący Fedu powiedział, że FOMC zaczyna obserwować efekty zacieśniania polityki pieniężnej, lecz potrzeba czasu, by działały one w pełni.

„Dzisiejszym działaniem podnieśliśmy naszą stopę procentową do 5,25 proc. od początku ubiegłego roku. Efekty zacieśniania polityki pieniężnej możemy już zaobserwować w popycie w sektorach gospodarki najbardziej wrażliwych na stopy procentowe, w szczególności w budownictwie mieszkaniowym i inwestycjach” – wskazywał prezes Fedu.

„Minie jednak trochę czasu, zanim w pełni odczujemy skutki naszych restrykcji monetarnych. Zwłaszcza jeśli chodzi o inflację” – dodał.

Przewodniczący FOMC podał, że członkowie FOMC nie spekulują jakie zmiany w polityce monetarnej będą właściwe przed posiedzeniami.

„Nie podjęliśmy decyzji, by działać na co drugim spotkaniu. Będziemy oceniać stan gospodarki na każdym spotkaniu z osobna. Podczas każdego spotkania zadajemy sobie to samo pytanie” – wskazał Powell.

„Nie podjęliśmy żadnych decyzji dotyczących przyszłych spotkań, w tym tempa podwyżek stóp procentowych. Będziemy jednak oceniać potrzebę dalszego zacieśniania, które może być właściwe, by z czasem inflacja powróciła do poziomu 2 proc.” – dodał.

Prezes Fedu powiedział, że kolejne posiedzenia będą całkowicie zależne od danych makro.

„We wrześniu przyjrzymy się dwóm dodatkowym raportom o zatrudnieniu, oraz dwóm dodatkowym raportom CPI. I właśnie temu będziemy się przyglądać i wtedy podejmiemy decyzję. Decyzja ta może oznaczać kolejną podwyżkę we wrześniu lub decyzję o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie” – wskazał prezes Fedu.

„Ponownie zadamy sobie pytanie, czy ogólny sygnał jest taki, że musimy zrobić więcej. Że musimy dalej zacieśniać politykę pieniężną. A jeśli otrzymamy taki sygnał, kiedy tylko go otrzymamy, i taka będzie wspólna ocena komitetu, to pójdziemy naprzód. Jeśli nie, będziemy mieli możliwość utrzymania polityki monetarnej na tym poziomie. Ale to zależy w dużej mierze od danych, których jeszcze nie mamy” – dodał.

Przewodniczący FOMC wskazywał, że Komitet nie prognozuje już recesji w USA, jednak nie spodziewa się w obniżek stóp procentowych w najbliższej przyszłości.

„Obecnie w naszych prognozach zauważalne jest spowolnienie wzrostu gospodarczego, które rozpocznie się jeszcze w tym roku, ale biorąc pod uwagę odporność gospodarki w ostatnim czasie, nie przewidujemy już recesji. Jak dotąd widzieliśmy początki dezinflacji bez żadnych realnych kosztów na rynku pracy. To naprawdę dobra rzecz. Chciałbym również powiedzieć, że dane historyczne sugerują, że prawdopodobnie nastąpi pewne złagodzenie warunków na rynku pracy. Jest to zgodne z założeniem miękkiego lądowania” – powiedział Powell.

„Będziemy obniżać stopy procentowe, kiedy uznamy to za właściwe. Nie sądzę, by miało to nastąpić w tym roku. Wiele osób przewiduje obniżki stóp w przyszłym roku. To będzie decyzja, którą będziemy musieli podjąć za rok. Chodzi o to, na ile jesteśmy pewni, że inflacja faktycznie zbliża się do naszego dwuprocentowego celu. Istnieje duża niepewność co do tego, co wydarzy się w następnym cyklu spotkań, nie mówiąc już o następnym roku i dalszych latach. Trudno powiedzieć, co dokładnie się wydarzy” – dodał.

han/ asa/


Artykuły powiązane

Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów

Kategoria: Analizy
W ubiegłym tygodniu Fed podniósł trzeci raz z rzędu stopy o 75 punktów bazowych, wyśrubowując je do przedziału od 3 do 3,25 proc. Zważywszy, że jeszcze na początku tego roku wynosiły one nieco ponad zero procent, to można mówić o dużej determinacji Fed do obniżenia inflacji.
Fed stoi w obliczu kolejnych wyzwań i dylematów

Polityka pieniężna w nowej europejskiej rzeczywistości

Kategoria: Analizy
Banki centralne nie mogą pozostać bezczynne w oczekiwaniu na ustanie szoku podażowego, gdyż może to zdestabilizować oczekiwania inflacyjne i rozkręcić spiralę inflacyjną.
Polityka pieniężna w nowej europejskiej rzeczywistości