Światełko w tunelu – w oddali

Polscy przedsiębiorcy wykazują ostrożny optymizm w ocenie sytuacji gospodarczej. Nie na tyle duży, by jednak planować inwestycje.
Światełko w tunelu – w oddali

(©Envato)

Wartość Miesięcznego Indeksu Koniunktur (MIK) Polskiego Instytutu Ekonomicznego wzrosła w styczniu 2024 r. do 101,2 pkt. Oznacza to, że polscy przedsiębiorcy wchodzą w nowy rok z lepszymi nastrojami. Ten optymizm przeważa jednak głównie w dużych (109,2 pkt) i średnich firmach (105,0 pkt). Wśród małych (96,5 pkt) i mikroprzedsiębiorstw (91,1 pkt) odnotowujemy nadal więcej negatywnych niż pozytywnych ocen koniunktury. Jak podkreślają autorzy Indeksu, dwa jego komponenty wzrosły miesiąc do miesiąca. Chodzi o wynagrodzenia (127,2 pkt; wzrost o 7,9 pkt) i płynność finansową (118,6 pkt; wzrost o 3,8 pkt). Na wysoką wartość wynagrodzeń wpłynął duży udział przedsiębiorstw (44 proc.) planujących podnieść płace. Ma to związek ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia w Polsce od stycznia 2024 r.

„Wartości wskaźnika MIK w branżach pokazują, że obecnie w lepszej sytuacji są przedsiębiorstwa usługowe (109,6 pkt), produkcyjne (107,6 pkt) i budowlane (105,4 pkt) niż firmy transportowe (99,1 pkt) czy handlowe (97,2 pkt) – podkreśliła w wypowiedzi dla „Obserwatora Finansowego” dr Katarzyna Dębkowska, kierowniczka Zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Pozytywna ocena płynności finansowej utrzymywała się zaś przez cały 2023 r. i potwierdza, że przedsiębiorstwa – mimo rosnących kosztów oraz niepewności zdarzeń gospodarczych – są stosunkowo w dobrej kondycji finansowej. Pozytywna ocena komponentu zatrudnienia (105,3 pkt), mimo nieznacznego spadku m/m (o 1,2 pkt), utrzymuje się powyżej 100 pkt od sierpnia 2023 r., co wskazuje na chęć zatrudniania pracowników nawet w trudnych warunkach. Niestety, pozytywna ocena płynności finansowej firm nie przekłada się na ich inwestycje. I to jest bardzo niepokojące. Styczniowy wskaźnik inwestycji spadł mdm o 1,8 pkt – do poziomu 84 pkt. – i już od 2022 r. jest poniżej poziomu neutralnego.

„W styczniowym odczycie odnotowaliśmy poprawę mdm wskaźników wartości sprzedaży (wzrost o 3,9 pkt.) oraz nowych zamówień (wzrost o 9,9 pkt), co może wynikać ze spadku inflacji, wzrostu wynagrodzeń i przewidywanej nieco większej skłonności konsumentów do zakupów, szczególnie w okresie przedświątecznym” – piszą autorzy Indeksu. Niestety, utrzymująca się wśród przedsiębiorców słaba ocena popytu na produkty i usługi również nie skłania ich do zwiększania mocy produkcyjnych. Znajduje to wyraz w wartości tego komponentu, który od marca ub.r. jest poniżej poziomu neutralnego (91,7 pkt w styczniu 2024 r.).

„Obecne odczyty są wyższe niż w styczniu 2023 r., a odsezonowany wskaźnik MIK od połowy 2023 r. cechuje się trendem wznoszącym. W 2024 r. należy zatem oczekiwać dalszej poprawy nastrojów – zarówno ze strony przedsiębiorstw, jak i konsumentów. O lepszych nastrojach w tej drugiej grupie świadczą ogłoszone w styczniu przez GUS wskaźniki koniunktury konsumenckiej” – uważa też Dębkowska.

Przedstawiciele firm bardzo różnie oceniają przyszłą sytuację gospodarczą kraju. Wprawdzie 23 proc. przedsiębiorców uważa, że w najbliższym kwartale poprawi się ona, jednak 28 proc. jest zdania, że pogorszy. Prawie 30 proc. nie spodziewa się zmian, a natomiast według 20 proc. trudno to ocenić. Pogorszenia najczęściej obawiają się mikrofirmy. Aż 36 proc. z nich uważa, że w naszym kraju będzie gorzej.

„Przedsiębiorcy zauważają silny wpływ barier, które utrudniają im działalność. Są to przede wszystkim rosnące koszty pracy (70 proc. wskazań), ceny energii (61 proc.), ale już mniej obawiają się niepewności sytuacji gospodarczej (56 proc., spadek o 8 pkt. proc. mdm). Warto też zauważyć, że mimo rosnących wynagrodzeń, wzrostu płacy minimalnej od stycznia 2024 r., przedsiębiorcy nie planują zwolnień pracowników. Najczęściej (75 proc.) chcą pozostawić zatrudnienie na niezmienionym poziomie” – podsumowuje swoją wypowiedź dr Katarzyna Dębkowska.

Ponad połowa (52 proc.) badanych nie przewiduje zmian sytuacji w firmie w pierwszym kwartale 2024 r. Jedna czwarta obawia się, że będzie gorzej. Poprawy sytuacji oczekuje natomiast 16 proc. Reszta (7 proc.) nie ma zdania.

Można zatem powiedzieć, że polscy przedsiębiorcy spodziewają się lekkiej poprawy sytuacji gospodarczej w najbliższym czasie. Ten optymizm jest jednak bardzo ostrożny.

Więcej informacji można znaleźć w Miesięcznym Indeksie Koniunktury

 

Mieczysław T. Starkowski jest dziennikarzem, absolwentem SGH (SGPiS). Od wielu lat zajmuje się tematyką teleinformatyczną, a także biznesową.

(©Envato)

Tagi


Artykuły powiązane

Dezinflacja na świecie i w Polsce postępuje

Kategoria: Analizy
Inflację CPI na poziomie 11,9 proc. w 2023 r.; 5,2 proc. – w 2024 r. oraz 3,6 proc. – w 2025 r. zakłada centralna ścieżka projekcji z lipcowego „Raportu o inflacji” Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP. „Nasza projekcja niewiele różni się od marcowej i listopadowej” – mówią eksperci NBP.
Dezinflacja na świecie i w Polsce postępuje