Gospodarka USA jest bardziej odporna niż się spodziewano i należy kontynuować podnoszenie stóp procentowych – ocenił James Bullard, prezes Fedu w St. Louis. Dodał, że obecnie preferowany przez niego poziom stóp to 5,375 proc.
„Myślę, że będziemy musieli dojść do poziomu stóp procentowych powyżej 5 proc. W tej chwili chciałbym, żebyśmy dotarli do poziomu 5,375 proc.” – powiedział Bullard w wywiadzie dla CNBC w środę.
Zwrócił uwagę na odporność amerykańskiej gospodarki.
„Gospodarka USA może być bardziej odporna niż rynki sądziły, powiedzmy, sześć czy osiem tygodni temu” – wskazał Bullard.
„Rynki przeceniły prognozę recesji w drugiej połowie 2022 roku i pierwszej połowie 2023 roku. Być może przecenią szansę na recesję w drugiej połowie 2023 roku” – dodał.
Bullard ma nadzieję na dezinflację w 2023 roku.
„Mamy trochę drogi do przebycia, a ja powtarzam, że powinniśmy dotrzeć do celu, a następnie z tego punktu możemy zobaczyć, jakie napłyną dane. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli dezinflację w 2023 roku” – powiedział.
Bullard w tym roku nie jest osobą decyzyjną w ustalającym politykę monetarną Federalnym Komitecie ds. Operacji Otwartego Rynku.
Fed podniósł stopy o ćwierć punktu procentowego na posiedzeniu na początku lutego.
Protokół z posiedzenia które odbyło się w dniach 31 stycznia – 1 lutego zostanie opublikowany 22 lutego o godz. 14.00 czasu miejscowego w Waszyngtonie.
Bullard był jednym z bardziej jastrzębich przedstawicieli Fedu odkąd gospodarka amerykańska zaczęła wychodzić z pandemii, opowiadając się za podjęciem zdecydowanych działań w celu powstrzymania rosnącej inflacji.
W zeszłym tygodniu Bullard powiedział, że nie wyklucza poparcia dla podwyżki stóp procentowych o pół punktu procentowego na marcowym posiedzeniu Fedu, jeśli będzie to potrzebne do opanowania presji cenowej.
Obecnie główna stopa procentowa w USA jest w przedziale 4,50-4,75 proc.
han/ kkr/ asa/
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
