Nadstawiając ucha w Davos 5

The World Economic Forum 2010

Sobota, od rana  

W ostatni dzień w Davos miałem niewiele czasu na śledzenie debat. Dla delegacji NBP dzień zaczął się od elektryzującego wydarzenia: porannego spotkania z prof. Josephem Stiglitzem z Uniwersytetu Columbia. Nie tylko dla mnie, jak sądzę, było to najbardziej fascynujące półtorej godziny tegorocznego Forum.  

Większość spotkań  szefa NBP umówionych poza centrum kongresowym miało charakter ściśle konfidencjonalny i zamknięty, w tym jednak wypadku prezes Skrzypek zrobił wyjątek: pozostali członkowie kilkuosobowej delegacji mogli się przysłuchiwać rozmowie i zadawać pytania. W rezultacie rozmowa prezesa z noblistą stała się czymś w rodzaju prywatnego seminarium o aktualnym stanie światowej ekonomii. Jak często uczestniczycie w seminariach z najwybitniejszym żyjącym ekonomistą na świecie? Miałem poczucie niezwykłego uprzywilejowania.  

Niestety, spotkanie zostało wcześniej uzgodnione jako off the record, nie mogę więc zrelacjonować jego przebiegu. (Trzeba by było uzyskać zgodę prof. Stiglitza na publikację – albo przynajmniej omówienie niektórych fragmentów; trudno mi na razie ocenić, czy będzie to możliwe). 

Na razie mogę stwierdzić  tylko tyle, że profesor, jak wielu czołowych ekonomistów, dostrzega wiele czarnych chmur nad światową gospodarką – pomimo tego, że technicznie rzecz biorąc, wielki kryzys spowodowany krachem rynków finansowych wydaje się kończyć, a Stany Zjednoczone np. odnotowują oznaki ożywienia.  

Pod koniec dnia prezes Skrzypek odbył też długie spotkanie z dobrym znajomym, tym razem już za zamkniętymi drzwiami. John Lipsky, od 2006 roku first deputy managing director Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jest jedną z najbardziej wpływowych postaci tej organizacji i w ogóle światowych finansów. Poza tym, że obaj dżentelmeni opuścili pokój w znakomitych humorach, nie potrafię nic powiedzieć o ich dyskusji. (Dziennikarz, któremu zdarzy się praca dla banku centralnego, musi nauczyć się poskramiać ciekawość i gadatliwość. Oglądaliście kiedyś „Star Trek”? Czasami czuję się w mojej nowej roli jak ten oswojony Klingon na pokładzie Starship Enterprise) 

W środku dnia w sobotę  kilkorgu z nas udało się wskoczyć do kolejki w centrum Davos i odwiedzić, niestety bez sprzętu, najbliższą górę. Na szczycie było piekielnie zimno i mglisto, nieliczni narciarze wydawali się siedzieć raczej w restauracji niż na stokach. Grzejąc zgrabiałe (mimo rękawic!) dłonie na kubku gluhwein, zastanawiałem się nad moim prywatnym podsumowaniem tegorocznego Forum.  

Wbrew temu, co spieszą głosić niektórzy koledzy-dziennikarze, World Economic Forum w Davos moim zdaniem nie traci na znaczeniu. Mimo że ma bardzo elitarny charakter (nawet nie wszyscy szefowie banków centralnych dostają tu zaproszenia),  jego uczestnicy nie podejmują wiążących uchwał ani decyzji (nie mają do tego umocowania), a najistotniejsze rozmowy odbywają się poza zasięgiem kamer i mikrofonów. Nawet na tych oficjalnych panelach, z udziałem dziennikarzy, widać wyraźnie, jak wielki ferment intelektualny wśród światowych elit politycznych, akademickich i biznesowych uruchomił ten kryzys.  

Mój najbardziej optymistyczny wniosek byłby więc taki: świat jest nadal w niezłych tarapatach, jednak rzadko się zdarza taki czas jak teraz, gdy wszystkie praktycznie założenia i teorie dotyczące funkcjonowania gospodarek narodowych, globalizacji i, szczególnie, instytucji i rynków finansowych, podlegają tak brutalnej intelektualnej rewizji. I gdy najważniejsze zagrożenia – dla wielu jednym z nich jest wyzwanie klimatyczne – tak szybko znajdują propozycje zaradcze.  

Nie wiemy jeszcze, jak szybko i w jakim zakresie liderom politycznym uda się wdrożyć kluczowe zmiany (niepokój budzi np. malejąca drożność amerykańskiego systemu politycznego czy pogarszające się w oczach relacje Stanów z Chinami), ale coraz lepiej rozumiemy wyzwania, przed którymi stoi świat. A to już niemało. 

 


Artykuły powiązane

Davos 2022 – dzień pierwszy

Kategoria: Trendy gospodarcze
Wpływ wojny w Ukrainie, niepewna przyszłość globalizacji oraz gorsze perspektywy gospodarcze to główne tematy omawiane podczas pierwszego dnia Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Davos 2022 – dzień pierwszy

Za mało Europy w G20

Kategoria: Trendy gospodarcze
Brak w G20 takich krajów jak Hiszpania, Holandia, Polska czy Nigeria zaprzecza rozpowszechnionemu poglądowi, że uczestnikami tego forum stały się państwa o największym produkcie krajowym brutto i liczbie ludności.
Za mało Europy w G20

Davos 2022 – dzień trzeci

Kategoria: Trendy gospodarcze
Niepewność gospodarcza, gwałtownie zwiększające się koszty utrzymania, kryzys żywnościowy oraz sytuacja na rynku pracy – to wybrane tematy omawiane podczas trzeciego dnia Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Ważne ogłoszenie dotyczyło „porozumienia na rzecz zdrowszego świata”.
Davos 2022 – dzień trzeci