UK: Brexit kosztował brytyjską gospodarkę 140 mld funtów

Brexit kosztował do tej pory Wielką Brytanię 140 mld funtów, a do połowy następnej dekady kwota ta może wzrosnąć do 311 mld funtów – wynika z analizy opublikowanej w czwartek przez Cambridge Econometrics.

Ekonomiści i analitycy z Cambridge Econometrics przeprowadzili na zlecenie Sadiqa Khana, laburzystowskiego burmistrza Londynu, modelowanie tego, jak działałaby gospodarka Wielkiej Brytanii, gdyby nadal była w Unii Europejskiej.

Porównali je następnie z danymi opublikowanymi przez Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) w marcu 2023 r. oraz prognozami opartymi na tych danych, choć te prognozy zostały w listopadzie ubiegłego roku obniżone.

Główne wnioski z raportu wskazują na niższy wzrost, niższe zatrudnienie, silny negatywny wpływ na inwestycje, import spadający bardziej niż eksport oraz rosnącą lukę między Londynem a resztą Wielkiej Brytanii.

W raporcie przeanalizowano wartość dodaną brutto, która jest miarą wartości dodanej przez dany obszar poprzez produkcję towarów i świadczenie usług.

Według Cambridge Econometrics, wartość dodana brutto w Wielkiej Brytanii wyniosła w 2023 r. 2207 mld funtów, a w 2035 r. wyniesie 2771 mld funtów. Ale jak wyliczyli analitycy, bez brexitu wyniosłaby 2347 mld funtów w 2023 r. i 3082 mld funtów w 2035 r.

Oznacza to, że wartość dodana brutto była w 2023 r. o 6 proc. niższa niż byłaby bez brexitu, a w 2035 r. będzie o 10,1 proc. niższa.

Autorzy twierdzą również, że do 2035 r. Wielka Brytania będzie miała o 3 mln mniej miejsc pracy, o 32 proc. niższe inwestycje, o 5 proc. niższy eksport i o 16 proc. niższy import, niż miałoby to miejsce, gdyby nie opuściła UE.

Jak podkreślili, w modelowaniu próbowali odizolować i odjąć efekt brexitu od innych wydarzeń, które wpływały na stan gospodarki, jak pandemia COVID-19 czy rosyjska agresja na Ukrainę.

Wyliczenia te Khan przywołał w wygłoszonym w czwartek wieczorem przemówieniu, w którym wezwał do bliższych relacji z UE.

„Koszt kryzysu związanego z brexitem można rozwiązać tylko wtedy, gdy przyjmiemy dojrzałe podejście i jeśli będziemy otwarci na poprawę naszych ustaleń handlowych z naszymi europejskimi sąsiadami” – powiedział.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

bjn/ mal/ pr/


Artykuły powiązane

Gospodarka brytyjska po brexicie

Kategoria: Trendy gospodarcze

W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.

Gospodarka brytyjska po brexicie

Wrzesień nie lubi funta

Kategoria: Analizy
Wrzesień był i najwyraźniej jest niedobrym miesiącem dla brytyjskiej waluty. Jak dotąd, przynajmniej trzy poważne kryzysy funta miały miejsce właśnie we wrześniu. Rok 2022 dostarczył nam najprawdopodobniej kolejnego, choć z wyciąganiem wniosków należy być ostrożnym. Tym bardziej, że zawirowania na brytyjskich rynkach są sprawą rozwojową.
Wrzesień nie lubi funta

Polska gospodarka silna eksportem

Kategoria: Trendy gospodarcze
Tylko w 2021 r. Polska wpłaciła do budżetu UE ok. 7 mld euro, natomiast otrzymała z budżetu wspólnoty 18,5 mld euro, co oznacza saldo dodatnie na poziomie 11,5 mld euro. Taki szacunek zysków nie obejmuje jednak szeregu korzyści ekonomicznych wynikających z członkostwa. Większość z nich wynika bowiem z inwestycji oraz dynamicznego wzrostu eksportu towarów i usług na jednolity rynek.
Polska gospodarka silna eksportem