Bank centralny Ukrainy czyści rynek bankowy

Za miesiąc rynek będzie mógł ocenić wysiłki Narodowego Banku Ukrainy (NBU) mające na celu ujawnienie rzeczywistych właścicieli ukraińskich banków. Ze 176 działających obecnie na Ukrainie banków 38 jest z pełnym lub częściowym kapitałem zagranicznym.
Bank centralny Ukrainy czyści rynek bankowy

(CC BY-SA davehighbury)

Regulator zaczął wymagać od akcjonariuszy instytucji kredytowych wykazania się nienaganną opinią biznesową. Warto zaznaczyć, że nazwiska oficjalnych właścicieli ponad 10 proc. akcji banków od 2007 r. są regularnie ujawniane przez NBU, ale dotyczy to nie wszystkich instytucji. Według danych regulatora, szereg banków nadal twierdzi, że nie ma akcjonariuszy, do których należy ponad 10 proc. akcji, a właściciele innych banków ukrywają się za spółkami z o.o. albo spółkami z rajów podatkowych (offshore company).

Ze 176 działających obecnie na Ukrainie banków 38 jest z pełnym lub częściowym kapitałem zagranicznym. Od sierpnia zalicza się do nich PrivatBank, którego 25 proc. należy do cypryjskiej spółki Triantal Investments Ltd. W biurze rzecznika prasowego największej instytucji kredytowej Ukrainy Finanse zapewniono nas, że właścicielami cypryjskiej spółki są główni akcjonariusze PrivatBanku – Igor Kołomojski i Giennadij Bogolubow, co oznacza, że de facto właściciele banku się nie zmienili.

Formalnie do grupy banków z kapitałem zagranicznym zaliczana jest również Nadra – właścicielem 89,9 proc. jej akcji jest nie Dmitro Firtasz, ale jego austriacka spółka Centrogaz Holding AG (10 proc. tej spółki należy do Iwana Fursina, właściciela odeskiego Misto Banku). Podobnie jest w wypadku TASkombnaku, którego oficjalnym właścicielem jest TEKO – Dneprometiz. Mimo że Swedbank domaga się sprzedania banku, który był wystawiony na sprzedaż jeszcze w 2007 r., TASkombank nadal jest kontrolowany przez wicepremiera Serhija Tyhypkę.

– Tę informację ma Bank Narodowy. Przynależność banku do grupy TAS, która jest w posiadaniu Serhija Tyhypki, znalazła odzwierciedlenie na stronie banku i w jego rocznym sprawozdaniu  – mówi prezes rady dyrektorów grupy TAS Siergiej Popenko.

Finansiści uważają, że akcjonariusze instytucji finansowych nadal będą ukrywać swoje udziały w kapitale, przerejestrowując należące do nich struktury na inne osoby prawne lub fizyczne. Będą też kontynuować praktykę udzielania niezgodnych z przepisami kredytów insiderom [np. innym firmom właściciela banku].

> cały artykuł: Kommiersant

(Opr. DB)

(CC BY-SA davehighbury)

Tagi