(CC BY Nicole Yeary)
Ta kwota w raporcie „Digitalization Productivity Bonus: Sector Insights” została nazwana „premią produktywności wynikającą z cyfryzacji”. Chodzi o zwiększenie zdolności do wytwarzania takiej samej liczby towarów przy zmniejszonych kosztach lub większej ich liczby przy takich samych. Drogą do tego mają być właśnie rozwiązania Przemysłu 4.0.
I tak w pierwszym z analizowanych przemysłów – maszynowym dzięki machine learning, modularyzacji maszyn oraz systemom SCADA (ang. Supervisory Control And Data Acquisition) nadzorującym i zbierającym dane procesowe łączny zysk ze wzrostu produktywności może sięgnąć od 1,4 mld do 2,1 mld dolarów.
Z duchem czasu idzie też druga branża – przemysł drukarski, opakowaniowy i papierniczy. Z powodzeniem zaczyna korzystać m.in. z: inteligentnych opakowań z wbudowanym chipem RFID; technologii nadruku umożliwiającego monitoring, przepływu towarów na czas, czy powiązań w chmurze pomiędzy klientami a producentami. Jeszcze szersze zastosowanie podobnych technologii powinno przynieść premię za produktywność pomiędzy 0,5 mld a 0,8 mld dolarów.
Zmienia sią także przemysł tworzyw sztucznych. Nowe technologie w tej dziedzinie pozwalają lokalnym producentom uzyskać dostęp do globalnego rynku. Chodzi m.in. o robotykę, testowanie wirtualne, ekonomiczne prototypowanie oraz odczytywanie danych z urządzeń w czasie rzeczywistym. Premia produktywności wynikająca z cyfryzacji w tym sektorze ł wyniesie pomiędzy 0,7 mld a 1,1 mld dolarów.
Technologia Przemysłu 4.0 odegra także niemałą rolę w przemyśle motoryzacyjnym. Przyszłe środowisko produkcyjne samochodów musi być bardziej elastyczne – przechodzić od sztywnego łańcucha do modułowego systemu produkcji. Pojazdy produkowane masowo, ale jednocześnie z możliwością „szycia na miarę” pod pojedynczych odbiorców dzięki technologii mogą stać się rzeczywistością. Siemens szacuje, że premia produktywności wynikająca z cyfryzacji w tym sektorze łącznie wyniesie pomiędzy 0,5 mld a 0,8 mld dolarów.
>>Raport na stronie Siemens
(oprac.mp)