(CC BY-NC-ND Mike Philippens)
– Nie twierdzę, że obecny kryzys jest wynikiem takiego ataku. Prezentuję jednak dowody wskazujące, że nasz rynek był atakowany przez wrogie siły, a co ważniejsze – że może być zaatakowany ponownie bo pozostaje bezbronny – mówi Kevin Freeman.
Freeman zobaczył zagrożenie w roku 2008. Od tamtej pory dostarczył raport ze swoich odkryć Pentagonowi (na zamówienie), przedstawiał je reprezentantom Kongresu i instytucji Skarbu Państwa, ekspertom nadzoru finansowego, wreszcie Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy (SEC – Security Exchange Commission). U wielu z nich znalazł zrozumienie – ale prywatnie. Instytucjonalnie jego ostrzeżenia są generalnie lekceważone.
> obszerna recenzja Anny Wielopolskiej