Zmiana w czołówce na rynku obligacji detalicznych

Pierwszy miesiąc nowego roku dobrze wypadł na rynku obligacji detalicznych. Resort finansów sprzedał tych papierów za ok. 5,8 mld zł, ale co najciekawsze po raz pierwszy najchętniej kupowanymi obligacjami były trzyletnie o stałym oprocentowaniu i tym samym zdetronizowały one papiery, których oprocentowanie uwzględnia inflację.
Zmiana w czołówce na rynku obligacji detalicznych

(©Envato)

Mimo – jak zwracają uwagę eksperci – niższych wyjściowych kuponów, oferowane przez resort finansów obligacje detaliczne nadal płacą więcej niż znakomita większość bankowych depozytów.

To był rekordowy styczeń

Po rekordowym 2022 r., kiedy to resort finansów sprzedał obligacje detaliczne za ponad 57,1 mld zł, rok miniony także nie należał do najgorszych. Wtedy bowiem nabywców znalazły te papiery dłużne za prawie 48,7 mld zł (48 660,3 mln zł). Zainteresowanie obligacjami detalicznymi znacząco zwiększyło się w 2021 r. i cały czas utrzymuje się na dosyć wysokim poziomie. Według Romana Przasnyskiego, analityka rynków finansowych, to efekt dwóch czynników. „Pierwszym jest bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa obligacji oferowanych przez Skarb Państwa, gwarantujący zwrot pieniędzy wraz z należnym wynagrodzeniem dla oszczędzających. Drugi to relatywnie wysokie oprocentowanie, w przypadku części obligacji pozwalających skutecznie ochronić oszczędności przed inflacyjną erozją. Ich oprocentowanie zależne jest od zmian oficjalnych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego i rynkowych stóp procentowych, a przy jego ustalaniu emitent bierze też pod uwagę poziom inflacji” – uważa Przasnyski. I tak w styczniu tego roku najchętniej kupowanymi papierami były, wspomniane już, obligacje trzyletnie – TOS, których kupiono za 1 945,5 mln zł (co stanowiło udział w strukturze sprzedaży na poziomie 34 proc.). Kolejnymi były papiery czteroletnie – COI, których sprzedano za 1 686,0 mln zł (29 proc. w strukturze sprzedaży), na trzecim miejscu znalazły się obligacje roczne – ROR, które znalazły nabywców za 946,3 mln zł, (co stanowiło 16 proc. w strukturze sprzedaży).

Kolejny miesiąc z niższym oprocentowaniem

W lutym resort finansów kolejny raz zmniejszył oprocentowanie większości obligacji detalicznych (o 0,1 pkt. proc.) i najbardziej – według Michała Sadraka z portalu Obligacje.pl – odbiło się to na stałokuponowych trzylatkach, które w całym okresie płacić będą 6,4 proc. w skali roku. „W przypadku rocznych i dwuletnich papierów obcięcie kuponu wpływa wyłącznie na pierwszy miesięczny okres odsetkowy, ponieważ w kolejnych miesiącach serie te oprocentowane są w oparciu o stopę referencyjną NBP (plus 0,5 pkt proc. marży dla dwulatek), której kolejne obniżki coraz mocniej się oddalają. Dla cztero- i dziesięcioletnich obligacji antyinflacyjnych spadek oprocentowania wpływa zaś wyłącznie na pierwszy rok, ponieważ w kolejnych latach resort nadal zobowiązuje się płacić 1,25 i 1,50 pkt proc. ponad wskaźnik CPI”. Ta dodatkowa marża, oferowana przez resort finansów – wpływa także – na co zwraca uwagę Przasnyski – na poziom atrakcyjności tych papierów.

Oprocentowanie niższe, ale atrakcyjność nie spada

Sadrak przypomina, że obligacje detaliczne, mimo niższych kuponów, „nadal płacą więcej niż znakomita większość bankowych depozytów, szczególnie jeśli wyłączyć oferty promocyjne, zwykle wymagające spełnienia szeregu dodatkowych warunków”. Jak dodaje, „dość wspomnieć, że według danych NBP, od szczytu z czerwca ubiegłego roku średnie oprocentowanie nowych depozytów spadło o 1,4 pkt proc. do 4,4 proc. na koniec grudnia. Tymczasem w przypadku obligacji oszczędnościowych kupony zaczęły spadać znacznie później i – zależnie od serii – do lutego włącznie zmalały one między 0,45 a 0,70 pkt proc. (marże dla kolejnych okresów odsetkowych zmiennokuponowych serii nie uległy zmianie)”. Przy okazji oprocentowania, warto dodać, że od listopada 2023 r. resort finansów oferuje w każdym miesiącu nowe oprocentowanie części obligacji detalicznych. I tak np. dla papierów czteroletnich, które uwzględniają inflację, oprocentowanie w listopadzie 2023 r. wynosiło 7,0 proc., a od października minionego roku do lutego 2024 r. zmniejsza się i w obecnej ofercie wynosi 6,55 proc. Sadrak dodaje, że „obok konkurencyjnej oferty wobec banków, warto także dostrzec, że resort finansów nadal utrzymuje preferencyjne stawki papierów oszczędnościowych w stosunku do hurtowego rynku obligacji skarbowych, gdzie na przykład rentowność trzylatek tylko nieznacznie przekracza 5,0 proc.”

Tegoroczne prognozy na rynku papierów detalicznych

Oprocentowanie  tzw. obligacji oszczędnościowych jest – jak wspomniano – uzależnione od stóp procentowych NBP, które od kilku miesięcy utrzymują się na stałym poziomie i jak na razie nie widać sygnałów, aby miały się zmienić. Kolejnym czynnikiem, branym pod uwagę, jest również wspomniana inflacja. I jak przewiduje Przasnyski, „poziom inflacji jest znacznie bardziej zmienny. Obecnie mamy do czynienia z mocnym spadkiem dynamiki cen detalicznych i należy spodziewać się dalszej jej obniżki w najbliższych miesiącach. W dalszej części roku oczekuje się ponownego jej wzrostu, choć już nie do poziomu tak wysokiego, jak w ciągu poprzednich dwóch lat. Biorąc od uwagę zwiększone potrzeby pożyczkowe budżetu państwa oraz preferowane zmiany struktury ich finansowania, nakierowane na zwiększenie udziału inwestorów krajowych, w tym indywidualnych, można oczekiwać, że resort finansów nadal będzie dbał o to, by warunki oferowane posiadaczom oszczędności były dla nich atrakcyjne. Jednocześnie preferowane przez emitenta są papiery dłużne o dłuższych terminach wykupu, których oprocentowanie jest znacznie wyższe, niż w przypadku obligacji krótkoterminowych. W lutym Ministerstwo Finansów zdecydowało się na niewielkie obniżenie oprocentowania sprzedawanych przez siebie obligacji, dostosowując je do zmian warunków rynkowych, jednocześnie utrzymując na niezmienionym poziomie wysokość marż dla wszystkich rodzajów papierów. Kontynuacji takiej polityki należy spodziewać się także w kolejnych miesiącach, co pozwoli podtrzymać atrakcyjny poziom oprocentowania obligacji skarbowych”.

Do ostatniej zmiany stóp procentowych doszło w październiku 2023 r. i od tamtej pory utrzymują się one na niezmienionym poziomie.

 

(©Envato)

Tagi


Artykuły powiązane

Nowe wyzwania prezesa Banku Japonii

Kategoria: Analizy
Zagadnienie łagodzenia polityki pieniężnej w otoczeniu wysokiej inflacji to jedno z szeregu wyzwań, w obliczu którego stoi nowy prezes Banku Japonii
Nowe wyzwania prezesa Banku Japonii

Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Właśnie dokonuje się duży zwrot w polityce najważniejszych banków centralnych na świecie. Ściśle wiąże się z tym obserwowany wzrost rentowności obligacji rządowych, który rozpoczął się w 2021 r. i nabrał gwałtownego przyspieszenia w tym roku.
Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?