(©Envato)
Kenia to kraj położony we wschodniej części kontynentu afrykańskiego. Od końca XIX w. była kolonią brytyjską, a niepodległość uzyskała w 1963 r. Należy do wielu międzynarodowych organizacji, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, Światowa Organizacja Handlu i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Głową państwa jest prezydent wybierany na pięcioletnią kadencję w głosowaniu powszechnym. Językami urzędowymi są angielski i suahili.
Licząca ponad 55 mln osób populacja Kenii jest niezwykle zróżnicowana etnicznie. To jedno z tych afrykańskich państw, w którym szybko rośnie klasa średnia, co nie jest bez znaczenia z punktu widzenia prowadzenia biznesu. Obecnie jest dziewiątą co do wielkości gospodarką na kontynencie, a z uwagi na położenie geograficzne i pełnienie funkcji regionalnego centrum finansowego bywa określana jako brama do Afryki Wschodniej.
Unia Europejska to największy odbiorca eksportu z Kenii, a jednocześnie jej drugi co do wielkości partner handlowy. Unijny eksport koncentruje się głównie wokół produktów mineralnych i chemicznych oraz maszyn i urządzeń, a import obejmuje przede wszystkim artykuły rolne. W 2022 r. wartość wymiany handlowej między UE a Kenią wyniosła 3,3 mld euro, co stanowi wzrost o 27 proc. w porównaniu z 2018 r.
Jak przebiegały negocjacje
Rozmowy w sprawie zawarcia umowy o partnerstwie gospodarczym między UE a Wspólnotą Wschodnioafrykańską (EAC) zakończyły się już w 2014 r., czyli dekadę temu. Choć dokument w tej sprawie został podpisany przez państwa członkowskie Unii w 2016 r., a także w związku z tym, że nie wszystkie kraje należące do EAC zdecydowały się na podobny krok, próbowano znaleźć inną formułę, aby przynajmniej niektórzy skorzystali z szansy na zacieśnienie współpracy ze Starym Kontynentem.
W 2021 r. w czasie szczytu Wspólnoty Wschodnioafrykańskiej podjęto decyzję, że państwa należące do tej organizacji mogą przystąpić do wdrażania umowy o partnerstwie gospodarczym z UE na zasadzie dwustronnej. Kenia szybko wykorzystała moment i wystąpiła z odpowiednim wnioskiem do Brukseli, wierząc, że warto pójść za ciosem. W maju 2023 r. zakończyły się rozmowy na szczeblu technicznym, a w kolejnym miesiącu dobiegły końca negocjacje polityczne.
Zobacz również:
UE i Chile: liberalizacja handlu i nowe inwestycje
Satysfakcji z zakończenia rozmów nie krył Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej odpowiedzialny za handel, który gościł w Nairobi w połowie 2023 r. W jego opinii wejście w życie umowy pozwoli odblokować nowe obszary współpracy oraz przyniesie realne korzyści pracownikom, przedsiębiorstwom i handlowcom po obu stronach.
Decyzja Rady UE
Rada Unii Europejskiej wyraziła zgodę na zawarcie umowy o partnerstwie gospodarczym z Kenią w grudniu 2023 r. Zgodnie z treścią wspólnego oświadczenia Rady i Komisji, podpisanie dokumentu nie narusza traktatowego podziału kompetencji między UE a państwami członkowskimi, mimo że porozumienie obejmuje więcej kwestii niż dotychczas zawierane umowy o wolnym handlu.
Wkrótce po tym, gdy Rada UE dała zielone światło, dokument został podpisany w Nairobi w obecności przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen i prezydenta Kenii Williama Ruto. W imieniu UE podpis złożyła hiszpańska sekretarz stanu ds. handlu Xiana Margarida Méndez Bértolo, reprezentująca ówczesną prezydencję Rady UE, a także unijny ambasador w Kenii Henriette Geiger, zaś w imieniu Kenii – Rebecca Miano, sekretarz gabinetu ds. inwestycji, handlu i przemysłu, a także Musalia Mudavadi, sekretarz gabinetu ds. zagranicznych. Zgodę na zawarcie umowy musi jeszcze wyrazić Parlament Europejski.
Bez ceł i kontyngentów
Porozumienie zakłada poszerzenie współpracy gospodarczo-handlowej, otwierając tym samym nowe możliwości dla kenijskich eksporterów, a zwłaszcza rolników, ponieważ rynek unijny zostanie otwarty na produkty pochodzące z tego kraju. Komisja Europejska w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej podkreśliła mocno, że zasadniczo „większa stabilność prawa zachęci europejskich inwestorów”.
W oświadczeniu wskazano także, że „jest to dobrze wyważona umowa, uwzględniająca potrzeby rozwojowe Kenii poprzez przyznanie jej dłuższego czasu na stopniowe otwarcie rynku, środki ochronne dla rolnictwa i ochronę rozwijającego się przemysłu”. Na szczególną uwagę zasługuje rozdział mający zwiększyć konkurencyjność kenijskiej gospodarki. Stwierdza się w nim, że: „Pomoc rozwojowa ze strony UE obejmie budowę zdolności instytucjonalnych oraz wsparcie Kenii w sprawnym wdrażaniu umowy o partnerstwie gospodarczym. Lokalni rolnicy uzyskają natomiast pomoc w wypełnianiu norm UE”.
Jak informuje Eric Mamer, rzecznik prasowy KE, Kenia natomiast, korzystając z okresów przejściowych, zacznie stopniowo otwierać swój rynek na import z UE. Będzie mogła wyłączyć z liberalizacji produkty wrażliwe i chronić nowo powstający przemysł. Po wejściu w życie umowy wszystkie towary z Kenii – z wyjątkiem broni – mogą trafić na rynek unijny bez ceł i kontyngentów.
Handel, inwestycje, miejsca pracy
Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE, stwierdziła też, że „Kenia to kluczowy partner Unii Europejskiej w Afryce. Umowa wzmocni handel dwustronny, ułatwi inwestycje i stworzy dobre miejsca pracy w Kenii. Przyczyni się do zrównoważonego i sprawiedliwego wzrostu gospodarczego, przynosząc korzyści obu stronom”. Dodała też, że w dokumencie uwzględniono najdalej idące zobowiązania społeczne i klimatyczne spośród porozumień handlowych zawartych dotychczas z innymi państwami tego kontynentu.
Zobacz również:
Rozszerzenie Unii Europejskiej: kto następny?
Valdis Dombrovskis wiceprzewodniczący KE podkreślił zaś, że „Kenia jest ważnym ośrodkiem gospodarczym Afryki Wschodniej i kluczowym partnerem w walce ze zmianą klimatu. Podpisana umowa uaktywni nowe obszary współpracy i przyniesie obopólne korzyści dla naszych pracowników, przedsiębiorstw i handlowców. Specjalną wagę przywiązujemy do wspólnych zobowiązań na rzecz zrównoważonego rozwoju m.in. w kwestii praw pracowniczych, środowiska i działań w dziedzinie klimatu” .
Prezydent William Ruto ma nadzieję, że już wkrótce kenijscy producenci i handlowcy będą mogli przygotować długoterminowe plany rozwoju eksportu na rynek unijny głównie dzięki brakowi ceł. Dodał, że podpisanie umowy stanowi ważny sygnał, że jego kraj jest gotowy do dostarczania wysokiej jakości produktów rolnych także do innych regionów świata.
Polskie akcenty
Ministerstwo Rozwoju i Technologii wskazuje też, że celem porozumienia jest „stopniowa i asymetryczna liberalizacja handlu, zwiększenie dostępu do rynków i zdynamizowanie obrotów handlowych”. Nie mniej istotne wydaje się wdrożenie odpowiednich ram prawnych, co w rezultacie przełoży się na poprawę warunków wymiany i powinno ograniczyć ryzyko prowadzenia działalności handlowo-inwestycyjnej dla podmiotów z UE.
Resort zaznaczył też, że od kilku lat obroty handlowe Polski z Kenią utrzymują się na poziomie około 70–90 mln dol. rocznie, a w wymianie handlowej rodzimy eksport przeważa nad kenijskim importem. W 2022 r. odnotowano wzrosty zarówno w eksporcie, jak i imporcie, co zaowocowało zwiększeniem obrotów handlowych o prawie 30 proc.
W 2023 r. najważniejszymi pozycjami w eksporcie z Polski były materiały i artykuły włókiennicze (głównie odzież), maszyny i urządzenia mechaniczne, a także papier, tektura i artykuły wytworzone z masy papierniczej. Wśród najważniejszych produktów importowanych do naszego kraju były te pochodzenia roślinnego: herbata, kwiaty cięte, owoce (przede wszystkim awokado i ananasy), a także tytoń.
Zobacz również:
Surowce z Afryki to szansa dla UE
W lutym 2024 r. z oficjalną wizytą w Kenii przebywał prezydent Andrzej Duda. Głównym tematem rozmów z tamtejszą głową państwa było wzmocnienie relacji gospodarczych oraz zacieśnienie współpracy w obszarze rolnictwa i nowoczesnych technologii ochrony środowiska. Doszło do podpisania memorandów m.in. w dziedzinie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich.
Jak powiedział prezydent Andrzej Duda, wizyta ma „bardzo duży ładunek ekonomiczny na przyszłość”, choć do wzajemnych kontaktów dochodziło już wcześniej. Przypomniał też, że „w październiku 2023 r. w Nairobi miało miejsce polsko-kenijskie forum gospodarcze, współorganizowane przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu, które zgromadziło wielu przedsiębiorców zainteresowanych współpracą”.
Z kolei prezydent William Ruto podkreślił, że Polska jest cenionym partnerem, a oba państwa wyznają wspólne wartości. Dodał, że Kenia może być „bramą i hubem” dla inwestycji zagranicznych nie tylko w regionie, ale również na całym kontynencie. Kolejnym impulsem do rozwoju współpracy dwustronnej może stać się rewizyta kenijskiej głowy państwa w naszym kraju.