Tydzień w gospodarce

Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (02–06.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

(©Envato)

Wojna i inflacja zniechęcają do inwestowania

Przedsiębiorstwa w Polsce w ostatnich dwóch latach były mało aktywne inwestycyjne. Jest to skutek wprowadzonych ograniczeń dla biznesu w związku z pandemią COVID-19 oraz niepewności co do warunków gospodarowania, po agresji Rosji na Ukrainę. Od lutego 2021 r. udział firm ponoszących wydatki w aktywa materialne i/lub niematerialne nie przekroczył 50 proc. – wynika z badań Banku Gospodarstwa Krajowego przeprowadzonych na potrzeby tworzenia Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK).

Większość przedsiębiorstw nie inwestowała z powodu braku takiej potrzeby. Natomiast brak możliwości finansowych do inwestowania deklarowało od 13 proc. do 27 proc. firm, najwięcej na początku 2021 r. i w okresach wzrostu liczby zachorowań na COVID-19 i związanego z tym lockdownu.

Co ciekawe, wybuch wojny w Ukrainie, jak dotąd, nie wpłynął istotnie na decyzje inwestycyjne firm, chociaż w marcu i kwietniu br. mniej przedsiębiorstw (ok. 40 proc.) niż w styczniu (45 proc.) deklarowało poniesienie wydatków na inwestycje.

Skłonność do inwestowania wiąże się z wielkością i branżą, w której działa firma. Najczęściej inwestują średnie i duże przedsiębiorstwa, najmniej aktywne są mikroprzedsiębiorstwa. W 2022 r., wobec niepewności co do przyszłych warunków gospodarowania, nawet w grupie firm dużych, bardziej odpornych na kryzysy, zmniejszył się udział firm deklarujących poniesienie wydatków inwestycyjnych – z 68 proc. w styczniu do 53 proc. w kwietniu 2022 r.

W 2022 r. najmniej aktywne inwestycyjnie były firmy handlowe, które też zauważalnie zmniejszyły swoje inwestycje po wybuchu wojny na Ukrainie (z 42 proc. w lutym do 33 proc. w marcu i 36 proc. w kwietniu).

Z kolei w produkcji i budownictwie sytuacja od początku roku była względnie stabilna – udział firm inwestujących oscylował wokół 38–45 proc. Największe wahania odnotowano w usługach – na początku roku inwestycje realizowało 53 proc. firm, a w kwietniu już tylko 35 proc.

W podsumowaniu raportu czytamy, że wojna i wysoka inflacja to obecnie dwa czynniki, które zniechęcają do inwestowania. W efekcie, wysokiej samoocenie płynności finansowej firm nie odpowiada zwiększenie aktywności inwestycyjnej, mimo utrzymujących się korzystnych ocen warunków dostępu do finansowania zewnętrznego.

Adrian Andrzejewski

 

Pogorszyły się nastroje w przemyśle. Mamy do czynienia z kolejnym spadkiem liczby zamówień

Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego spadł do 52,4 pkt w kwietniu br. z 52,7 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformował S&P Global. Wskaźnik wykazał najwolniejsze tempo ekspansji od początku 2021 r.

– Wskaźnik S&P Global PMI Polski Sektor Przemysłowy – złożony indeks obrazujący kondycję przemysłu, kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych – utrzymał się w kwietniu powyżej neutralnego progu 50 dwudziesty drugi miesiąc z rzędu. Spadł jednak z marcowego poziomu 52,7 do 52,4, sygnalizując najwolniejsze tempo ekspansji od początku 2021 – czytamy w komunikacie.

Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.

S&P Global zaznacza, że problemy z podażą są wciąż widoczne, a presja inflacyjna rośnie; szczególnie ucierpiały portfele zamówień, które uszczupliły się drugi miesiąc z rzędu. Prognozy dotyczące przyszłej produkcji były wciąż bardzo słabe na tle badań długoterminowych, a firmy nadal zwiększały zapasy w celu zrównoważenia ryzyka związanego z niedoborami podaży i ciągłym wzrostem cen –

Ceny większości środków produkcji wzrosły – szczególnie surowce, metale i paliwa. Producenci po raz kolejny nie mając wyboru, podnieśli własne stawki. W efekcie ceny wyrobów gotowych wzrosły dwudziesty miesiąc z rzędu, bijąc nowy rekord.

– Według najnowszych danych PMI wiele problemów, z jakimi polski przemysł borykał się w marcu, ciążyło na nim też w kwietniu. Zakłócenia w łańcuchach dostaw, szybki wzrost cen i rosnąca niepewność związana z wojną w Ukrainie nadal wpływały na sektor, chociaż pojawiły się oznaki pewnej stabilizacji: prognozy były wciąż mało optymistyczne, lecz uległy niewielkiej poprawie od marca, produkcja nieznacznie wzrosła, a zatrudnienie wciąż się zwiększało – napisał ekonomista S&P Global Paul Smith, cytowany w komunikacie.

Według niego popyt ponownie okazał się niewystarczający, zarówno w Polsce, jak i wśród kluczowych partnerów eksportowych w UE, co widać po spadku zamówień. Rozwój sektora ograniczają też niedobory surowców, a zakłócenia w łańcuchu dostaw wciąż spędzają sen z powiek producentów.

– Ponieważ nie wygląda na to, aby inflacja kosztów miała osłabnąć, firmy nadal podnoszą swoje ceny w rekordowym stopniu. Lecz także, usiłując złagodzić ryzyko dzięki gromadzeniu zapasów, wpływają na nasilenie presji podażowej i inflacyjnej – ocenia Smith.

Arkadiusz Słomczyński

 

Będzie trudniej o kredyt mieszkaniowy – prognozuje NBP po wynikach ankiety z udziałem 23 banków

Banki obawiają się dalszego obniżenia aktywności na rynku kredytowym w II kwartale, przewidują zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych – czytamy w raporcie Narodowego Banku Polskiego (NBP) „Sytuacja na rynku kredytowym”.

Najwięcej banków spodziewa się tego w przypadku kredytów mieszkaniowych. Bankowcy oczekują również dużego spadku popytu z wyjątkiem segmentu kredytów krótkoterminowych dla dużych przedsiębiorstw. Aktywność na rynku kredytowym w I kwartale 2022 r. została znacząco ograniczona przez napaść Rosji na Ukrainę i jej negatywne skutki gospodarcze i społeczne – wynika z ankiety przeprowadzonej przez NBP wśród 23 banków.

– Banki zaostrzyły kryteria udzielania wszystkich rodzajów kredytów i zanotowały spadek popytu w większości segmentów rynku kredytowego, z wyjątkiem kredytów krótkoterminowych dla dużych przedsiębiorstw i długoterminowych dla MSP. Drugą, najczęściej wskazywaną przyczyną zaostrzania polityki kredytowej był wzrost stóp procentowych – informuje NBP.

W segmencie kredytów dla przedsiębiorstw banki spodziewają się dalszego zaostrzania polityki kredytowej w skali podobnej jak w I kw.; istotny spadek popytu na kredyty (szczególnie długoterminowe), z wyjątkiem popytu na kredyty krótkoterminowe dla dużych przedsiębiorstw.

– Prognozy banków odnośnie do popytu na kredyty długoterminowe dla przedsiębiorstw są pesymistyczne (w przypadku dużych przedsiębiorstw -74 proc., w przypadku MSP -72 proc. Kredyt krótkoterminowy dla dużych przedsiębiorstw jest jedyną kategorią kredytu, dla której banki spodziewają się wzrostu popytu w II kwartale 2022 r. (58 proc.) – czytamy w raporcie.

W segmencie kredytów mieszkaniowych banki spodziewają się w II kwartale 2022 r. ponad dwukrotnego zwiększenia skali zaostrzenia polityki kredytowej i kontynuacji spadku popytu.

Kryteria polityki kredytowej w segmencie kredytów konsumpcyjnych planuje zaostrzyć około 37 proc. a złagodzić 21 proc. banków. Podobnie w przypadku prognoz popytu – około 31 proc. banków oczekuje jego wzrostu a 25 proc. spadku – napisano w raporcie.

Ankieta została przeprowadzona na początku kwietnia 2022 r. wśród 23 banków, których łączny udział należności od przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w portfelu sektora bankowego wynosi około 88 proc.

Arkadiusz Słomczyński

 

Liczba wniosków o kredyt hipoteczny spadła w kwietniu niemal o połowę – informuje Biuro Informacji Kredytowej

Liczba wniosków o kredyt hipoteczny spadła w kwietniu niemal o połowę w porównaniu zarówno z ubiegłym rokiem, jak i z marcem 2022 roku – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK). O kredyt mieszkaniowy w kwietniu 2022 roku wnioskowało łącznie 28,42 tys. potencjalnych kredytobiorców. To oznacza spadek o 44,9 proc. w ujęciu rocznym i o 46,8 proc. w miesięcznym.

Biuro Informacji Kredytowej podało także, że średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w kwietniu wyniosła 353,95 tys. zł. Była wyższa o 5,7 proc. niż w kwietniu 2021 roku i o 3,2 proc. niższa, niż w marcu 2022 r.

BIK podał także wartość Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Wartość odczytu za kwiecień oznacza, że banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty na kwotę niższą o 38,8 proc. w porównaniu do kwietnia 2021 roku.

„Obecny odczyt Indeksu jest zapowiedzią dużego schłodzenia na rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych kwartałach” – ocenia główny analityk BIK, Waldemar Rogowski, cytowany w serwisie 300gospodarka.pl.

Według Rogowskiego, na kwietniową wartość negatywnie wpłynęły dwa czynniki – mniejsza niż przed rokiem liczba wnioskodawców oraz wyhamowanie wzrostu wartości wnioskowanego kredytu mieszkaniowego. Dodatkowo, w marcu 2022 roku średnia kwota wnioskowanego kredytu była najwyższa w historii. Może to oznaczać, że nastąpiła zmiana trendu, ponieważ średnia wartość wnioskowanego kredytu w kwietniu w porównaniu do marca bieżącego roku spadła jeszcze o 3,2 procent.

Rogowski zwraca uwagę, że kwietniowy odczyt jest gorszy od najniższego odczytu z pierwszych miesięcy pandemii, kiedy wyniósł on minus 28,1 procent. W jego ocenie, obecny miks negatywnych czynników ma większy wpływ na rynek kredytów mieszkaniowych niż niepewność z pierwszych miesięcy pandemii.

„Na wartość popytu na kredyty mieszkaniowe w perspektywie kolejnych miesięcy wpływać będzie przede wszystkim polityka monetarna. Dalsze jej zaostrzanie i wzrost stóp procentowych jeszcze bardziej zmniejszy zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców, a tym samym bardzo osłabi popyt na kredyt mieszkaniowy” – dodał analityk.

Arkadiusz Słomczyński

 

„Pokolenie Unii Europejskiej” – raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego

1 maja 2022 r. minęło 18 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W tym czasie polskie PKB per capita wzrosło w ujęciu realnym o 85 proc. Dzięki akcesji średnioroczny wzrost gospodarczy był wyższy o 1,04 pkt. proc., napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych o 4,07 proc., a wartość eksportu o 3,2 proc. – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) „Pokolenie Unii Europejskiej”.

Korzyści z przynależności do UE odczuwa zdecydowana większość Polaków. 80 proc. z nich docenia korzyści ekonomiczne z członkostwa w UE, 82 proc. dostrzega poprawę sytuacji na rynku pracy, a 79 proc. twierdzi, że wejście do UE poprawiło ich standard życia. 60 proc. osób w wieku 18-29 lat określa siebie jako Europejczyków, a 61 proc. deklaruje obronę kraju w razie wojny. Prawie 28 proc. młodych Polaków deklaruje też emigrację w razie Polexitu – czytamy w raporcie PIE.

Sposób postrzegania świata przez osoby z pokolenia iGen, a więc urodzone między 1995
a 2012 r., zasadniczo różni się od poprzednich generacji. Widać to dobrze po stosunku do takich kwestii jak jakość środowiska, nacisk na komfort psychiczny czy stosunek do nierówności społecznych, które są dla przedstawicieli iGen priorytetowe – mówi Krzysztof Kutwa, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego i autor raportu.

Dwie trzecie osób z pokolenia iGen uważa, że bogactwo i dochody są nierówno rozdzielane w społeczeństwie. Większość uważa, że ustawodawstwo i bezpośrednia interwencja rządu mogłyby w znacznym stopniu zniwelować te różnice. Jednocześnie, w odniesieniu do tematyki integracji europejskiej, u młodych widać nieco większy eurosceptycyzm – dodaje Krzysztof Kutwa.

Z badań PIE wynika, że 27,8 proc. młodych w wieku 18-29 lat wyjechałoby z Polski, gdyby ta wyszła z Unii Europejskiej. Jednocześnie, dla 53,9 proc. młodych obecny poziom integracji jest odpowiedni. Tego samego zdania jest 46,9 proc. przedstawicieli starszych pokoleń. Za jeszcze większym zjednoczeniem krajów członkowskich opowiada się 31,5 proc. pokolenia iGen, podczas gdy tego samego zdania jest 37,6 proc. starszych pokoleń. Dla kontrastu, blisko co 7. zarówno młody, jak i osoby powyżej 29. roku życia uważają, że integracja zaszła zbyt daleko.

Adrian Andrzejewski

 

Week in the economy

Review of economic events of the past week (02–06.05.2022) – source: dignitynews.eu

 

War and inflation discourage investment in Poland

According to the research carried out by Bank Gospodarstwa Krajowego conducted for the purpose of creating the Monthly Index of the Economic Climate (MIK), in the last two years, enterprises in Poland have not been very active in investing. This is a result of the restrictions introduced for business due to the COVID-19 pandemic and the uncertainty about economic conditions following Russia’s aggression against Ukraine. Since February 2021, the share of companies investing in tangible and/or intangible assets has not exceeded 50%.

Most enterprises did not invest because they did not need it. Nevertheless, the lack of financial opportunities to invest was declared by between 13% to 27% of companies, mostly at the beginning of 2021 and during the periods of increasing COVID-19 cases and the lockdowns.

Interestingly, the outbreak of the war in Ukraine has not had a significant impact on companies’ investment decisions so far, although in March and April this year fewer enterprises (approximately 40%) than in January (45%) declared to be ready for investment expenditure.

The willingness to invest is related to the size and industry in which the companies operate. Medium and large enterprises invest most often, while micro-enterprises are the least active. In 2022, due to the uncertainty of the future economic conditions, even in the group of large companies being more resistant to crises, the share of firms declaring new capital expenditure decreased from 68% in January to 53% in April this year.

In 2022, trade companies were the least active investments, which also significantly reduced their investments after the outbreak of the war in Ukraine (from 42% in February to 33% in March and 36% in April).

In the production and construction industries the situation was relatively stable from the beginning of the year – the share of investing companies oscillated around 38-45%. The largest fluctuations were recorded in services; at the beginning of the year, investments were carried out by 53% of companies, and in April only by 35%.

In the summary of the report, it is said that war and high inflation are currently two factors that can discourage investment. As a result, the high self-assessment of the financial liquidity of companies is not matched by the increase in investment activity, despite the continued favourable assessments of the conditions of access to external financing.

Adrian Andrzejewski

 

Industry optimism deteriorated due to another decrease in the number of orders

S&P Global announced that the PMI Purchasing Managers’ Index of the Polish industrial sector fell to 52.4 points in April this year from 52.7 points a month ago. The indicator showed the slowest pace of expansion since the beginning of 2021.

S&P Global PMI Polish Industrial Sector, a complex index reflecting the condition of the industry, is calculated on the basis of five sub-indices: new orders, production, employment, delivery time and inventories of purchased items. It remained above the neutral threshold of 50 for the twenty-second consecutive month in April. However, it fell from the March level of 52.7 to 52.4, signalling the slowest pace of expansion since the beginning of 2021.

The value of the index exceeding 50 points means an increase in industrial activity, and below this threshold – is a decrease in the activity.

S&P Global points out that supply problems are still visible and inflationary pressure is rising; order portfolios were particularly hard hit, for the second consecutive month. Forecasts for future production were still very weak compared to long-term research and companies continued to increase inventories to counterbalance the risks of shortages and continued price increases.

The prices of most means of production have risen – especially raw materials, metals and fuels. Once again, the producers, having no choice, raised their own rates. As a result, the prices of finished goods rose for the twentieth month in a row, breaking a new record.

“According to the latest PMI data, many problems faced by the Polish industry in March also affected it in April. Supply chain disruptions, rapid price increases and increasing uncertainty over the war in Ukraine continued to affect the sector, although there were signs of some stabilization: forecasts were still not very optimistic but improved slightly since March, production increased slightly and employment continued to increase”, wrote S&P Global economist Paul Smith.

According to him, the demand again turned out to be insufficient, both in Poland and among the key export partners in the EU, which can be seen in the decline in orders. The development of the sector is also limited by shortages of raw materials, and disruptions in the supply chain still keep producers anxious.

“As cost inflation is not slowing down, firms continue to raise their prices to record levels. But they also influence supply and inflationary pressures by trying to mitigate risk through stockpiling, Smith said.

Arkadiusz Słomczyński

 

NBP forecasts housing loans difficulties after the results of a survey involving 23 banks

According to the report of the National Bank of Poland (NBP) „Situation in the credit market”, Polish banks are afraid of a further decline in the activity in the credit market in the second quarter; they predict a tightening of the standards of granting loans to enterprises and households.

Most banks expect it in the case of housing loans. Bankers also expect a large drop in demand, with the exception of the segment of short-term loans to large enterprises. According to a survey conducted by the National Bank of Poland among 23 banks, activity in the credit market in the first quarter of 2022 was significantly limited by Russia’s attack on Ukraine and its negative economic and social effects.

Banks tightened the standards of granting all types of loans and recorded a decline in demand in most segments of the loan market, except for short-term loans for large enterprises and long-term loans for SMEs. The second and most frequently indicated reason for the tightening of the lending policy was the increase in interest rates.

In the segment of corporate loans, the banks expect a further tightening of lending policy similarly to Q1 and a significant drop in demand for loans (especially long-term loans), except for short-term loans to large enterprises.

Banks’ forecasts regarding the demand for long-term corporate loans are pessimistic (-74% for large enterprises, -72% for SMEs). Short-term loan for large enterprises is the only loan category for which banks expect growing demand in Q2 2022 (58%).

In the segment of housing loans, the banks expect more than double tightening lending policy in the second quarter of 2022 and a continuation of the decline in demand.

Around 37% of banks are planning to tighten the criteria of lending policy in the segment of consumer loans against 21% of banks that are easing them. Similarly, in the case of demand forecasts – about 31% of banks expect growth against 25% forecasting its decline.

The survey was conducted at the beginning of April 2022 among 23 banks with a total share of claims on enterprises and households in the banking sector portfolio of around 88%.

Arkadiusz Słomczyński

 

Credit Information Bureau: Number of mortgage applications falls in April by almost a half

The number of mortgage applications in April fell by almost half compared to both last year and March 2022, according to data from the Credit Information Bureau (BIK). In April 2022, a total of 28.42 thousand potential borrowers applied for housing loans. This means a decrease of 44.9% on an annual basis and by 46.8% monthly.

Credit Information Bureau (Biuro Informacji Kredytowej) also announced that the average value of the requested housing loan in April amounted to PLN 353.95 thousand. It was higher by 5.7% than in April 2021 and by 3.2% lower than in March 2022.

BIK also disclosed the value of the Demand for Housing Loans Index, which informs about the annual dynamics of the value of applying for housing loans. The reading value for April means that banks and credit unions sent inquiries to BIK for loans for an amount lower by 38.8% compared to April 2021.

“The current index reading is a prediction of a significant cooling down in the housing loan market in the coming quarters”, assesses the main analyst of BIK, Waldemar Rogowski.

According to Rogowski, the April value was negatively affected by two factors – the lower number of applicants than a year ago and the slowdown in the growth of the value of the requested housing loan. Additionally, in March 2022, the average amount of the requested loan was the highest in history. This may mean that the trend has changed, as the average loan applied for in April compared to March this year has fallen by another 3.2%.

Rogowski notes that the April reading is worse than the lowest reading in the first months of the pandemic when it was minus 28.1%. In his opinion, the current mix of negative factors has a greater impact on the housing loan market than the uncertainty in the first months of the pandemic.

“The value of demand for housing loans in the coming months will be mainly influenced by the monetary policy. Further tightening and an increase in interest rates will further reduce the creditworthiness of potential borrowers, and thus significantly weaken the demand for a housing loan”, added the analyst.

Arkadiusz Słomczyński

 

Polish Economic Institute publishes a report „Generation of the European Union”

On May 1, 2022, 18 years have passed since Poland joined the European Union. According to the report of the Polish Economic Institute (PIE) „The Generation of the European Union”, at that time, Polish GDP per capita grew in real terms by 85%. Thanks to the accession, the average annual economic growth was higher by 1.04%, the inflow of foreign direct investment by 4.07%, and the value of exports by 3.2%.

The vast majority of Poles see the benefits of belonging to the EU. 80% of them appreciate the economic benefits of EU membership, 82% can see an improvement in the labour market, and 79% claim that joining the EU has improved their standard of living. 60% of people aged 18-29 define themselves as Europeans, and 61% declare readiness to defend the country in the event of war. Almost 28% of young Poles also declare readiness to emigrate in the event of Polexit.

“The way of perceiving the world by the iGen generation, born between 1995 and 2012, is fundamentally different from previous generations. This is clearly visible in the attitude to issues such as the quality of the environment, emphasis on psychological comfort or the attitude to social inequalities, which are a priority for iGen representatives”, says Krzysztof Kutwa, an analyst of the Polish Economic Institute and author of the report.

Two-thirds of iGen generation believe that wealth and income are unequally distributed in society. Most believe that legislation and direct government intervention could significantly bridge these gaps. At the same time, in terms of European integration, young people are slightly more Eurosceptic, adds Krzysztof Kutwa.

PIE research shows that 27.8% of young people aged 18-29 would have left Poland if it had left the European Union. At the same time, according to 53.9% of young people, the current level of integration is appropriate. The same opinion is shared by 46.9% of representatives of older generations. 31.5% of the iGen generation are in favour of an even larger unification of the member states, while 37.6% of older generations share the same opinion. In contrast, nearly one in seven, both the young and people over 29, believe that integration has gone too far.

Adrian Andrzejewski

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi