Autor: Mirosław Ciesielski

Wykładowca akademicki, opisuje rynki finansowe, zmiany na rynku fintechów i startupów

Gospodarka grecka wróciła na ścieżkę trwałego wzrostu

Grecja po światowym kryzysie finansowym znalazła się nad finansową przepaścią, pogrążając się w wieloletniej recesji. Odradzającą się gospodarkę dotknęła następnie pandemia COVID-19. Obecnie jednak notuje ona dobrą dynamikę wzrostu, a brytyjski „The Economist” drugi rok z rzędu uznał Grecję za kraj o najlepszych wynikach gospodarczych spośród państw OECD.
Gospodarka grecka wróciła na ścieżkę trwałego wzrostu

Getty Images

Przyczyny greckiego kryzysu zostały szeroko opisane w literaturze, choć autorzy i analitycy różnie rozkładają akcenty. Generalnie trzeba stwierdzić, że gospodarka grecka była niekonkurencyjna także z powodu rozdętych programów społecznych i przywilejów pracowniczych. To czyniło ją słabo przygotowaną do funkcjonowania w strefie euro, której główny problem wciąż polega na funkcjonowaniu wspólnego banku centralnego i niezależnych, krajowych władz fiskalnych. W ten sposób Grecja mogła utrzymywać wysoki deficyt handlowy, nie przeprowadzając strukturalnych reform gospodarczych. Dodatkowo niekorzystną sytuację pogłębiały błędne programy pomocowe wierzycieli. Stąd zadłużenie Grecji nieustannie rosło i w 2009 r. dochodziło do 145 proc. wartości PKB.

Na ratunek na wniosek greckiego rządu pośpieszył Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska. Kraj otrzymał trzy kolejne pakiety pomocowe (bailouts) o łącznej wartości 289 mld euro (w tym 62 mld ze strefy euro). Ceną było wdrożenie drastycznych, dotkliwych społecznie środków oszczędnościowych. Nastąpiły cięcia wydatków, wynagrodzeń i emerytur. Stopa bezrobocia w 2013 r. osiągnęła dramatyczny poziom 27,5 proc., a dla osób poniżej 25 roku życia wyniosła 58 proc. Dochodziło do protestów i starć ulicznych. Z 11 milionowego kraju wyemigrowało ponad 400 tysięcy obywateli, zadłużenie w 2018 r. przekroczyło 200 proc. PKB, który skurczył się w ciągu kilku lat o jedną czwartą. W szczycie kryzysu zagrożone było przetrwanie całej strefy euro.

Grecki renesans

Pozytywne tendencje grecka gospodarka zaczęła wykazywać od 2017 r., a trzyletnia średnioroczna dynamika PKB przekroczyła 1,5 proc. I wtedy przyszedł kolejny cios w postaci pandemicznego załamania i spadku dochodu narodowego; wg danych Banku Światowego o 9,3 proc. Wtedy już kraj po wyborach, znajdował się pod rządami centroprawicowego rządu Nowej Demokracji na czele z premierem Kiriakosem Mitsotakisem, absolwentem Uniwersytetu Stanforda i Harvard Business School. Jednocześnie programy oszczędnościowe związane z międzynarodową pomocą dla Grecji wygasły w 2018 r. W drugim roku pandemii nastąpiło odbicie gospodarcze w wysokości 8,4 proc., a w dwóch kolejnych latach wzrost PKB wyniósł 5,6 i 2,4 proc. I za te wyniki wyróżnił Grecję tygodnik „The Economist”, biorąc pod uwagę pięć wskaźników w postaci: stopy inflacji (w 2023 r. 4,3 proc.), zakresu inflacji, dynamiki PKB, miejsc pracy i kapitalizacji giełdowej, która w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła o 44 proc., a Grecja zaczęła odzyskiwać rating inwestycyjny.

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/chwilowa-przerwa-w-problemach-grecji-z-dlugiem/

Przyczyniło się do tego obniżenie podatków dla biznesu z 28 do 24 proc. i od dywidend z 10 do 5 proc., a także podatku od nieruchomości o prawie jedną czwartą. Zniesiono także ograniczenia dotyczące transferów kapitałowych i odblokowano duże projekty inwestycyjne, do których należy Hellinikon, największy w Europie program przebudowy obszarów miejskich o wartości 8 mld euro. To inteligentne miasto budowane z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju.

Perspektywy kraju można uznać na tle państw europejskich, szczególnie strefy euro, za dobre. Zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej PKB w tym roku urośnie o 2,3 proc. a w przyszłym o 2,4 proc., przy inflacji poniżej 3 proc. Wzmocnieniem greckiej gospodarki jest już powrót turystyki do przedpandemicznych poziomów, a inwestycje zasilą fundusze unijne, które do 2027 r. będą opiewać na kwotę 55 mld euro. Mogą one podbić roczny wzrost gospodarczy nawet o 1 punkt procentowy. Dług publiczny powinien spaść poniżej 150 proc. PKB, jednak ciągle będąc poważnym obciążeniem dla gospodarki. Dla porównania w strefie euro to średnio 90 proc. Wyzwaniem ciągle będzie bezrobocie, którego poziom utrzymywać się powinien nieco poniżej 10 proc. Grecja doświadczy malejącego z roku na rok, ujemnego salda obrotów bieżących wskutek dużej importochłonności gospodarki.

Stabilizacja i wyraźne oznaki rozwoju greckiej gospodarki przyciągają ponownie do kraju turystów. Odbicie w turystyce nastąpiło już w 2022 r., kiedy kraj odwiedziło wg danych Statista prawie 30 mln osób, czyli jedynie 4 mln mniej niż w rekordowym 2019 r. W 2023 r. ten wynik może zostać pobity. Co prawda brak danych za całe 12 miesięcy, ale Bank Grecji (bank centralny) wskazuje, że wzrost liczby turystów w ciągu 10 pierwszych miesięcy w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. wyniósł 17 proc. Dochody turystyki generują około 24 mld przychodów euro rocznie, stanowiąc 10–11 proc. PKB.

Inwestycje zagraniczne

Przyjaznym okiem na Grecję zaczęli spoglądać zagraniczni inwestorzy. Według danych European Investment Monitor w 2022 r. kraj przyciągnął 47 nowych projektów inwestycyjnych, o ponad połowę więcej niż w poprzednim roku, gdy w całej Europie wzrosły one zaledwie o jeden procent. Był to też najlepszy wynik od początku wieku. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez FT Longitude w lipcu zeszłego roku wśród menedżerów firm globalnych, dwie na pięć firm planuje rozpocząć lub rozszerzyć swoją działalność w Grecji w ciągu bieżącego roku. Odsetek firm deklarujących takie działanie rośnie nieprzerwanie od trzech lat. W Grecji obecny jest już Microsoft, który buduje centrum danych o wartości miliarda euro pod Atenami. Dalej na północ firma Pfizer tworzy centrum badawcze o wartości 650 mln euro. Firmy amerykańskie, chińskie i europejskie podpisują umowy dotyczące energii odnawialnej. Łączne inwestycje Cisco, JPMorgan, Meta i innych międzynarodowych korporacji przekroczą w ciągu najbliższych lat miliard euro. Rząd realizuje też program prywatyzacji sektora bankowego, sprzedając mniejszościowe udziały w takich podmiotach jak Narodowy Bank Grecji, co ma być dodatkowym źródłem dochodów dla budżetu.

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/bankowosc/jedna-stopa-procentowa-nie-pomaga-strefie-euro/

Lepsza sytuacja gospodarcza umożliwia powolną poprawę sytuacji pracujących i emerytów. Płaca minimalna została podniesiona w zeszłym roku do 910 euro, gdy w 2010 r. wynosiła 863 euro. Natomiast przeciętna płaca w sektorze prywatnym pod koniec 2023 r. osiągnęła 1277 euro. Z kolei minimalna emerytura państwowa w zeszłym roku wyniosła 414 euro i podniesiono ją pierwszy raz od 12 lat, kiedy świadczenia emerytalne obniżono o 20 proc. W tym roku waloryzacja zakłada ich podniesienie o trzy procent. A warto zauważyć, że na 100 pracujących w Grecji przypada niemal 40 emerytów, przy wieku emerytalnym 67 lat. Funkcjonuje też program wsparcia potrzeb mieszkaniowym dla młodych rodzin o budżecie 1,8 mld euro, jednak kraj również dotyka szybki wzrost cen nieruchomości. Z danych Banku Grecji wynika, że w zeszłym roku w okolicach Aten i Salonik wyniósł on 14,5 proc.

Strategia rozwoju

W kwietniu 2021 r. rząd grecki ogłosił „Krajowy plan odbudowy i odporności” (RRP). Zakłada on dążenie do zmiany greckiego modelu wzrostu gospodarczego poprzez odpowiednie reformy i inwestycje, ze szczególnym naciskiem na transformację ekologiczną i cyfrową. Zapowiadał synergie efektywności gospodarczej i spójności społecznej. Kluczowym elementem Planu jest mobilizacja znacznych inwestycji prywatnych w celu osiągnięcia efektów mnożnikowych w wielu sektorach gospodarki. Grecki plan został zatwierdzony przez Radę UE w lipcu 2021 r., co umożliwiło wypłatę zaliczki w wysokości 4 mld euro. Całkowita kwota wsparcia to 36 mld euro grantów i dotacji. Kolejne wypłaty będą realizowane do 2027 r. i mają być związane z reformami i inwestycjami w 75 obszarach. Kluczowe inwestycje uwzględnione w RRP to:

  • podnoszenie efektywności energetycznej budynków dla gospodarstw domowych, firm i sektora publicznego,
  • inwestycje w magazyny energii i punkty ładowania energii elektrycznej,
  • dalsze zwiększanie udziału źródeł odnawialnych w miksie energetycznym, choć już teraz przekracza on 40 procent,
  • poprawa połączeń między greckimi wyspami,
  • ponowne zalesianie i zwiększenia różnorodności biologicznej,
  • rewitalizacja miast,
  • rozwój infrastruktury 5G, szybkie łącza szerokopasmowe, infrastruktura światłowodowa w budynkach i podmorskie kable światłowodowe,
  • dalszy rozwój infrastruktury turystycznej i sektora rolno-spożywczego,
  • wspieranie inwestycji prywatnych w obszarach ekologii oraz partnerstwa publiczno-prywatnego w nowych, dużych projektach infrastrukturalnych (nawadnianie, koleje).

 

Greckim wyzwaniem jest cyfryzacja gospodarki, która prezentuje niski poziom w porównaniu z większością państw europejskich. Miejsce Grecji w unijnym Indeksie Gospodarki Cyfrowej i Społeczeństwa (DESI) jest odległe, bo kraj w 2022 r. zajął 25. pozycję przed Bułgarią i Rumunią. W niektórych kategoriach nastąpiła jednak zauważalna poprawa. W zakresie kapitału ludzkiego Grecja zajęła 22. miejsce, między innymi z uwagi na dobre przygotowanie systemu edukacji do przejścia na naukę zdalną w czasie pandemii, co potwierdziła też Fundacja Bertelsmanna, plasując kraj na 6. miejscu wśród krajów OECD. Poczyniono też postępy w zakresie infrastruktury cyfrowej, bo wzrosła przepustowość sieci szybkiego internetu i jej zasięg, co lokuje Ateny powyżej średniej UE. Pod względem wykorzystywania technologii cyfrowych przez biznes Grecja zajęła 22. miejsce, bo niespełna 40 proc. małych i średnich firm korzysta z nich na poziomie podstawowym, a 7 proc. ogółu przedsiębiorstw prowadzi sprzedaż transgraniczną w sieci. Lepiej jest pod względem cyfrowych usług publicznych, a odsetek korzystających z usług e-administracji wzrósł do 69 proc. dorosłych obywateli. To o 4 pkt proc. wyżej niż średnia UE. Cyfryzacja organów podatkowych zwiększyć ma efektywność ściągania podatków, czemu służyć także będzie powołanie Krajowego Urzędu ds. Transparentności.

Zobacz również:
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/bankowosc/lekcja-greki/

Analiza centralnego Banku Grecji wskazuje, że skutkiem makroekonomicznym RPP będzie trwały wzrost realnego PKB o 6,9 proc. do 2026 r. włącznie. Analitycy Banku szacują, że łączny efekt dotacji i pożyczek przełoży się na wzrost realnego PKB o około 4,3 pkt proc., reformy strukturalne wniosą 2,6 pkt proc. wzrostu. Dzięki wdrożeniu planu, zatrudnienie ma wzrosnąć o 4 proc. co oznacza powstanie od 180 do 200 tysięcy nowych, stałych miejsc pracy. Ustabilizowanie greckiej gospodarki i dobre perspektywy jej rozwoju dały po wyborach w czerwcu zeszłego roku drugą kadencję rządowi Mitsotakisa. Przewaga jego partii nad lewicową Syrizą wyniosła 20 pkt proc. To pierwszy taki wynik urzędującego premiera od 50 lat. Obiecuje on kontynuację reform, które mają zwiększyć grecką konkurencyjność i przyciągnąć więcej inwestycji zagranicznych czemu służyć ma realizacja RPP. To pozytywnie wpłynie na bilans handlowy i dług publiczny, a także poziom życia Greków.

Zagrożeń i wyzwań jednak nie brakuje. Niepewne są skutki wojny w Ukrainie, kryzys bliskowschodni może ponownie pchnąć do Grecji przez Turcję, z którą relacje są napięte, tysiące emigrantów, zeszłoroczne dewastujące pożary i powodzie z uwagi na zmiany klimatyczne mogą się częściej powtarzać. Dlatego tak ważny jest w tym kraju spokój wewnętrzny, poprawiająca się sytuacja gospodarcza oraz cieszący się zaufaniem społecznym i międzynarodowym rząd.

Getty Images

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Chińskie inwestycje bezpośrednie w Unii Europejskiej

Kategoria: Trendy gospodarcze
Jesteśmy świadkami dużych zmian w inwestycjach chińskich przedsiębiorstw na rynku europejskim, nie tylko w ich skali, ale przede wszystkim w strukturze. Prowadzenie działalności gospodarczej na rynku europejskim stało się dla chińskich inwestorów trudniejsze, ale rynek ten jest dla nich wciąż atrakcyjny i perspektywiczny.
Chińskie inwestycje bezpośrednie w Unii Europejskiej

O perspektywach rozwoju państw UE

Kategoria: Trendy gospodarcze
Celem artykułu jest zbadanie czy kraje Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej ze szczególnym uwzględnieniem Polski „skazane są” na peryferyjność, czy mają szanse na zmianę i awansowania do grupy państw centrum.
O perspektywach rozwoju państw UE

Zagrożenia dla Polski w strefie euro

Kategoria: Analizy
Wprowadzenie euro jest niebezpieczne z ekonomicznego i politycznego punktu widzenia. Polska gospodarka jest jeszcze niedojrzała, różnice technologiczne, rozwój systemu finansowego, poziom konkurencyjności wymagają przyspieszonej modernizacji. Nasza gospodarka wychodzi dopiero z rozwoju zależnego, potrzebny jest czas.
Zagrożenia dla Polski w strefie euro