Autor: Marek Pielach

Dziennikarz Obserwatora Finansowego, specjalizuje się w makroekonomii i finansach publicznych

Davos 2024: Nie ma powrotu do ery darmowych pieniędzy

Stopy procentowe na świecie nawet jeśli będą obniżane to na pewno nie do zera, gospodarka Zachodu nie może sobie pozwolić na utratę Tajwanu, a sztuczna inteligencja ma pomagać w pracy, a nie jej pozbawiać – to najważniejsze opinie z Forum Ekonomicznego w Davos.
Davos 2024: Nie ma powrotu do ery darmowych pieniędzy

Prezydent Argentyny Javier Milei (©World Economic Forum)

Główne banki centralne – Fed i EBC – prawdopodobnie w drugiej połowie roku zaczną obniżać stopy procentowe, ale rynek zdecydowanie przesadził z dyskontowaniem tempa i skali obniżek – tak można podsumować dyskusję podczas 54. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Łagodzenie polityki monetarnej pojawia się na horyzoncie, bo nieśmiało zapowiadane w zeszłym roku miękkie lądowanie globalnej gospodarki faktycznie się realizuje. Nie wystąpiła głęboka recesja, a inflacja spada. W styczniu 2023 r., podczas poprzedniego forum strefa euro zmagała się z ponad 9 proc. inflacją CPI, a Stany Zjednoczone z 6,5 proc. Najświeższe odczyty z grudnia 2023 r. wskazują na 2,9 proc. inflację CPI w strefie euro i 3,4 proc. w USA.

„Zaostrzenie polityki pieniężnej było jak dotąd całkiem udane i bardziej udane niż to czego spodziewaliśmy się w Davos rok temu. To co widzimy po obu stronach Atlantyku to coś w rodzaju miękkiego lądowania” – mówił prezes Banku Francji Francois Villeroy de Galhau.

„To rodzi pytanie jaka jest rola polityki pieniężnej w tym miękkim lądowaniu, czy mieliśmy tylko szczęście z powodu dezinflacji cen energii, czy też byliśmy również utalentowani (…) Mogę podkreślić dwa fakty na korzyść polityki pieniężnej. Po pierwsze inflacja bazowa z wyłączeniem cen energii i żywności znacznie spadła (…) Po drugie po obu stronach Atlantyku głównym osiągnięciem polityki pieniężnej było zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych, a następnie zapobieżenie rozprzestrzenianiu się wstrząsów energetycznych na towary i usługi” – uzasadniał.

Doświadczenie wystrzału inflacji sprzyja jednak konsensusowi, że do świata zerowych stóp procentowych szybko nie wrócimy. Gita Gopinath pierwsza zastępczyni dyrektor zarządzającej MFW oceniła, że spodziewa się podwyższonych stóp przez następne trzy do czterech lat. Od okresu po Wielkim Kryzysie Finansowym w 2008 roku różni nas jej zdaniem także to, że przesadziliśmy z luzowaniem ilościowym, które powinno być narzędziem stosowanym tylko w głębokich recesjach.

„Nowa normalność nie będzie anormalnością z lat 2015-2022, lub mówiąc w skrócie nie będzie erą łatwych, darmowych pieniędzy. Będzie erą uczciwych pieniędzy” – zgodził się Francois Villeroy de Galhau.

„Jeśli wrócilibyśmy do środowiska bardzo niskich stóp procentowych, oznaczałoby to że nie mamy wzrostu gospodarczego, a to nie byłoby dobre dla nikogo. Mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do środowiska stóp procentowych w przedziale od 3 proc. do 4,5 proc. bo to by oznaczało, że mamy umiarkowaną inflację i realny wzrost w gospodarce oraz występuje koszt kapitału, który jest pozytywnym zjawiskiem bo wymusza ustalanie priorytetów”- mówiła Adena Friedman, prezes Nasdaq.

Warto jeszcze odnotować, że Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego przyznała w Davos, że EBC prawdopodobnie obniży stopy latem, ale ostrzegła, żeby rynki się tym zbyto nie cieszyły bo ta radość „nie pomaga naszej walce z inflacją”.

Milionerzy uspokajają pracowników

I tak jak bankierzy pochłonięci byli przyszłością polityki monetarnej, tak biznes rozdyskutował się o przyszłości sztucznej inteligencji. Chyba nikt nie wypowiedział tego wprost, ale być może to jej rozwój umożliwił miękkie lądowanie światowej gospodarce.

Specjaliści podkreślali, że w 2023 roku poznaliśmy szeroko technologię AI, ale od 2024 roku wchodzimy w mozolny etap eliminowania jej błędów. Milionerzy w Davos uspokajali jednocześnie, że sztuczna inteligencja nie wyrzuci wszystkich na bruk.

„To jest narzędzie, które zwiększa efekty działania ludzi. Pozwólmy ludziom pracować lepiej i pozwólmy AI wykonywać fragmenty tej pracy” – przekonywał Sam Altman, współzałożyciel OpenAI.

Clara Shih, dyrektor generalna Salesforce AI wyjaśniła jednak, że adopcja AI będzie trójfazowa. Faza pierwsza to aktywne korzystanie z technologii jako pomocy w pracy. Faza druga to świadome obserwowanie technologii w trybie autopilota w celu zapewnienia dokładności. Ostatnią fazą będzie zaufanie, że technologia zadziała już bez nadzoru.

Sztuczna inteligencja może nie będzie potrzebować ludzi, ale z pewnością będzie potrzebować mikroprocesorów. I wytwarzaniu najlepszych z nich w jednym miejscu na Ziemi poświęcona był ciekawy panel „Bitwa o chipy” z poniższą wymianą zdań.

„Nagle Zachód traci dostęp do TSMC (fabryki mikroprocesorów na Tajwanie – przyp. red.). Co dzieje się ze światową gospodarką?” – zapytał prowadzący debatę.

„Jeśli Zachód straci dostęp do TSMC to fabryka zostaje zamknięta ponieważ ma bardzo skomplikowany łańcuch dostaw polegający na Japonii, Stanach Zjednoczonych, Holandii i innych. Nie ma scenariusza, w którym TSMC funkcjonuje, ale nie jest podłączona do światowego łańcuchu dostaw” – rzeczowo wyjaśnił Chris Miller, autor głośnej książki „Wielka wojna o chipy”.

Jednocześnie przyznał, że stworzenie takiej fabryki na Zachodzie zajęłoby całe lata i kosztowało biliony dolarów rocznie nie tylko inwestycji w maszyny i kwalifikacje pracowników, ale i utraconych korzyści gospodarczych. Utrata dostępu do Tajwanu, gdzie powstaje 90 proc. najbardziej zaawansowanych procesorów, a nawet do Chin gdzie powstają mikroprocesory z niższej półki jest zatem tym na co Zachód nie może sobie pozwolić.

Ostrzeżenie z Argentyny

Zachód nie może pozwolić również na socjalizm – to już teza najbardziej rewolucyjnego przemówienia z Davos 2024 r. Wygłosił je Javier Milei, prezydent Argentyny anarchokapitalista, który przyleciał do Szwajcarii zwykłym rejsowym samolotem.

„Przybyliśmy tu dzisiaj, aby zaprosić świat zachodni do powrotu na ścieżkę dobrobytu. Wolność gospodarcza, ograniczony rząd i nieograniczony szacunek dla własności prywatnej są niezbędnymi elementami wzrostu gospodarczego. Zubożenie spowodowane kolektywizmem nie jest fantazją ani nieuchronnym losem. To rzeczywistość, którą my, Argentyńczycy, znamy bardzo dobrze”.

„Przypadek Argentyny jest empirycznym dowodem na to, że bez względu na to, jak bogaty możesz być, ile możesz mieć zasobów naturalnych, jak wykwalifikowana i wykształcona może być twoja populacja lub ile sztabek złota możesz mieć w banku centralnym – jeśli zostaną przyjęte środki, które utrudniają swobodne funkcjonowanie rynków, konkurencji, systemów cenowych, handlu i własności prywatnej, jedynym możliwym losem jest ubóstwo” – ostrzegał Zachód.

Prezydent Argentyny Javier Milei (©World Economic Forum)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tajwan „półprzewodnikiem” globalnej gospodarki

Kategoria: Trendy gospodarcze
Tajwan uznawany jest jako kraj przez zaledwie 13 państw na całym świecie. Mimo swojej niewielkiej, niewiele większej od Belgii, powierzchni – jedna z większych gospodarek świata i potentat w produkcji półprzewodników, bez których trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie wielu gałęzi przemysłu. Napięcie na linii Pekin – Tajpej może mieć fatalne skutki dla gospodarki całego globu. Problemy wywoła już blokada Cieśniny Tajwańskiej.
Tajwan „półprzewodnikiem” globalnej gospodarki

Mechanizm transmisji polityki pieniężnej w Polsce: wybrane wnioski z najnowszych badań

Kategoria: Trendy gospodarcze
W seriach wydawniczych Materiały i Studia NBP oraz NBP Working Papers został niedawno opublikowany raport przedstawiający wyniki najnowszych badań dotyczących mechanizmu transmisji polityki pieniężnej w Polsce. Z wielu wątków poddanych analizie wybraliśmy trzy, które streszczamy w niniejszym artykule. Rozpoczynamy od czynników wpływających na możliwie zmiany mechanizmu transmisji polityki pieniężnej. Następnie analizujemy siłę i opóźnienia, z jaką decyzje Rady Polityki Pieniężnej oddziałują na gospodarkę. W ostatniej części artykułu przyglądamy się bliżej funkcjonowaniu kanału kredytowego polityki pieniężnej w Polsce.
Mechanizm transmisji polityki pieniężnej w Polsce: wybrane wnioski z najnowszych badań

Dokąd zmierza polityka pieniężna

Kategoria: Trendy gospodarcze
W latach 90. XX w. wydawało się, że patent na prowadzenie polityki pieniężnej jest znany. Kraje małe, o otwartej gospodarce i swobodnych przepływach finansowych, powinny zrezygnować z prowadzenia własnej polityki monetarnej i przywiązać kurs swojego pieniądza do zagranicznej waluty dominującej w obrotach handlu zagranicznego. Oczywiście takie rozwiązanie wymagało prowadzenia odpowiedzialnej polityki budżetowej i zaufania rynków finansowych wykluczające raptowny odpływ zagranicznego finansowania.
Dokąd zmierza polityka pieniężna