Rozwój nowych technologii dokonał się w ogromnej mierze dzięki zamówieniom dla wojska. (Fot. Siły Obrony Izraela, CC BY-NC)
– Chcielibyśmy, aby Polska za 10 lat była postrzegana na świecie jako kraj start-upów – powiedział minister Jerzy Kwieciński w czasie sympozjum „Niepodległość cyfrowa. Polska myśl technologiczna, czyli od pomysłu do sukcesu”.
W swojej prelekcji ocenił, że „Europa jest dosyć słaba w finansowaniu start-upów”. Jego zdaniem połowa start-upów „ucieka z Europy” i jest kupowana przez inne kraje, m.in. Stany Zjednoczone czy Izrael.
– Izrael „wyłapuje” więcej start-upów z rynku europejskiego niż kilkukrotnie większa Francja. To pokazuje, że mały kraj – opierając się na bardzo silnej ingerencji, na silnym wsparciu ze strony państwa – jest w stanie zbudować silną politykę innowacyjną. My chcemy taką politykę zbudować i chcemy być postrzegani za 10 lat jako kraj start-upowców – zapowiedział minister Kwieciński.
Już dziś Polska – jako jedyna w Europie, oprócz Izraela i Wielkiej Brytanii – wdraża sprowadzony z USA program wspierania przedsiębiorstw innowacyjnych – mówił Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. To właśnie od kierowanej przez niego instytucji przedsiębiorcy, którzy uruchamiają nowe przedsięwzięcia, zwłaszcza w dziedzinie rewolucyjnych technologii przełomu, mogą spodziewać się pomocy.
– Największe firmy tego świata, których jeszcze niedawno nie było, jak Google, Amazon, Facebook, Apple, czy Microsoft – wszystkie w dużym stopniu korzystały z pomocy państwa – powiedział szef rządu Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że rozwój gospodarki internetowej dokonał się w ogromnej mierze dzięki zamówieniom dla wojska i wynalazczości pobudzanej przez państwo.
O związku innowacji z branżą obronną mówił też minister Kwieciński:
– Internet czy telefonia komórkowa – to są wszystko technologie, które były przygotowane na rzecz obronności. Proszę zobaczyć, jak zapomnieliśmy o naszym przemyśle obronnym w ostatnich latach. Zamiast wykorzystywać, rozbudowywać potencjał naszego przemysłu obronnego, korzystaliśmy głównie z technologii zagranicznych – ubolewał.
Dodajmy, że współpraca najwybitniejszych wynalazców z wojskiem ma w naszym kraju bogatą tradycję. Jak podają miarodajne źródła, Jan Czochralski, najczęściej cytowany polski uczony we współczesnym świecie techniki, który położył podwaliny pod rozwój elektroniki i przemysłu komputerowego, na krótko przed rozpoczęciem II wojny światowej na dobrą sprawę nie opuszczał siedziby Ministerstwa Spraw Wojskowych. Inżynier Czochralski był wybitnym chemikiem i metaloznawcą. Odkrył powszechnie stosowaną do dzisiaj technologię otrzymywania monokryształów krzemu, podstawę w wytwarzaniu układów scalonych.
Premier Morawiecki zachęcał przedsiębiorców do odwagi, by nie zniechęcali się np. brakiem kapitału.
– Potrzebny jest odwieczny polski romantyzm, mierz siły na zamiary – wskazywał.
Nawiązując do słów Józefa Piłsudskiego chwalił romantyzm celów i pozytywizm środków.
– Silne państwo, takie, jakie mi się marzy – wielka Polska – powstanie wtedy, w najbliższych latach, dziesięcioleciach, kiedy będziemy w stanie wypracować więcej oszczędności. Jak mawiały nasze babcie: gospodarność, przedsiębiorczość, oszczędność. Więcej inwestycji i innowacyjności – przekonywał premier Morawiecki.
(źródło: Radio Maryja, TVTrwam, PAP, oprac. OF/WK)